1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 3
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Ewelka76 - komentarze
mz

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 10015

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-05-26, 19:15   Temat: Ewelka76 - komentarze
Cześc!

Wiadomości prywatne włączone. Zwykle minimalizuję na forum ilość wlączonych opcji.

MZ
  Temat: Ewelka76 - komentarze
mz

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 10015

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-05-25, 06:25   Temat: Ewelka76 - komentarze
Dzień dobry!
Cieszę się, że moje informacje na coś Ci sie przydają. Jeżeli masz takie straszne "tęsknienie" to wsiadaj najszybciej jak możesz i leć (jedź) do Mamy. Ale na weekend, dzień, dwa ..... . Ale nie pal za sobą mostów. Ewentualny powrót (za granice) w takim przypadku będzi bardzo, ale to bardzo utrudniony. Piszesz, że Mama ma mieć chemię. Może zdążysz na tę pierwszą.
I jeszcze jedno. Jak bedziesz wracała do pracy powiedz konkretnie Mamie kiedy będziesz następnym razem. Nie deklaracje typu może za tydzień, jak najszybciej będę mogła, dam Ci znać, dokładnie nie mogę powiedzieć. (Mam takiego przyjaciela? i za przeproszeniem czasami krew ....). Konkret. Data. I na ile. Mama będzie czekała. Będzie miała swój cel. Pisałaś, ze Mama ma urodziny. Moze zostań wtedy dzień, dwa dłużej.
Przepraszam troszkę za te rady. Wiem, ze rady jest najłatwiej udzielać komuś. Ale możesz je po prostu lekko przeanalizować lub odrzucić. Traktuj to jako podpowiedź. Podszept.
Jestem z charakteru trochę pragmatyczny, chłodny (chociaż ostanio jakieś 2,5 roku troszke ocieplony).
Nie zostawiaj Mamie powodów do przemyśleń (a może wrócę na stałe, nie wiem jeszcze co zrobie) będzie sie dodatkowo zasmucała, ze Ty masz z nią problem.
Myślę, ze jak zapadła decyzja o leczeniu wszystkim Wam troszeczkę ulżyło. "Mama będzie leczona". Chociaż sa na pewno nowe przemyślenia i troski.
Widzisz poza tym, ze brat aktywnie się w tej sytuację włączył. Pomaga.
Jeszcze raz życzę Wam wysdrowienia Mamy lub przynajmniej znacznej poprawy stanu zdrowia. Głowa do góry. Nie ma juz tej bezczynności. Mama zaczyna leczenie. Tylko miłych chwil.
MZ
  Temat: Ewelka76 - komentarze
mz

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 10015

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-05-22, 09:28   Temat: Ewelka76 - komentarze
Cześć.
Nie będę tu udzielał rad lekarskich, bo nie jestem lekarzem. Ale w jednym z pierwszych postów napisała, że nie wiesz co czynić. Odnosnie decyzji w nwjbiższym czasie.
Jeżeli można moja podpowiedź jest następujace. (Chociaż pewnie dużo osób doradza Ci różne warianty).
Po pierwsze: bezwzględnie nie rzucać pracy. To sie nie przełoży bezposredni na leczenie.
Po drugie: sama zauwazasz, że pieniądze są bardzo potrzebne i pewnie będą coraz bardziej.
Po trzecie: o prace w Polsce jest bardzo ciężko, a dość dobrze płatną jeszcze ciężej. Sama wiesz o tym, gdyz wyemigrowałaś za praca w kraju. Jeżeli ta za granicą nie jest sezonowa, lecz stała i sensownie płatna to nie pozbywaj sie jej pod wpływem tragicznego, a jednak impulsu.
Po czwarte: nie brać natychmiast urlopu i wolnego w jakieś wiekszej ilości. Z tego co wnioskuję Mama jest bardzo chora lecz sprawna. Może nadejść taki moment (oby nie, albo jak najpóźniej), że Twoja obecność będzie naprawdę konieczna.
Po piąte: piszesz, że Mama jest sama, ale równocześnie nie wspominasz nić, żeby była wdową. Jeżeli jest mąż, to mimo, że w takich sytuacjach współmażonek się często załamuje, to jednak jest na miejscu. Poza małej miejscowości są na ogól większe więzy rodzinne. Może jest brat, siostra, kuzyni. Jest mło prawdopodobne (ale jest), ażeby była całkowicie sama. Chyba odbierasz to zbyt przez pryzmat swojej nieobecności.
Po szóste: ma jeszcze syna. Wspominałaś o bracie. Nie wspominasz, żeby też był za granicą więc też może się wlączyć. Może pomóc w logistyce - konsultacje, przychodnie, szpitale w miarę konieczności.
Po siódme: ta Holandia nie na końcu swiata. Zawsze możesz wpaść na weeked - raz, dwa razy miesiącu. Lub jak zechcesz. Samoloty z Eindhoven lądują w Katowicach i Wrocławiu. A z Amsterdamu w Krakowie. Niektóre bodajże dopiero rozpoczynaja rejsy na poczatku czerwca. I wtedy możesz cały weekend posiedziec. Jak pisałeś wypic herbatę, porozmawiać, zaopiekować się, ugotować i sam nie wiem codale.
Po ósme: nie wiem czy Mama, by sie dodatkowo troche nie zadręczała, ze z to z Jej powodu zrezygnowałaś z jakieś tam stabilizacji. Mogło by byc jej dodatkowo przykro. Rodzice w takich sytuacjach często tak mają. Sam jestem rodzicem. I nie do końca wiem, czy chciałbym, zeby dzieci rzuciły wszystko i "były przy mnie".
Przeprasza, ze tak "wypunktowałem", ale taka forma do argumentacji w tym przypadku wydawała mi sie najbardzie przejrzysta.
Na koniec, życzę Ci, żeby po rozpoczeciu leczenia stan zdrowia Mamy się poprawił. Jak się zacznie leczenie pojawią sie nowe nadzieje. Najgorszy jest ten okres w tej chwili. Czekanie. Jeszcze raz dużo nadziei i dużo szczęścia.
MZ
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group