1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Moje nowe życie |
plamiasta
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 23824
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-06-12, 15:32 Temat: Moje nowe życie |
wiesz Kochana. myślę że to juz tak będzie, nie pozbędziemy się strachu to jak z dmuchaniem na zimne jak się sparzy |
Temat: Moje nowe życie |
plamiasta
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 23824
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-06-08, 09:15 Temat: Moje nowe życie |
powiem tak , tak samo jak u Ciebie ale ostatnie dni to koszmar. teraz już dochodze do siebie, ale moje ,,rzuty,, są coraz częściej i dłużej wizyte mam pod koniec lipca
iby chcę już tą chemie ale jak mam tak się czuć hukowo to wolę... sił mi brakuje a mąz ... mało daje mi wsparcia
silna jestem ok, kilka dni wtedy robie za trzech ale jak przyjdzie dół to nie mam siły nawet szklanki przytrzymać
dzieci pytały się ze strachem ostatnio - mama a ty wstanies jesce? |
Temat: Moje nowe życie |
plamiasta
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 23824
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-06-07, 20:41 Temat: Moje nowe życie |
co u Ciebie dawno nie pisałaś ????????????????? |
Temat: Moje nowe życie |
plamiasta
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 23824
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-04-24, 14:34 Temat: Moje nowe życie |
wiesz że kolczyki takie dłuuuugie bardzo pasują do łysinki i chusteczki
można bezkarnie sobie dokupować nikt Cie nie opitoli że wydajesz na biżuterię hi hi hi
korzystaj puki możesz |
Temat: Moje nowe życie |
plamiasta
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 23824
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-04-17, 18:22 Temat: Moje nowe życie |
nie no to ja tu na wiosce mża inaczej miałam
teksty padały za plecami typu
-patrz ona jeszcze żyje
-patrz ona chodzi
a jeszcze dużo było takich przypadków, np w moim mieście poszła plota że zmarłam, a ja tam zjawiłam sie po miesiącu idę swoją ulicą mówię dalszej sąsiadce dzieńdoberek a ta na mnie patrzy -zblała i się chwieje a nogach , pomyślałam z e zasłabła podbiegłam a ona do mnie takim tekstem - to ty żyjesz?
moja mama przyjechała do mnie jak byłam w szpitalu i opiekowała się noworodkiem moim, po 3 miesiącach pojechała do domu i jej koleżanka pyta jak tam julitka już doszła do siebie z opieka? - mama pyta się jej o co chodzi a ona -0no przecież córka ma depresje poporodową i nie zajmowała się dzieckiem...
nie no rozbawiłam się sama siebie |
|
|