Najważniejsze, że już zaczeło się leczenie. Wiadomo, z nastrojem bywa różnie, w zależności, jak radzimy sobie w ogóle w życiu ze stresem. Trzymam kciuki, żeby widząc efekty leczenia, nabierała coraz większego optymizmu. Kiedy pierwsze badanie monitorujące odpowiedź na chemioterapię?