Autor |
Wiadomość |
Temat: Guz w pęcherzu moczowym |
optymis.tka
Odpowiedzi: 102
Wyświetleń: 62938
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2012-02-03, 21:40 Temat: Guz w pęcherzu moczowym |
super wieści!!! oby tak dalej! |
Temat: Guz w pęcherzu moczowym |
optymis.tka
Odpowiedzi: 102
Wyświetleń: 62938
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2011-10-25, 21:28 Temat: Guz w pęcherzu moczowym |
Kajko, świetne wieści! śledzę pilnie Twój wątek, być może moją mamę też czeka BCG (choć na razie mamy impas z powodu niejednoznacznych, a nawet sprzecznych wyników) - Twoje informacje bardzo optymistycznie mnie nastawiają! Pozdrawiam i trzymam kciuki! |
Temat: Guz pęcherza moczowego |
optymis.tka
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 16447
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2011-08-15, 20:32 Temat: Guz pęcherza moczowego |
Maria 63 napisał/a: | optymis.tka!
Co u Was słychać?.Dalej czekacie na zabieg? |
Tak, czekamy, niestety aż do końca sierpnia :( Gdybyśmy nie zmienili szpitala, to już w czwartek byłaby kwalifikacja do zabiegu, ale wolę nie ryzykować kolejnego już niekompletnego opisu hist.-pat., zwłaszcza w sytuacji, gdy określenie cechy T jest kluczowe dla podjęcia jakiegokolwiek leczenia. |
Temat: Guz pęcherza moczowego |
optymis.tka
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 16447
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2011-07-28, 14:22 Temat: Guz pęcherza moczowego |
zmieniliśmy lekarza i szpital (nie będę ryzykować kolejnego niekompletnego opisu hist.-pat.). Niestety termin zabiegu się nie zmienił - koniec sierpnia :( Dla mnie to patologia, ale cóż... teoria sobie, a rzeczywistość - skrzeczy... Mam nadzieję, że nie wpadniemy z deszczu pod rynnę. I że przez te półtora miesiąca nic złego się nie zdarzy... |
Temat: Guz pęcherza moczowego |
optymis.tka
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 16447
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2011-07-20, 20:52 Temat: Guz pęcherza moczowego |
Kajka napisał/a: | Nic Ci nie poradzę, bo po prostu się nie znam, ale mam pytanie, mama nie miała robionych wlewek z prątka gruźlicy, bo mój mąż miał już 6 szt i teraz będzie znowu brany wycinek i następne 3 szt, ale może to inny rodzaj raka, więc dlatego takie leczenie.
Ja konsultowałam z onkologiem i on potwierdził leczenie naszego urologa. |
Kajko, dziękuję za odpowiedź! Mama nie miała żadnych wlewek, bo poprzedni guz był o niskiej złośliwości. Teraz wznowa ma wysoki stopień złośliwości, więc pewnie BCG będą rozważać. Tylko niestety nie oznaczono stopnia naciekania, a bez tego - obawiam się - trudno podjąć decyzję o leczeniu. Jutro idziemy na konsultację do innego urologa, z innego szpitala. On wcześniej wspominał o wlewkach BCG, o ile wyszłaby większa złośliwość. Zobaczymy, co powie. :( Najbardziej gnębi mnie czas czekania- na pewno nie działa na korzyść... |
Temat: Guz pęcherza moczowego |
optymis.tka
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 16447
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2011-07-19, 19:56 Temat: Guz pęcherza moczowego |
Witam ponownie, niestety niezbyt u nas optymistycznie. Po pół roku od Turbt u mojej Mamy wykryto wznowy. Z jednej z nich (wielkość 'poziomki' - jak określił lekarz) wycinek poszedł do badania. Oto opis:
Tu vesicae urinariae rec.
skrawki ze wznowy guza pęcherza moczowego.
Foci carcinomatosi. Carcinoma urotheliale high grade.
Dodam, że poprzednio stopień złośliwości guza określono jako 'low grade'.
I znowu niepokoi mnie, że opis tak lakoniczny - nic o naciekaniu mięśniówki :(
Lekarz umówił mamę na cystoskopię na 18. sierpnia, potem ma zostać pobrany wycinek, aby stwierdzić, czy nowotwór nacieka i w jakim stopniu. Tylko, że to znowu dwa miesiące bezczynnego czekania :( a skoro nowotwór złośliwy to chyba długo, prawda? :( [Na pewno nie jest to szybko ... :( / Richelieu]
Zastanawiam się, czy ten niepełny opis to 'wina' patologa, czy raczej urologa, który robił zabieg i nie pobrał wystarczająco głęboko wycinka. Nie wiem co robić, martwię się o mamę. Konsultować? Zmieniać szpital/ lekarza? Czekać te dwa miesiące? Poradźcie... |
Temat: Guz w pęcherzu moczowym |
optymis.tka
Odpowiedzi: 102
Wyświetleń: 62938
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2011-01-20, 15:13 Temat: Guz w pęcherzu moczowym |
Kajka napisał/a: | optymis.tka napisał/a: | 'wlewka' pan doktor od razu stanowczo powiedział: 'nie stosuje się'... |
Ja zapytałam naszych urologów czy mąż miał po TURT robioną wlewkę , to powiedzieli, że robią to onkolodzy i że nie wszystkim pacjentom się ją stosuje.
Jestem teraz cała głupia, bo to jest guz złośliwy więc powinni ją chyba zastosować.
Każą czekać na wynik badań i dopiero wtedy decyzja o podjęciu leczenia. |
no właśnie mnie też ten temat dręczy - jeśli czytam, że wlewkę jednorazową (zapobiegającą wznowie) robi się tuż po TURT (wykonywanym przez urologa) - to jak ma ją robić onkolog? Jeśli wynik hist. jest po kilku tygodniach, to chyba powinni tę wlewkę robić każdemu, niezależnie od typu guza (bo i skąd wiedzieć wcześniej, jaki to typ...). Podejrzewam, że to niestety kwestia szpitalnych oszczędności... |
Temat: Guz pęcherza moczowego |
optymis.tka
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 16447
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2011-01-13, 20:48 Temat: Guz pęcherza moczowego |
Kajka napisał/a: | Peti!
Dziękuję za ten namiar . Dużo mi wyjaśnił. |
No właśnie! Ja też bardzo dziękuję! :*
Szkoda, że zalecenia nijak się mają do rzeczywistości W artykule czytam "Jednokrotna instylacja epirubicyny lub mitomycyny C wykonana w czasie 6 godzin od
TURbt umożliwia zmniejszenie częstości nawrotu choroby o 50%, dlatego ten sposób postę−
powania zaleca się u wszystkich chorych na raka nieinwazyjnego, z wyjątkiem pacjentów,
u których podejrzewa się perforację ściany pęcherza moczowego." A tymczasem żadnej wlewki po TURBT mojej mamie nie podano. Ba, na hasło 'wlewka' pan doktor od razu stanowczo powiedział: 'nie stosuje się'... I co, drukować i pokazać mu? |
Temat: Guz pęcherza moczowego |
optymis.tka
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 16447
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2011-01-13, 15:18 Temat: Guz pęcherza moczowego |
Dziękuję za odzew! Mimo wszystko szukamy onkologa (najlepiej również urologa), żeby skonsultować ten wynik. Jeśli ktoś ma sprawdzony namiar w Krakowie lub Warszawie to bardzo proszę o pomoc!
absenteeism napisał/a: |
Mamy tu więc do czynienia (wg wyniku histpat) z nowotworem złośliwym. |
Czy to znaczy, że oprócz ew. wycięcia reszty guza należy wdrożyć dodatkowe leczenie, np. wlewki z chemii?? Nasz urolog twierdzi, że to nie jest praktykowane przy takich zmianach, a że wynik zawsze jest tak lakoniczny w przypadku tego typu guzów. No nie wiem sama.... |
Temat: Guz pęcherza moczowego |
optymis.tka
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 16447
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2011-01-11, 15:15 Temat: Guz pęcherza moczowego |
Witam ponownie i bardzo proszę o pomoc!
Przed świętami mojej mamie usunięto guza (elektroresekcja- guz 3x4cm). Lekarz powiedział, że guz okazał się za szeroki u podstawy i konieczna będzie-jak się wyraził-poprawka (podobno wspominał coś o 'usuwaniu szczypcami' resztek ).
Wczoraj przyszedł wynik badania hostopatologicznego. Nie znam się, ale wydaje mi się taki... lakoniczny... Lekarz telefonicznie powiedział, że to rak, ale niezłośliwy i o dużym zróżnicowaniu (to podobno dobrze) i że z tym się nic nie robi, tylko pod koniec marca mama ma mieć badanie endoskopowe i wtedy ew. reoperacja.
Wynik wygląda tak:
Rozpoznanie kliniczne: Tu vesicae urinariae
W przesłanych fragmentach utkanie: Carcinoma non invasivum low grade.
I tyle Bardzo proszę o pomoc - w sprawie interpretacji tego wyniku i dalszego postępowania. Boję się, że to wszystko nie tak wygląda jak powinno... |
Temat: Guz pęcherza moczowego |
optymis.tka
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 16447
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2010-12-04, 21:39 Temat: Guz pęcherza moczowego |
Kajko, dziękuję za odzew! Oczywiście wizyta u urologa jest w najbliższych planach! Czy taką operację robi urolog czy chirurg czy jeszcze jakiś inny specjalista? |
Temat: Guz pęcherza moczowego |
optymis.tka
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 16447
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2010-12-03, 23:34 Temat: Guz pęcherza moczowego |
Witam serdecznie!
Niestety zdarzyło się, że los wystawił nas na próbę
Bardzo chcemy wyjść z niej zwycięsko, więc - aby niczego nie zaniedbać - od razu melduję się tutaj.
Sprawa dotyczy mojej Mamy (63 lata).
Dwa tygodnie temu pojawił się krwiomocz (wieczór, rano), bez innych objawów.
Dzisiaj podczas badania USG stwierdzono (opiszę tylko to, co niepokoi):
-wątroba powiększona o niejednorodnym wzmożonym echogramie miąższu (co to znaczy?) z cechami stłuszczenia
- Trzustka niepowiększona, hiperechogeniczna (dwa lata temu stwierdzono kamienie)
- Pęcherz moczowy o średnim stopniu wypełnienia (ok. 176 ml).
Przyściennie po stronie lewej hiperechogeniczna owalna zmiana o wym. 25x24x27mm (tu-brodawczak? - przyp. lekarza badającego) - do dalszej diagnostyki urologicznej
(dodam, że 2 lata temu Mama miała robione USG, w którym stwierdzono 'ściany pęcherza gładkie, bez zmian')
W przyszłym tygodniu zaczynamy rundę po lekarzach. Nie chcę niczego zaniedbać.
Oczywiście zakładam optymistycznie, że to brodawczak... Proszę o wskazówki...
Jakie badania należy wykonać? Czy konieczna jest biopsja (wspominała o niej lekarka wykonująca USG), czy może od razu wycinać całość zmiany?
Można w ogóle o tym decydować?
Będę wdzięczna za każdą wskazówkę, uwagę. Chcę się solidnie merytorycznie przygotować do tego, przez co musimy przejść i - mimo optymistycznego nastawienia - nie chcę niczego zlekceważyć.
Oczywiście w toku leczenia będę się zwracać o pomoc i informować o przebiegu...
Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję! |
|