Autor |
Wiadomość |
Temat: Historia Uli |
plamiasta
Odpowiedzi: 479
Wyświetleń: 132355
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-05-11, 11:02 Temat: Historia Uli |
http://www.youtube.com/watch?v=5ndnTdj9COE |
Temat: Historia Uli |
plamiasta
Odpowiedzi: 479
Wyświetleń: 132355
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-05-11, 04:43 Temat: Historia Uli |
"Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci"
Wisława Szymborska
|
Temat: Historia Uli |
plamiasta
Odpowiedzi: 479
Wyświetleń: 132355
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-04-29, 21:53 Temat: Historia Uli |
wiesz to nie można powiedzieć że to nagły przypadek. teściowa była po radioterapii i operacji, była słaba i nikła . jak wychodziła do karetki to była na własnych nogach a w drodze do szpitala miała tę zapaść i po godzinie juz było ok rozmawiała tz pisała bo z rurką nie mogła. nawet pytałam czy zostać na noc pokiwała głową że nie , ale dobra spadam z tego wątku bo to nie nasz ,
pozdrawiam |
Temat: Historia Uli |
plamiasta
Odpowiedzi: 479
Wyświetleń: 132355
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-04-29, 16:51 Temat: Historia Uli |
ja może nie o hospicjum tylko o szpitalu powiem, my z teściową nawet nie zdążyliśmy nawet o hospicjum pomyśleć
powiem tak ja przyjechałam ze szpitala z noworodkiem na rękach, po pierwszej onkologicznej operacji w oczekiwaniu na diagnozę ziarnica czy potworniak .
przyjechałam w poniedziałek, teściowa się zaziębiła nie radziła sobie juz z czyszczeniem rurki tej przy gardle w piatek zrobiłam rwetes i podstępem wezwałam karetkę. była zła ale nim ją dowieźli do szpitala to była już bez kontaktu. odzyskała przytomność , ja jeszcze ze szwami na brzuchu przewinęłam dałam wody i pojechaliśmy . w nocy był tel że teściowa zmarła. to była Wielka Sobota . i powiem szczerze że dla mnie lepiej jest że umarła w szpitalu, bo gdyby umarła w domu to bym nigdy sobie tego nie wybaczyła(bo bym zadręczała sie czy abym wszystko zrobiła żeby jej pomóc) a tak wiem że do końca o nią, walczyli.
nikt nie przypuszczał że odejdzie tak szybko, |
Temat: Historia Uli |
plamiasta
Odpowiedzi: 479
Wyświetleń: 132355
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-04-29, 08:21 Temat: Historia Uli |
agamaz, każda decyzja będzie trudna |
Temat: Historia Uli |
plamiasta
Odpowiedzi: 479
Wyświetleń: 132355
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-04-28, 00:04 Temat: Historia Uli |
ja odpowiem jako chora . że decyzję domowe czy stacjonarne najlepiej jak podejmuje osoba kt to dotyczy , są różne przypadki każdy jest inny . każda relacja w rodzinie jest inna i to też trzeba rozważyć , nie można nic na siłę robić, (oczywiście są wyjątki ale te też trzeba podejmować z głową, np jak chory wymaga opieki 24 na dobę i to opieki fachowej a domownicy nie są w stanie się tego podjąć to też nie można zostawiać chorego samego na parę godzin)
nie tak łatwo podjąć właściwą decyzję , jedni chcą odchodzić w rodzinie w domu , inni jeszcze czekają ostatkiem sił i w brew wszystkiemu na, moment w kt będą sami - to może być tylko chwilka. |
Temat: Historia Uli |
plamiasta
Odpowiedzi: 479
Wyświetleń: 132355
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-04-18, 23:40 Temat: Historia Uli |
.tylko to mogę zrobić. bądź przy niej . |
|