1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: nowotwór opłucnej prawej |
padrone33
Odpowiedzi: 88
Wyświetleń: 48919
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-08-22, 21:50 Temat: nowotwór opłucnej prawej |
Emi witam , jak dobrze Cie widziec tutaj znaczt ze jeszcze jesteśie , trudno odnieśc sie do tgo co mówi twój maz ..., wiesz ja mam pewna teorie ale za wczesnie o tym moiwć...
jestesmy z Toba ...
pamietaj nie jestes sama wiem ze to banał , oj wiem jak nikt tzn jak wielu tutaj ale to prawda niektórzy tutaj naprawde sa z Toba sa byli i jeszcze długa bedą ......
R.... |
Temat: nowotwór opłucnej prawej |
padrone33
Odpowiedzi: 88
Wyświetleń: 48919
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-08-06, 22:10 Temat: nowotwór opłucnej prawej |
Emi rozmawiaj z męzem , mów o wszystkim i pytaj o wszystko o co chciałas kiedyś i chcesz teraz zapytać a nie zawsze miałaś czas i moze nawet ochote .... moja mama bardzo cierpiała i cierpi ze pod koniec drogi mojego Taty nie mogła z nim rozmawiac choc tak bardzo chciała mimo ze byli strasznie blisko i mówili sobie wszystko , ale mimo to brakuje Mamie tych kilku dni Taty niemocy bo zawsze jest coś co chcelibysmy powiedziec czy usłyszeć ......
trzymaj sie |
Temat: nowotwór opłucnej prawej |
padrone33
Odpowiedzi: 88
Wyświetleń: 48919
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-07-27, 09:03 Temat: nowotwór opłucnej prawej |
Witaj EMI czytam twój post i jest dokładnie u mnie tak samo tez tato poszedł do szpitala z obiawami zapalenia płuc i dusznościami 2 czerwca kilka punkcji badania USG nastepnie w połowie czerwca wyjzad do Szczecina na torakohirurgie , wiesz w zasadzie mojego tatę zdiagnozowali na poczatku czerwca że jest nowotwór i do dziś przez dwa miesiace nie jest leczony dokładnie jak Twój mąż .
U taty wykryto podobno bardzo rzadki rodzaj nowotworu w opłucnej prawej , wystepujacy u młodych ludzi do 20roku zycia , mój tata 67 lat ...., zrobiono mu pleuroskopie w Szczcinie bardzo miły profesjonalny zespół wszystko do tego momentu było ok , ale u mnie w Szczcinie zrobili co mieli zrobić i odesłali do czarnrj dziury Gorzów wlkp gdzie mieszkaja rodzice pod opieke onkologa na chemie wówczas tato jeszcze czuł sie w miare optmalnie choc słaby bo nie jadł . W gorzowie kolejki zapisy itp badania (słaba krew) anemizuje sie wiec jest słaby przetoczenia krwi troszke lepiej i do domu , potem kolejna wizyta w szpitalu obrzeki nóg złe krazenie , wysłali nas do Warszawy na konsultacje , mój tata ledwo dojechał spowrotem , tam oczywiscie wizyta 2-3min z próbkami na powtórne badanie histo poniewaz uznali ze to nie mozliwe aby był taki rodzaj guza ...
W czerwcu guz był 4-6cm dziś jest 8cm , od 18dni czekamy na wyniki z Warszawy ! bo w Gorzowie nic nie robia tylko czekaja na wyrocznie z warszawy , a tata odchodzi coraz słąbszy , obrzeki nóg , nie chca go w szpitalu tylko ma w domu siedziec , udało mi sie nakłonic oddział nie (onkologii) tylko płucny gdzie był na samym poczatku , od piatku lezał podłoczony do pomp z dopamona i fluro... cos tam na obrzki zeby poprawic krazenie , ale dziś go wypisuja bo nie bardzo pomogły a oni juz sugeryją opieke z hospicjium !!! czyli nie doczekam wyników a jesli nawet to juz wszyscy mówia że w taki stanie nie dostanie chemi TO JAKIŚ OBŁED !!!!!!!!!!!!!
Jutro mam dzwonic do warszawy po wyniki tato w domu nie wiem !, zrobie wszytsko zeby dac mu tą chemie jesli w końcu bedzie jakaś wiadomośc z w-wy , tylko nie wiem czy doczeka ......
pozdrawiam cie i czekam na twoje info , a ja tez bede cie informował , bo na moje posty nikt nie odpowiadał bo to rzadki przypadek , jedynie Zosia bluszcz skarbnica wiezy czasmi sie do mnie odzywa
Emi czekam na wiesci od Ciebie bo mam idenetyczna sytuacje choc u taty choroba bardzo szybko postepuje 2mc i nie wiem czy doczeka tych wyników , bo nikt nic nie robi ....
[ Dodano: 2010-07-27, 22:24 ]
Emi dziekuje za meila w tutejszej poczcie , nie mogłem jakoś odpisac wiec wpisuję sie tutaj trzymam kciuki za męza , czekam na informacje czy dostanie jutro chemie
pozdrawiam ciebie męza i Wasze dizeci bo wszak one tez cierpią i martwia sie
TRZYMAJMY SIE |
|
|