1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: rak zoladka IIB po 3 cyklach chemii |
nevermind
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 4636
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-04-18, 11:56 Temat: rak zoladka IIB po 3 cyklach chemii |
Bardzo dziekuje. Link sporo wyjasnil. Wlasnie o to mi chodzilo, czy usuniecie calego zoladka chirurdzy doradzaja, bo profilaktyka ? czy tez lepiej dla pacjenta ?
Missy, sprawdzalismy kolejne opinie z innymi lekarzami, ale wszyscy jakby sie uparli - wyciac caly zoladek zalecaja. Przy wypisie ze szpitala glowna diagnoza "gastric adenocarcinoma ". Juz nie bede tu wklejac wynikow, teraz pomalu musimy (chyba) oswoic sie z tym faktem, a potem zaakceptowac. |
Temat: rak zoladka IIB po 3 cyklach chemii |
nevermind
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 4636
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-04-18, 00:17 Temat: rak zoladka IIB po 3 cyklach chemii |
Dziekuje, tak to racja. Samopoczucie jest dobre,, pelne optymizmu. Zadnego bolu maz nie odczuwa, w trakcie drugiego cyklu chemii zaslabl, ale poza tym caly czas pracuje normalnie, krzata sie kolo domu i w ogrodku.
Ostatni PET otrzymalismy, ale trudno cos z niego wyczytac. Jest to nowotwor gruczolak. Natomiast CT (a moze to TK ?) jest opisany z niego wyczytalismy, ze wlasnie w porownaniu do poprzedniego robionego w Listopadzie, rak sie zmniejszyl o polowe. W szpitalu maz byl tylko na poczatku kiedy wystawiono diagnoze, ze to rak, no i teraz kilka dni, bo obserwuja co tam w srodku sie dzieje.
Sytuacja jest w miare ogarnieta psychicznie, ale ten krwotok nas porzadnie zbil z tropu, bo jak wiadomo, rak jest nieprzewidywalny. Nasze glowne pytanie jest czy da sie uratowac zoladek, dlaczego usuwaja caly zoladek ? |
Temat: rak zoladka IIB po 3 cyklach chemii |
nevermind
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 4636
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-04-17, 22:52 Temat: rak zoladka IIB po 3 cyklach chemii |
O jakie konkrety chodzi ? Przepraszam, rak jest w drugim stadium, umieszczony w gornej czesci zoladka przy przelyku, nie ma przerzutow. Dobra reakcja na chemie, byly 3 cyckle i guz sie skurczyl o polowe. Mimo to chirurg w dalszym ciagu chce usunac caly zoladek. Tlumaczy to profilaktyka.
Zanim zdecydujemy na operacje, szukamy innych opcji, zeby ratowac zoladek, ale nie ma nic oprocz metod alternatywnych. Zaden lekarz tych metod nie poleca, bo byc moze one dzialaja ale sa niesprawdzone przez swiat medyczny.
Ktos nam zaproponowal leczenie B17, B15, trwa ta metoda tylko 21 dni i widac od razu rezultat, niestey nie mielismy mozliowsci sprwdzic, bo wystapil krwotok wewnetrzny, maz wymiotowal krwia i poszlo dolem. Teraz chirirug nas wrecz straszy, ze to zle sie skonczy. A nie chodzi przeciez o straszenie, tylko o podjecie swiadomej decyzji. Byc moze chaotycznie to pisze, ale trudno chyba sie dziwic, rak zasial chaos w naszym zyciu. Jesli mozesz pomoc, to jestem otwarta na wszelkie informacje. Dziekuje. |
Temat: rak zoladka IIB po 3 cyklach chemii |
nevermind
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 4636
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-04-16, 23:09 Temat: rak zoladka IIB po 3 cyklach chemii |
Niewiadomo od czego zaczac, jak wielu ludzi ktorzy slysza diagnoze jestesmy ciagle w szoku. Diagnoza zostala postawiona w listopadzie ubieglego roku i od tamtej pory maz przeszedl 3 cykle chemii. Na "szczescie" nie ma przerzutow. Niestety pomimo, ze nowotwor zmniejszyl sie o polowe po chemii, lekarze zalecili operacje, maja usunac caly zoladek. Szukalismy drugiej opinii innego lekarza, ktory tylko potwierdzil - takie jest leczenie, prewencyjnie wycinaja wszystko. Dla nas to nie zrozumiale, bo skoro nowotwor sie zmniejszyl oczekiwalismy operacji (skoro nieunikniona) ale mniej radykalnej. Probujemy ocalic czesc zoladka, bo juz wiemy jakie sa skutki uboczne kiedy tego zoladka brakuje.
Teraz 4 tygodnie po zakonczeniu chemii, czekamy na operacje i maz zaczal bardzo wymiotowac krwia, potem rowniez krew pokazala sie w odchodach. Nie wiemy jaki powod, pojechalismy od razu do szpitala i tam juz go zatrzymali na obserwacje. Skad to krwawienie, czy to normalne ?
Czy zawsze usuwaja caly zoladek ? Tak jak lekarz nas zapewnial, rak zostal rozpoznany dosc wczesnie i nie ma przerzutow, wiec rokowania sa lepsze. Po co wiec byla ta chemia, ktora wymeczyla organizm, skoro czy rak byl jaki byl, czy po chemii sie skurczyl o polowe, sytuacja jest ta sama: wycinaja caly zoladek.
Czy ktos mial usuniety tylko czesc zoladka ?
Jak sie powtarzam, to z gory przepraszam, ale takie chaotyczne (rozpaczliwie) myslenie.
No i dlaczego teraz zaczelo sie krwawienie, bo to niepokoi najbardziej, skoro sytuacja miala byc w miare opanowana chemia ? |
|
|