1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Zycie w ciąglym stresie |
marzena66
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 5482
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2017-11-17, 14:24 Temat: Zycie w ciąglym stresie |
21tehace21 napisał/a: | " zmiana 0.2cm margines trudny do oceny" i tyle, nie dosc ze czekalismy na wynik 4 tygodnie to jeszcze nie wiemy co to bylo. |
Jakiej od nas oczekujesz odpowiedzi/pomocy? na podstawie opisu "tego czegoś" nie ocenimy co to było i jeśli lekarz po wycięciu nie był w stanie ocenić to my tym bardziej nie jesteśmy w stanie tego zrobić, przykro mi, nie jesteśmy w stanie pomóc.
pozdrawiam |
Temat: Zycie w ciąglym stresie |
marzena66
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 5482
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2017-08-19, 15:31 Temat: Zycie w ciąglym stresie |
21tehace21 napisał/a: | i zyje w ciąglym przeswiadczeniu ze juz rozwija sie we mnie jakis rak albo niedlugo sie rozwinie, nic nie moge zaplanowac zadnej zmiany na lepsze bo w glowie mam juz pewne ze mam albo bede mial nawrot albo nowego raka, i tak w kolko. |
Na pewno czytanie o chorobach, nakręcanie się na raka i wszystkie onkologiczne choroby nic Ci nie pomoże. Jeśli będziesz miał mieć tego raka, czy też nawrót, czy wznowę, czy cokolwiek onkologicznego czy o tym będziesz myślał, czy też nie to i tak to przyjdzie. Nikt z nas nie wie kiedy przyjdzie na niego kolej i czy w ogóle przyjdzie i co w związku z tym mamy siedzieć, nic nie robić i czekać na chorobę?, Ty tak robisz, siedzisz, jesteś uzależniony, zrobiłeś z siebie ofiarę, zadręczasz się i marnujesz swoje ,życie. Tylko Ty to życie marnujesz sobie sam rujnując swoją psychikę, rujnujesz zdrowie przez marihuanę bo według medycyny jesteś zdrowy.
Nie będę Ci prawić morałów, że to od Ciebie zależy jak przeżyjesz swoje życie i co powinieneś robić, bo na pewno nie żyć tak jak teraz. Sam to już raczej sobie nie pomożesz w takim stanie jakim jesteś i powinieneś iść jak najszybciej do psychiatry żeby leczyć psychikę.
21tehace21 napisał/a: | zamkną mnie w szpitalu psychiatrycznym |
A to wcale nie jest ani wstyd ani ujma, z tego co opisujesz mogłoby to Ci pomóc bo raz, że musisz uspokoić swoją silną nerwicę lękową a dwa wyleczyć uzależnienie od marihuany.
Rób coś chłopaku bo sam zmarnujesz sobie życie na pewno, pozdrawiam |
|
|