Znalezionych wyników: 2

Mam jeszcze pytanie co do metod postępowania w przypadku takich rozpoznań.Czy wystarczy leczenie miejscowo (Albothyl oraz Gynoflor) czy jednak konizacja?I czy powinnam zrobić sobie testy genetyczne na określenie typu wirusa hpv?

Witam. W marcu tego roku miałam wykonaną cytologię.

Wynik:
INNE ZMIANY NIENOWOTWOROWE (ODCZYNOWE I NAPRAWCZE):
ZMIANY ODCZYNOWE ZWIĄZANE Z ZAPALENIEM (ŁĄCZNIE Z TYPOWĄ REGENERACJĄ).
KOMÓRKI NABŁONKA PŁASKIEGO: LSIL- zmiany śródbłonkowe stopnia niskiego obejmujące koilocytozę (HPV) i możliwość CIN1.

16 kwietnia na wizycie kontrolnej pobrano mi wycinki (bez badania kolposkopowego).

14 maja mąż odebrał mi wyniki i lekarka powiedziała mu, że muszę przejść zabieg całkowitego usunięcia szyjki.

Wynik badania patomorfologicznego brzmi:
1) Erosio glandularis et papillaris partim epidermisata.
2)Mucus et sanguis

Nadmienię, że w badaniu nie stwierdza się u mnie zmian ani zapalnych ani tym bardziej nadżerki (nigdy nie miałam większych problemów).

Odszukałam moją poprzednią lekarkę, która stwierdziła, że ktoś POMYLIŁ moje wyniki, bo faktycznie w badaniu nadżerki nie mam (tylko głęboki ślad po pobraniu wycinka) i wyniki nie pokrywają się ze sobą. Pobrała mi jeszcze raz cytologię, we wtorek jadę na kolposkopię i mam się nie martwić. Ale ja już sama nie wiem co o tym myśleć, bo pracuję jako pielęgniarka na oddziale chemioterapeutycznym - różne przypadki widziałam....

Proszę o jakąś opinię w mojej sprawie. Czy te wyniki faktycznie nie pasują do siebie?