1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak jajnika |
marzena66
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107413
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2018-08-09, 03:18 Temat: Rak jajnika |
nuta,
Nutko kochana, bardzo mi przykro, przyjmij moje najszczersze wyrazy współczucia
Byłyście obie bardzo dzielne, Ty walczyłaś o mamę, mama walczyła z chorobą, która niestety jest wciąż silniejsza od nas, od medycyny.
Mama jest już w świecie bez bólu, bez cierpienia, teraz Ona bedzie Twoim Aniołem Stróżem. Na pewno jest Ci ogromnie wdzięczna, że byłaś, że tak o Nią walczyłaś do samego końca, teraz po długiej drodze już spokojnie odpoczywa.
Kochna trzymaj to swoje serducho dla siebie, jeszcze Ci będzie potrzebne to ja przekazuje Ci swoje siły, żebyś dała jeszcze radę przezyć kolejny ciężki dzień, który przed Tobą i siły na to, żeby po tej traumie, której doświadczyłaś stanąć na nogi i dojść do jako takiej równowagi psychicznej.
Mamo Nutki, odpoczywaj spokojnie |
Temat: Rak jajnika |
marzena66
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107413
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2018-08-08, 19:57 Temat: Rak jajnika |
betsi napisał/a: | Powinni moze mamę intubować |
Litości, Mama Nutki jest w stanie agonalnym, nie intubuje się pacjentów w takim stanie tak jak nie reanimuje się pacjentów onkologicznych w stanie agonalnym.
Nutko mama odchodzi, u jednego jest to dłuższy proces, u innych chwila,widocznie mama ma silne serce i dlatego ten proces odchodzenia tyle trwa.
Zawsze powtarzam pacjenci onkologiczni w takim stanie jak Twoja mama powinni odchodzić w Hospicjum i tam mama zapewne tak by się nie męczyła, Oni potrafią lepiej zabezpieczyć pacjenta w tym ostatnim stadium tak żeby nie cierpieli, szpitale wciąż tego nie potrafią i mówię to na podstawie własnych doświadczeń. Moi bliscy odchodzili w szpitalu gdzie walczyłam o każdą dawkę morfiny i byłam tam intruzem, który wymaga cudów. Byłam równiez przy odchodzeniu osób w hospicjum z przerzutami licznymi włącznie z OUN i Ci ludzie odchodzili w spokoju bez cierpienia. Wciąż szpitale ograniczają morfinę, wciąż nie potrafią zapobiec cierpieniu.
Nutko to zapewne godziny, chyba że organizm jest wciąż silny mimo choroby. Najgorsze te duszenie. Porozmawiaj z lekarzem żeby podali częściej, pomiędzy też można coś wdrożyć. Mama niestety się dusi i to jest bardzo trudne i rzeczywiście męczące może być dla mamy.
Kochana dziewczyno, bardzo Ci współczuję, walcz z lekarzem, nie bój się, wymagaj, proś, żądaj żeby mamie ulżyli.
Tulę z całego serca, oddaję Ci całe swoje siły żebyś tylko to przetrwała.
Mamo Nutki, odpocznij już, czas żeby Twoje cierpienie się skończyło, nie możesz się tak bardzo męczyć. |
Temat: Rak jajnika |
marzena66
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107413
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2018-08-07, 06:53 Temat: Rak jajnika |
nuta,
Jesteśmy cały czas z Tobą.
|
Temat: Rak jajnika |
marzena66
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107413
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2018-08-05, 19:28 Temat: Rak jajnika |
nuta,
Podołasz kochana bo jak nie Ty to kto mamę przeprowadzi na drugą stronę. Dasz radę mimo braku sił bo musisz, bo chcesz bo powinnaś. Nutko ja uważam, że mama Twoja była ostatnie dni już w tej ostatniej drodze i nie powinna otrzymywac już kroplówek to przedłuża tylko agonię i stwarza dodatkowe cierpienie. Teraz mamie potrzebny jest tylko spokój, morfina i obecność bliskich nic wiecej.
Nutko przytulam Cię bardzo mocno, przekazuję Ci moją siłę, żebyś dała radę to wszystko przetrwać, jesteś dzielna a mama niech spokojnie odejdzie do lepszego świata, w którym już nie będzie cierpienia.
|
Temat: Rak jajnika |
marzena66
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107413
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2018-08-02, 19:50 Temat: Rak jajnika |
nuta napisał/a: | a kiedy oddycha to świszczy. |
Świszczący oddech Nutko to już bliższy koniec. Nutko ja wiem, że ten oddech jak to obserwujesz wygląda bardzo przerażająco ale to tylko dla obserwujących jest przykry widok, mama tego jakoś bólowo tak mocno nie odczuwa, morfina to wszystko łagodzi. Nie tak powinno wyglądać odchodzenie, wszyscy to wiemy, jest to nieludzkie dla chorego jak i dla osób bliskich.
Jesteśmy z Tobą cały czas, wspieramy i wiemy, że obie cierpicie, tulę do serca. |
Temat: Rak jajnika |
marzena66
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107413
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2018-08-01, 19:56 Temat: Rak jajnika |
nuta napisał/a: | ,czy jest to mozliwe żeby po jednej dawce głosno prowadziła dialogi z kimś niewidzialnym, czy moze to czysty przypadek? |
Nutko może być po morfinie a bywa też, że chorzy przed śmiercią rozmawiają z kimś niewidzialnym, widzą różne rzeczy/osoby, jest to wynik leków, jest to wynik choroby, zmian w mózgu, niedotlenienia. Morfiną musi się trochę organizm nasycić i wtedy powinno już być lepiej.
Jesteś dzielna dziewczyna, trwasz dzielnie przy mamie, mocno tulę i życzyę Ci wciąż sił, sił i jeszcze raz sił. Nutko to już niedługo. |
Temat: Rak jajnika |
marzena66
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107413
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2018-07-31, 17:56 Temat: Rak jajnika |
nuta,
Nutko, mama jest już w ostatniej fazie choroby, nie dawaj jedzenia, zwilżaj usta, nie zmuszaj już absolutnie do jedzenia, mama już zapewne nie może przełykać, może się zachłysnąć/udusić. Myślę, że powinno podjechać hospicjum i trzeba by było podać morfinę, zniesie uczucie duszności, strachu, uspokoi mamę i zapobiegnie cierpieniu, lepiej żeby była całkowicie już wyłączona umysłowo z tego cierpienia.
Tulę mocno i życże żeby mamy cierpienie już się skończyło, to na prawdę Nutko jest już mamie potrzebne, przepraszam jeśli tymi słowami uraziłam ale chcę tylko dobra dla Twojej mamci. |
Temat: Rak jajnika |
marzena66
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107413
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2018-07-30, 06:49 Temat: Rak jajnika |
nuta,
Myślę, że zbliża się już koniec, kwestia dni a może już tylko godzin. Wiem, że Ci ciężko, trudno patrzeć, być i pomagać w takich sytuacjach, nasza psychika w takich okresach też siada, jest nam ciężko i fizycznie i psychicznie ale musimy tych naszych bliskich przeprowadzić na tą drugą stronę, mama jest bezsilna to Ty teraz jesteś Jej wsparciem. Dasz radę, jesteśmy z Tobą, bądź teraz z mamą, Ona wie, że jesteś nawet jak tego nie czujesz i jest Ci za to na pewno bardzo wdzięczna ale nie może już Ci tego przekazać.
Mocno Cię przytulam i życzę, żeby te siły Cię nie opuszczały |
Temat: Rak jajnika |
marzena66
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107413
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2018-07-13, 20:50 Temat: Rak jajnika |
nuta napisał/a: | Nie chcę zmieniać |
Ale ja nie mówię o zmianie hospicjum tylko o dopytanie się czy w innym hospicjum wypożyczyli by potrzebny Ci sprzęt po wpłaceniu kaucji.
pozdrawiam |
Temat: Rak jajnika |
marzena66
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107413
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2018-07-13, 18:49 Temat: Rak jajnika |
nuta,
A w innym hospicjum nie możesz wypożyczyć albo są takie miejsca gdzie się wypożycza taki medyczny sprzęt.
Na pewno sytuacja była przerażająca, musisz się nutko liczyć z tym, że lada moment może ten koniec u mamy nastapić.
Bardzo współczuję i życzę Ci żebyś dała radę to wszystko przetrwać, mocno przytulam |
Temat: Rak jajnika |
marzena66
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107413
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2018-07-12, 01:42 Temat: Rak jajnika |
nuta,
Zawsze w hospicjach wypożyczało się sprzęt za darmo lub wpłacało się kaucję, która była później zwrotna. Nie wiem mówiąc szczerze dlaczego i co masz płacić.
pozdrawiam |
Temat: Rak jajnika |
marzena66
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107413
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2018-07-09, 16:38 Temat: Rak jajnika |
nuta,
Nie analizuj ile mama zjadła, nie skupiaj się na tym, zje ile może, to na prawdę nie jest już istotne. Daj mamie spokonie spać, robić to co Ona chce, zapewnij spokój i opiekę.
Czasu nie wrócisz niestety ale teraz jesteś i czerp każdą Waszą wspólną chwilę. Mama wie, że jesteś, że kochasz i na pewno jest Ci za to ogromnie wdzięczna.
Trzymaj się dzielnie. |
Temat: Rak jajnika |
marzena66
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107413
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2018-07-06, 20:52 Temat: Rak jajnika |
nuta napisał/a: | Skąd takie wymioty, przeciez ona prawie nie je |
Tak ogólnie
Cytat: | Nudności/Wymioty
Objawy te są częste u chorych z zaawansowaną chorobą nowotworową. Przyczyna może być przeszkoda mechaniczna (niedrożność) w zakresie przełyku, żołądka lub jelita grubego. Niedrożność górnego odcinka przewodu pokarmowego powoduje wymioty treścią żołądkową, czasami o zabarwieniu zielonkawym. Przeszkoda w dolnym odcinku przewodu pokarmowego (jelito grube) doprowadza do wymiotów treścią kałową.
Inną przyczyną nudności/wymiotów może być wzmożona ciasnota śródczaszkowa, spowodowana np. przerzutem nowotworu do mózgu lub przyjmowanie leków, powodujących wymioty (np.: naparstnica, opioidy, preparaty żelaza, antybiotyki, niesterydowe leki przeciwzapalne ( NLPZ). Do takich leków należą też leki przeciwnowotworowe (cytostatyki). Przed i przy ich podawaniu powinno się podawać leki przeciwwymiotne (najczęściej antagoniści 5-HT).
Objawy te występują także w przypadku zatruć metabolicznych, przebiegających z kwasicą lub mocznicą). Wzrost ciśnienia w jamie brzusznej, upośledzenie perystaltyki na różnym poziomie także może doprowadzić do nudności/wymiotów (np. duża masa guza, wodobrzusze). |
http://www.onkonet.pl/dp_oppaliatywna.php#lpinfo11
Mamie po prostu organizm już odmawia posłuszeństwa, tak w skrócie.
Eufrazja napisał/a: | spróbuj może załatwić coś poprzez nocną i świąteczną opiekę zdrowotną. Ew próbuj na pogotowiu... |
Mogą niestety nie pomóc.
pozdrawiam |
Temat: Rak jajnika |
marzena66
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107413
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2018-07-06, 06:12 Temat: Rak jajnika |
nuta napisał/a: | Nie chce więcej. |
Nie zmuszaj absolutnie, ile zje tyle zje.
Myślę, że już czas zmienić sposób podawania leków na podskórnie, bo jak mama bierze tabletki to i tak za chwilę zwymiotuje, poza tym może dojśc do poddławienia. Trzeba jak najszybciej zmienić tabletki na zastrzyki.
Nutko, zbliżacie się do końca drogi.
pozdrawiam |
Temat: Rak jajnika |
marzena66
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107413
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2018-07-04, 23:21 Temat: Rak jajnika |
nuta,
Załatwiaj jak najszybciej hospicjum, już teraz jest Wam potrzebne. Oni pokażą Ci jak opiekowac się chorą/leżącą osobą. Nie walcz z tatą tylko rób swoje, powiedz tacie jasno, że mamie trzeba ulżyć a tyko Oni są w stanie pomóc, nie ma już czasu na oodkładanie spraw na później.
Wystarczy kupić gąbkę, miska koło siebie i tą gąbka mamę obmywasz. Chusteczki mokre też się sprawdzają, na prawdę dasz radę, wpadniesz w rutynę i za chwilę wszystko wyda Ci się proste, jak trzeba to wszystko potrafimy zrobić oby tylko ulżyć i pomóc.
Mocno przytulam i życzę Ci dużo sił Jesteśmy z Tobą. |
|
|