Znalezionych wyników: 2

Dziekuje za odpowiedz. Dzis mama czuje sie lepiej. Jutro rano udajemy sie do lekarza.

Witam serdecznie.
Jestem tutaj nowa, niestety i mi przyszlo się zmagać z ciezka choroba bliskiej osoby i prosze o porade. Moja mama choruje na nowotwor pluca z zajeciem oplucnej, naczyn wneki oraz wezlami srodpiersia. Niestety nie mam w tej chwili mozliwosci wstawienia opisu tomografii komputerowej. Diagnoza zostala postawiona na oddziale chorob wewnetrznych, gdzie mama byla leczona na zapalenie pluc. Wykonano TK klp oraz bronchoskopie, jednak wycinki, ktore zostaly pobrane okazaly sie niediagnostyczne i badanie wymaga powtorki. Zapalenie pluc zostalo wyleczone, mama wypisana do domu a w poniedzialek jedziemy na konsultacje do Centrum Onkologii w Bydgoszczy. Przy wypisie ze szpitala, ktory nastapil w poniedzialek otrzymala nastepujace zalecenia dotyczace leczenia przeciwbolowego : morfina MST continus 10 mg 1-0-1 oraz paracetamol 500 mg 1-1-1 . Wychodzac ze szpitala to leczenie przeciwbolowe bylo wystarczajace, jednak dzisiaj mama zaczela skarzyc sie na silny bol opasujacy na wysokosci klatki piersiowej i nadbrzusza . Wiem, ze to mala dawka morfiny, ktora otrzymala i zastanawiam sie czy moge sama zwiekszyc jej dawke lub podac inny lek przeciwbolowy? Mieszkamy w malej wsi i w tej chwili nie moge udac sie do lekarza, jedynie pojechac na sor albo do nocnej pomocy przy szpitalu w miescie, jednak nie chce zostawiac jej samej w domu. Nie chce by tak bardzo cierpiala i jezeli to mozliwe chcialabym ulzyc jej w cierpieniu. Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za wszelkie porady.