1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Chloniak - poszukwiania w wezlach chlonnych... |
mystic
Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 4039
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2013-01-07, 16:00 Temat: Chloniak - poszukwiania w wezlach chlonnych... |
DorotaP napisał/a: | mystic napisał/a: | Zastanawia mnie to dlaczego nic w tych wezlach nie znalezli... i teraz chcca grzebac w brzuchu, skoro te na szyi (pobrane) byly duze, potem zmalaly.. i chcieli je pobrac... jak to mozliwe? ktos tak mial? |
Może tak byc, że jedne węzły są zajęte, a inne jeszcze nie. |
ale te wezly byly powiekszone pierwotnie do sporych rozmiarow, po tygodniu sie pomniejszyly... |
Temat: Chloniak - poszukwiania w wezlach chlonnych... |
mystic
Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 4039
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2013-01-07, 14:52 Temat: Chloniak - poszukwiania w wezlach chlonnych... |
czesc,
Tak jak pisalem w pukntach: Byla biopsja, a ostatnio pobranie, po biopsji.
W wezlach nic nie znaleziono (nie dostalem wynikow - postaram sie je zdobyc).
Pobranie przez operacje wiaze sie z wycieciem poprzez otwarcie jamy brzusznej? czy jakos inaczej? Sa jakies nowoczesne metody.
Zastanawia mnie to dlaczego nic w tych wezlach nie znalezli... i teraz chcca grzebac w brzuchu, skoro te na szyi (pobrane) byly duze, potem zmalaly.. i chcieli je pobrac... jak to mozliwe? ktos tak mial?
[ Dodano: 2013-01-07, 14:54 ]
chodzilo mi o klinike - tak przy Akademii Medycznej... |
Temat: Chloniak - poszukwiania w wezlach chlonnych... |
mystic
Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 4039
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2013-01-07, 12:36 Temat: Chloniak - poszukwiania w wezlach chlonnych... |
Witajcie.
Kilka tygodni temu u mojego ojca wyszkoczyly (wyrosly) z jednej strony bardzo duz wezly chlonne na szyi. Dostal anybiotyki.
1. W miedzyczcie zrobilismy USG gdzie wyszly "guzki". Skierowano nas od razu na TK.
2. Na TK to sie potwierdzilo stymze nic wiecej nie wyszlo.
3. Zrobiono biopsje wezla - wyniki wskazywaly na pol/na/pol jak to ocenil badajacy
4. Badanie szpiku nic nie znalazlo
5. PET TK pokazalo SUV w gornych czesciach ciala 21, i w dolnej 17, pozatym sporo innych w granicach 5, 7
6. Pobrano dwa wezly z okolic szyjnych (ktore UWAGA w miedzyczasie sie pomniejszyly znacznie, prawie woricly do swojej wielkosi. Najwiekszy mial 1,2cm).
Lekarz prowadzacy twierdzi po PET ze to chloniak.
Niepodzianka: po zbadaniu wyjetych wezlow - nie stwierdzono komorek rakowych...
Teraz lekarza chca wyjac wezla/wezly z jamy brzusznej bo tam tez byl wysoki SUV.
Aktualnie obraduja jak to zrobic... Czy macie namiary na jakas poliklinike na slasku czy w malopolsce? Czas leci... a diagnozy nie ma.
dzieki za pomoc. |
|
|