1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: choroba mojego teścia........pomóżcie |
roman1130
Odpowiedzi: 184
Wyświetleń: 55702
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-07-18, 11:19 Temat: choroba mojego teścia........pomóżcie |
guzia,
wczoraj wróciłem ze Szpitala po zakończeniu napromieniania mózgu w celu zatrzymania rozwoju moich guzów, teoretycznie jestem w lepszej sytuacji niżeli Twój Tatuś, jestem jeszcze sprawny, nie mam żadnych nasilonych objawów klinicznych istnienia guzów na mózgu...
Ale nie czytam Twoich wypowiedzi, aby dowiedzieć co mnie czeka...
Chcę powiedzieć Tobie, Twojej Rodzinie a zwłaszcza Tatusiowi.... że nie jesteście sami...
Nie wiem czy to jest ważna i potrzebna informacja... ale świadomość, że ktoś przystaje nade mną, że przesyła żarliwe życzenie, modlitwę, że łączy się ze mną w proteście, bólu, bezsile... mnie pomaga, życzę abyś Ty i Twoi bliscy też mogli czuć naszą żarliwą solidarność, wspólnotę.
Myślę że pytanie o to: jak długo jeszcze jest bardzo trudne ze wszystkich możliwych stron, punktów widzenia jest na nie niezwykle trudno na nie odpowiedzieć... może nie warto go zadawać?
Pozdrawiam |
Temat: choroba mojego teścia........pomóżcie |
roman1130
Odpowiedzi: 184
Wyświetleń: 55702
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-04-02, 09:38 Temat: choroba mojego teścia........pomóżcie |
Witaj.
Po zakończonych naświetlaniach jest standardowa kontrola dopiero po miesiącu czasu, tak że badanie TK może mieć miejsce nawet po upływie ok 2 miesięcy od ostatniego zabiegu, dzieje się tak z uwagi na fakt, że naświetlanie działa jeszcze przez okres 3-6 miesięcy, czyli późniejsze badania są bardziej wiarygodne, a oszczędzają zarówno organizm, jak i kasę za badania.
Mnie przełożono datę badania kontrolnego o 14 dni, czyli badanie TK też będzie spóźnione w stosunku do tego czego się spodziewałem.
Leczenie niestety jest bardzo długotrwałe i wymaga anielskiej cierpliwości, a tej niekiedy brakuje.
Myślę, że jedzenie tabletek nie jest bezwzględnie konieczne, jeśli nie ma takiej potrzeby, nie ma sensu zatruwać organizmu chemią, po leki zawsze możesz zwrócić się do lekarza w momencie kiedy zaistnieje taka potrzeba.
Życzę siły i cierpliwości. |
Temat: choroba mojego teścia........pomóżcie |
roman1130
Odpowiedzi: 184
Wyświetleń: 55702
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-02-23, 21:50 Temat: choroba mojego teścia........pomóżcie |
Witaj Guziu.
Myślę że trochę rozumiem Twojego Teścia.
Jestem obecnie w trakcie naświetleń, po zaliczeniu 5 pełnych wlewów chemii.
Domyślam się że nie jest Ci łatwo, ale musisz zdobyć się na spokój i rozwagę.
Z zasady badania kontrolne czyli rtg robi się po 2 wlewie, natomiast TK po 4.
Nie ma zbytniego sensu robienie badań morfologii bez powodu, wystarczą te które wykonuje się przed każdą chemią, a podawanie chemii powoduje stwardnienie żył czyli każde dodatkowe wkłucie się osłabia żyły, warto więc zadbać o nie i nie osłabiać ich nadmiernie.
Następną sprawą jest podejście do lecenia paliatywnego...
Pamiętaj, że od każdej reguły są wyjątki, lekarze zdecydowali o tego typu leczeniu na podstawie stanu Twojego Teścia z uwagi na jego stan po operacji.
Chemia jest niezwykle trudnym okresem dla każdego organizmu, nawet nie osłabionego zabiegiem operacyjnym, w tym momencie należy przywrócić możliwie najlepszy stan Teścia, a dopiero później skazywać go na uciążliwości radykalnej chemii czy radioterapii.
Wiem że niekiedy trudno jest zrozumieć lekarzy, ale myślę że musicie im zaufać że wiedzą co robią wybierając taki a nie inny sposób leczenia.
Oczywiste jest, że możesz skonsultować ten sposób leczenia u innego specjalisty zawsze co dwie opinie to nie jedna, problem może pojawić się gdy opinie będą się różniły, ale jeśli będą zgodne to będzie to sygnał, że postępowanie jest słuszne.
Uważam, że bierzesz na siebie zbyt duży ciężar, nie rozmawiając z Bratową i Teściową szczerze do końca, pamiętaj że wspólnie możecie więcej...
Pozdrawiam, życzę siły i wiary.
Bez względu na to jaką decyzję podejmiesz masz na tym forum wsparcie ludzi którzy naprawdę wiedzą o czym mówisz |
|
|