Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak jelita grubego, miednicy |
marzena66
Odpowiedzi: 119
Wyświetleń: 25522
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-11-16, 10:30 Temat: Rak jelita grubego, miednicy |
Olo79,
Przyjmij najszczersze wyrazy współczucia
Olo na to wyglądało, że to już koniec, myślałam, ze będą to dni, okazały się godziny. Tacie już się na dało pomóc i jakkolwiek to brzmi to najważniejsze, że Jego cierpienie już się skończyło.
Ty byłaś cudowną córką, trwałaś dzielnie przy tacie, może być z Ciebie dumny i na pewno był.
Dużo sił na kolejne dni |
Temat: Rak jelita grubego, miednicy |
marzena66
Odpowiedzi: 119
Wyświetleń: 25522
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-11-15, 17:23 Temat: Rak jelita grubego, miednicy |
Olo79,
Nie chcę być tym złym "prorokiem" ale chyba koniec jest bardzo bliski, mogą to być już tylko dni, przepraszam za szczerość.
Jest Ci na pewno ciężko, trudno uczestniczyć w chorobie i odchodzeniu najbliższych ale tak dzielnie trwasz przy tacie i życzę Ci żeby te siły Cię nie opuściły do końca.
|
Temat: Rak jelita grubego, miednicy |
marzena66
Odpowiedzi: 119
Wyświetleń: 25522
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-11-12, 20:06 Temat: Rak jelita grubego, miednicy |
Olo79,
Sama wiesz, że zbliżacie się do końca drogi i to Olo już chyba bardzo blisko. Nie pocieszę bo nie mam czym mogę tylko być, wspierać i życzyć Ci dużo sił, żebyś dała radę w tym trudnym czasie.
Koncentrator trochę ulży ale niewiele, na psychikę na pewno, ciśnienie niskie.
Trzymaj się kochana |
Temat: Rak jelita grubego, miednicy |
marzena66
Odpowiedzi: 119
Wyświetleń: 25522
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-11-09, 19:55 Temat: Rak jelita grubego, miednicy |
Olo79,
Nie rób sobie wyrzutów sumienia, jesteś tyle ile możesz a przede wszystkim jesteś i to najważniejsze a tato to wie nawet jak wydaje się obojętny i jest na pewno z tego powodu szczęśliwy i dumny, że ma taką córkę.
Olo79 napisał/a: | rozmawiał trochę, nawet miał ochotę na drożdżówkę i trochę sie nawet uśmiechnął. |
I to są te dni, które koją na chwilę nasze serca.
Olo79 napisał/a: | Wiem że jutro moze być gorzej ale dzisiaj był uśmiech. |
Niestety ale tak ale dziś było fajnie i byłaś wtedy z tatą.
Trzymaj się dziewczyno. |
Temat: Rak jelita grubego, miednicy |
marzena66
Odpowiedzi: 119
Wyświetleń: 25522
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-11-07, 20:30 Temat: Rak jelita grubego, miednicy |
Olo79,
Jest taka zasada jak pacjent nie chce to nie zmuszamy. Możesz tacie zwilżać usta jakimś wacikiem, możesz strzykawką podawać po trochu wodę bo wysusza się wszystko w jamie ustnej więc jak nawilżysz/zmoczysz to będzie tacie lepiej.
Oj kochana przybliżacie się do końca, bardzo Ci współczuję, to są takie straszne dni dla Ciebie, jestes bardzo dzielna.
|
Temat: Rak jelita grubego, miednicy |
marzena66
Odpowiedzi: 119
Wyświetleń: 25522
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-11-06, 12:11 Temat: Rak jelita grubego, miednicy |
Olo79 napisał/a: | Odkąd wróciłam od taty to łzy same lecą tak strasznie mi Go żal. |
Na pewno jest Ci z tym bardzo źle, ale tato zapewne dostaje leki przeciwbólowe, teraz uspokajające jest półprzytomny ale przynajmniej nie cierpi, nie jest świadomy swojego stanu a co za tym idzie nie czuje lęku.
Wiem, że jest to bardzo przykry widok ale Ty już musisz się przygotować na ten ostateczny moment, który zbliża się nieuchronnie i lepiej i dla taty jak i dla Ciebie byłoby żeby to nastąpiło jak najszybciej. Przepraszam za te słowa ale uwierz to najlepsza opcja bo i tak tato już z tej choroby nie wyzdrowieje więc lepiej żeby to cierpienie i Jemu się skróciło i Tobie.
Jesteś na prawdę cudowną córką, stoisz przy tacie murem, jesteś z Nim cały czas i mimo, że Ci bardzo ciężko trwasz przy tacie. Twoje sumienie będzie na pewno czyste, Ty zrobiłaś i robisz wszystko co mogłaś na innych się nie oglądaj to Ich sumienia.
Mocno przytulam i wciąż życzę Ci sił na kolejne dni. |
Temat: Rak jelita grubego, miednicy |
marzena66
Odpowiedzi: 119
Wyświetleń: 25522
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-11-03, 19:49 Temat: Rak jelita grubego, miednicy |
Olo79,
To wszystko co opisujesz to nie jest wina taty, Jego złej woli czy złośliwości w stosunku do Was to wszystko wina choroby, to ona zaburza zachowanie taty jak i Jego dziwne zachowanie. Jak najbardziej lekarz powinien wdrożyć leki uspokajające, lepiej pacjenta otumaniać bo sam cierpi i rodzina przez to jest przerażona.
Olo79 napisał/a: | Rodzinka... |
Olo niestety nie zawsze jest tak jakbyśmy tego chcieli a Ty nie masz na to żadnego wpływu jak inni postępują to Ich sumienie i Ich dobra czy zła wola.
trzymaj się dziewczyno, wiem że jest Ci bardzo ciężko to wszystko przechodzić, jeszcze trochę wykrzesaj z siebie tych sił, to nie będzie trwało długo. |
Temat: Rak jelita grubego, miednicy |
marzena66
Odpowiedzi: 119
Wyświetleń: 25522
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-10-31, 19:44 Temat: Rak jelita grubego, miednicy |
Olo79 napisał/a: | i chyba dobrze że nie jest do końca świadomy tego, co z nim się dzieje, powagi sytuacji. |
Na pewno lepsze, niż cierpieć i umierać zupełnie świadomie.
Trzymaj się. |
Temat: Rak jelita grubego, miednicy |
marzena66
Odpowiedzi: 119
Wyświetleń: 25522
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-10-30, 14:31 Temat: Rak jelita grubego, miednicy |
Olo79 napisał/a: | lekarz podejrzewa że to rak nacieka na przewód moczowy i stąd ten krwawy mocz. |
Co możemy kochana powiedzieć tylko tyle, że i ta wersja jest możliwa. Jeśli zareagowali lekarze na krwiomocz i stan się nie poprawił to takie jest podejrzenie.
Olo trzymaj się dziewczyno, masz bardzo ciężki czas przed sobą i całe szczęście, że tato jest cały czas pod opieką lekarzy bo ciężko by Ci było to wszystko ogarnąć |
Temat: Rak jelita grubego, miednicy |
marzena66
Odpowiedzi: 119
Wyświetleń: 25522
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-10-29, 16:20 Temat: Rak jelita grubego, miednicy |
Olo79,
Jak są przerzuty w mózgu zachowanie pacjenta jest różne, często nielogiczne i wielu rzeczy można się spodziewać, niestety przeważnie to te gorsze zachowania.
Olo79 napisał/a: | Dodatkowo pojawiła się krew we flegmie |
Może pękło jakieś naczynko krwionośne to ta lepsza wersja, może przerzuty do płuc.
Choroba postępuje i będzie postępować a taty stan będzie się pogarszał i będą dochodziły różne dolegliwości. Tato jest w hospicjum, jest pod opieką i na prawdę ma opiekę fachową i jeśli coś będzie bardzo groźnego to opanują, jak coś występuje od czasu do czasu to wynik choroby i trzeba się z tym już liczyć, że każdego dnia może dochodzić coś niepokojącego.
Musisz trochę opanować, swój strach, tato ma opiekę a Ty wiesz doskonale, że wszystko to już zmierza ku końcowej drodze taty.
pozdrawiam |
Temat: Rak jelita grubego, miednicy |
marzena66
Odpowiedzi: 119
Wyświetleń: 25522
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-10-28, 20:53 Temat: Rak jelita grubego, miednicy |
Olo79,
Czyli to co napisałam albo nerki albo zakażenie dróg moczowych albo zapalenie gruczołu krokowego, tato jest pod opieką lekarzy więc powinni zadziałać. Z tego co pamiętam tato już miał problem tego typu tylko wtedy nie było krwiomoczu, pewnie znowu od cewnika wdała się infekcja.
pozdrawiam |
Temat: Rak jelita grubego, miednicy |
marzena66
Odpowiedzi: 119
Wyświetleń: 25522
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-10-28, 17:11 Temat: Rak jelita grubego, miednicy |
Olo79 napisał/a: | i ostatnie badania z sierpnia tego roku i tam już była mała zmiana w mózgu. Powiedziała że rak też jest w kościach. |
Tutaj nam żadnych badań nie zamieszczałaś więc trudno nam ocenić czy tak jest rzeczywiście. Jeżeli lekarz ma dokumentacje lekarską to widzi, gdzie były już wcześniej przerzuty.
Olo79 napisał/a: | Nawet na przepustkę nie poszedł bo nie ma siły i sam o tym zdecydował. |
Już lepiej żeby tato został w tym hospicjum bo Jego stan może się pogarszać każdego dnia.
Olo79 napisał/a: | Jeszcze ta lekarka powiedziała, że nie chce sobie wyobrażać co będzie jak ten guz w mózgu urośnie.
Czy będzie naprawdę tak źle?
|
Jeśli tato ma przerzuty w mózgu to trzeba włączyć sterydy, dużo tacie by pomogło bo działąją przeciwobrzękowo i taty stan mógłby trochę się poprawić, porozmawiaj o tym z lekarzem.
Olo79 napisał/a: | a skąd krew bordowa w moczu? |
tato jest zapewne zacewnikowany, tak? może być kłopot z nerkami, siadają, może być zakażenie dróg moczowych, może być zapalenie gruczołu krokowego, jak widzisz kilka przyczyn.
Tato mocz oddaje normalnie i jest krwawy, czy mało moczu i krwawy?
pozdrawiam |
Temat: Rak jelita grubego, miednicy |
marzena66
Odpowiedzi: 119
Wyświetleń: 25522
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-10-28, 08:03 Temat: Rak jelita grubego, miednicy |
Olo79 napisał/a: | Niestety u taty w mózgu też jest przerzut Na prostacie też... |
a na jakiej podstawie to stwierdzono?
Niestety rak nieleczony rozsiewa się do innych organów. Stan taty będzie się pogarszał i musisz się przygotować na wszystko. Teraz zostało tylko dbanie o to żeby tato nie cierpiał i leczenie objawowe, tylko tyle można zrobić, więcej się niestety nie da, przykro mi, taka jest ta choroba.
Trzymaj się. |
Temat: Rak jelita grubego, miednicy |
marzena66
Odpowiedzi: 119
Wyświetleń: 25522
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-10-26, 18:55 Temat: Rak jelita grubego, miednicy |
Olo79 napisał/a: | Rozmawiałam z oddziałową, mówiła ze to mogą być przerzuty do mózgu.
|
Niekoniecznie, może być tak, że tato bierze sporo leków, w tym przeciwbólowe, może uspokajające i dlatego jest taki "oderwany" od rzeczywistości, choć oczywiście mogą być i przerzuty.
Olo79 napisał/a: | Jak patrze na tatę to nie wierzę. Był takim silnym człowiekiem, 10 lat walczył z tym potworem i tak mi ciężko patrzeć na to jak przegrywa tą walkę.
|
Taka jest ta choroba, zabiera nam najbliższych a my jesteśmy bezsilni.
Dużo sił. |
Temat: Rak jelita grubego, miednicy |
marzena66
Odpowiedzi: 119
Wyświetleń: 25522
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-10-23, 20:41 Temat: Rak jelita grubego, miednicy |
Olo79 napisał/a: | Nie wiem co robić |
Nam jest trudno doradzić. Jak już wcześniej pisałam, chorzy wolą być we własnym domu, wśród swoich bliskich, w swoim łóżku i wśród swoich sprzętów tylko nie zawsze jest to możliwe, bo nie potrafimy się opiekować, bo nie możemy, bo nie mamy warunków, bo różne są przyczyny i to Wy jako rodzina musicie wybrać najlepszą opcję dla taty i dla Was.
Trudne decyzje.
pozdrawiam |
|