1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak piersi - wykluczenie przerzutu na płuca |
missy
Odpowiedzi: 48
Wyświetleń: 19696
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-01-28, 12:19 Temat: Rak piersi - wykluczenie przerzutu na płuca |
olaczek,
Nie ma mowy o przyzwyczajaniu się do bólu, zmienić lekarzy albo męczyć obecnych o szukanie rozwiązań przeciwbólowych na teraz, równolegle z diagnostyką.
Scyntygrafia rzeczywiście pokazuje coś w lewej piszczeli. Ale pokazuje też gromadzenie znacznika w pokrywie czaszki a opis już tego nie uwzględnia. Dlaczego? Zmiany zwyrodnieniowe w kręgosłupie są jak najbardziej możliwe, ale w kościach czaszki? Pewnie dostanę burę na forum, ale dla mnie opis jest mniej dokładny od badania - rozproszone gromadzenie to jest w obojczykach, kościach miednicy, żebrach, kolanach. Wychwyt w kręgosłupie, pokrywie czaszki i okolicy przykrętarzowej jest znacznie silniejszy. Na poziomie tego w pęcherzu moczowym, gdzie to akurat norma bo tam się musi zgromadzić. Tak samo czasem widać świecące nerki bo tam zbiera się wcześniej. Konieczne jest badanie dodatkowe, rezonans jest bardzo wskazany. A poziom wapnia nie zawsze idzie w parze z wynikami badań obrazowych.
Czy od kwietnia onkolog nie reagował na inf. o bólu czy radziłyście sobie same? |
Temat: Rak piersi - wykluczenie przerzutu na płuca |
missy
Odpowiedzi: 48
Wyświetleń: 19696
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-01-28, 10:14 Temat: Rak piersi - wykluczenie przerzutu na płuca |
Olaczku,
No tak , DSS ma rację co do możliwych pomyłek, ponura rzeczywistość. Chociaż jeśli scyntygrafia "coś" widzi w lewej piszczeli a boli prawe biodro to musiałaby to być naprawdę fatalna pomyłka albo opisujący to nie radiolog. Sama miałam do czynienia z okropną pomyłką w trakcie leczenia mojej Mamy więc nie zdziwi mnie już nic.
Dwa lata bólu i brak obecnie wyraźnych zmian w scyntygrafii każe z bardzo dużym prawdopodobieństwem przyjąć, że to nie zmiany w kościach są przyczyną dolegliwości. Przerzuty w kościach nie pojawiają się co prawda z dnia na dzień, ale po dwóch latach z pewnością cokolwiek musiałoby się pokazać w którymś badaniu. Jedyne co mi się nasuwa to fakt, że ortopeda nic nie znalazł, badania kości też nic - więc może należy sprawdzić tkanki miękkie (tk,rezonans)? Nie umiem więcej doradzić - na pewno nie można tego problemu zostawić.
A czy sprawdzany był poziom wapnia we krwi i fosfataza zasadowa? Chociaż przy czystej ( wg opisu) scyntygrafii w kościach nie powinno nic się dziać.
Natomiast sprawy kardiologiczne - tutaj ważniejszym od EKG badaniem po tej konkretnej chemii jest sprawdzenie tzw. frakcji wyrzutowej lewej komory ( w trakcie echokardiogramu). Kardiolog zlecający bądź wykonujący badanie musi wiedzieć z jakim pacjentem ma do czynienia i po jakim leczeniu. Nie bój się wymagać konkretnych badań.
Pozdrawiam serdecznie |
Temat: Rak piersi - wykluczenie przerzutu na płuca |
missy
Odpowiedzi: 48
Wyświetleń: 19696
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-01-27, 22:22 Temat: Rak piersi - wykluczenie przerzutu na płuca |
A jaka to tabletka? I od kiedy ten ból? Zaczął się nagle czy narastał? Czy mama nie miała wcześniej problemów z zakrzepicą żył głębokich?
Rozumiem, że skoro wykonano scyntygrafię, to kontakt z lekarzem jest - wg mnie nie ma co czekać 2 miesiące tylko do onkologa. Choćby po to, żeby wykluczyć przyczyny onkologiczne i dostać namiar na innego, właściwego w tej sytuacji lekarza.
Męczliwość i zadyszka może, przy czystym rtg, wskazywać na problem kardiologiczny - mama otrzymała schemat chemii z toksyczną dla serca doksorubicyną. Czy było kiedykolwiek wykonane badanie sprawdzające wydolność serca? |
Temat: Rak piersi - wykluczenie przerzutu na płuca |
missy
Odpowiedzi: 48
Wyświetleń: 19696
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-01-27, 21:31 Temat: Rak piersi - wykluczenie przerzutu na płuca |
olaczek,
Z wynikiem scyntygrafii trudno dyskutować, bo ktoś opisał to, co widzi, zinterpretował wg swojej wiedzy konkretne badanie. Rozproszony czyli niezintensyfikowany nigdzie wychwyt znacznika z pewnością nie nasuwa podejrzeń o zmiany przerzutowe. Ból biodra a za nim nogi ma prawo wynikać z innych niż kostne schorzeń i scyntygrafia tego nie pokaże. Różne zwyrodnienia i przeciążenia w obrębie kręgosłupa lędźwiowego mogą rzutować na sprawność mięśni biodrowych, lędźwiowych, mięśni uda - ból wtedy nie dziwi.
Jednak niepokojące jest stwierdzenie, że Twoja mama coraz gorzej się czuje. Co to mniej więcej oznacza? Osłabienie, zmęczenie, jakieś objawy których wcześniej nie było ( ukł.pokarmowy, oddechowy)? |
|
|