Autor |
Wiadomość |
Temat: Historia Uli |
sonia21
Odpowiedzi: 479
Wyświetleń: 132355
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-05-19, 19:25 Temat: Historia Uli |
Witajcie Kochani
Dzisiaj byłam na grobie Uli.
Bardzo Wam wszystkim dziękuję , że byliście ze mną że wspieraliście mnie nie wiem czy dałabym radę bez Was , Dziękuję .
Nadszedł czas żeby zamknąc wątek " Historia Uli " |
Temat: Historia Uli |
sonia21
Odpowiedzi: 479
Wyświetleń: 132355
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-05-13, 22:43 Temat: Historia Uli |
Kochana Uleńko nie dane mi było pożegnać się z Tobą , i nie dane mi było być na Twoim pogrzebie w sobotę widać tak musiało być sprawiłaś mi swoim przed wczesnym odejściem ogromny ból odpoczywaj Kochana w pokoju już nie cierpisz , kochałaś tą pieśń Uleńko
http://youtu.be/KejdEeVSJ6Q
Będę pamiętała o Tobie Uleńko
[ Dodano: 2012-05-13, 23:51 ]
Kochani , nie potrafię nic więcej napisać może później
mam ogromną prośbę do moderatorów , bardzo proszę o zamknięcie za jakiś czas wątku Historia Uli proszę o uszanowanie tej decyzji , obiecałam to Uli i nie pytajcie dlaczego to była jej prośba . |
Temat: Historia Uli |
sonia21
Odpowiedzi: 479
Wyświetleń: 132355
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-05-10, 21:56 Temat: Historia Uli |
dzisiaj o 14 zadzwoniła do mnie Ula ,dowiedziałam się że dostała tlen mówiła że nie kupiła mi prezentu na 25 rocznicę ślubu ale kupi ......
Ula dziś popołudniu odeszła
dowiedziałam się o tym u Gazdy w Żegiestowie ....
Ula zmarła w domu , Boże drogi dlaczego ? wiedziałam czułam że coś się dzieje ..
ten zlot będzie dla mnie bardzo smutny , dlaczego , dlaczego , dlaczego nie zdążyłam
była taka spokojna jak byłam u niej |
Temat: Historia Uli |
sonia21
Odpowiedzi: 479
Wyświetleń: 132355
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-05-08, 19:31 Temat: Historia Uli |
Witam wszystkich
wczoraj widziałam się z Ulą ciężko pisać krwawiące rany , duszności wczoraj również była u Uli P. doktor z hospicjum wypisała plastry , pielęgniarka zmieniła opatrunki zostawiła wszystko co jest potrzebne do zmiany żeby mogli Uli zmieniać dwa razy dziennie gaziki P. doktor znowu przyjdzie w piątek przy każdej wizycie Ula jest dokładnie badana , dzisiaj miała przyjść rehabilitantka żeby Uli choć trochę ulżyć z spuchniętą straszne ręką , długo rozmawiałyśmy Ula wszystko wie jest wszystkiego świadoma pogodziła się z tym przebaczyła rodzinie jest spokojna nie wiem skąd ona bierze tyle siły ja płakałam łzy leciały same i wyszło na to , że to ona pocieszała mnie , nie dopuszczam do siebie tej myśli , że kiedyś pójdzie leżeć do hospicjum , Boże drogi ona jest taka spokojna |
Temat: Historia Uli |
sonia21
Odpowiedzi: 479
Wyświetleń: 132355
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-05-04, 21:17 Temat: Historia Uli |
agamaz,
jest tak wszystko załatwione , że w razie potrzeby Ula będzie przewieziona natychmiast do stacjonarnego hospicjum jeżeli lekarz stwierdzi , że sytuacja jest nie do opanowania w warunkach domowych , taką decyzję podjął lekarz na pierwszej wizycie domowej |
Temat: Historia Uli |
sonia21
Odpowiedzi: 479
Wyświetleń: 132355
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-05-04, 20:44 Temat: Historia Uli |
agamaz,
pielęgniarka przychodzi regularnie co drugi dzień , |
Temat: Historia Uli |
sonia21
Odpowiedzi: 479
Wyświetleń: 132355
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-05-04, 20:26 Temat: Historia Uli |
Dobry wieczór
dzisiaj była u Uli pielęgniarka , zrobiła opatrunki rany bardzo krwawią |
Temat: Historia Uli |
sonia21
Odpowiedzi: 479
Wyświetleń: 132355
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-04-30, 20:16 Temat: Historia Uli |
Dobry wieczór
Dzisiaj była u Uli P. doktor z hospicjum , wypisała leki , opatrunki na lejące się rany , silne plastry przeciw bólowe z morfiną jutro ma być pielęgniarka , Ula cały czas leży wstaje tylko na posiłki i do toalety coraz trudniej jej oddychać coraz bardziej się męczy , upały Uli dokuczają te serduszka są dla Was , pozdrawiam w imieniu Uleńki |
Temat: Historia Uli |
sonia21
Odpowiedzi: 479
Wyświetleń: 132355
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-04-28, 20:36 Temat: Historia Uli |
Dobry wieczór ,
spędzenie ostatnich chwil życia w hospicjum to było życzenie Uleńki , znacie jej historię i jej relację z rodziną , nie troszczyli się o nią nie chodzili z nią do lekarza nie interesowali się jej stanem zdrowia , dopiero teraz kiedy Ula podjęła decyzję o pójściu do hospicjum opamiętali się , pytali jak pomóc Uli , co mają robić żeby ulżyć jej w bólu a gdzie byli trzy lata temu zapytałam , nie otrzymałam odpowiedzi , pogarszający stan zdrowia Uli nie pozwoli na to żeby była tylko pod opieką hospicjum domowego , bardzo to jest przykre i bardzo boli ale Uleńka będzie musiała spędzić swoje ostatnie chwile w hospicjum stacjonarnym , w domu odchodziła by w strasznych cierpieniach , Uleńka o tym wie dlatego podjęła taką a nie inna decyzje , Ula jest świadoma wszystkiego a ja jestem spokojna , że Ula będzie miała fachową opiekę przez 24 godziny .
Ja nigdy nie zostawię Uleńki samej zawsze będę przy niej do samego końca obiecałam to Uli i sama sobie nie potrafiła bym odejść i zostawić ją samą z tym wszystkim takie było Uleńki życzenie a ja uszanowałam to i zrobiłam to co mogłam |
Temat: Historia Uli |
sonia21
Odpowiedzi: 479
Wyświetleń: 132355
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-04-26, 22:18 Temat: Historia Uli |
agamaz,
nie potrafię w tej chwili odpowiedzieć Ci na Twoje pytanie tak na prawdę nigdy nie zastanawiałam się nad tym nie myślałam o tym , muszę to przemyśleć , zadałaś dobre pytanie agamaz, Ula jest na chwilę obecną pod opieką hospicjum domowego . |
Temat: Historia Uli |
sonia21
Odpowiedzi: 479
Wyświetleń: 132355
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-04-21, 20:47 Temat: Historia Uli |
Dobry wieczór
dzisiaj musiałam jechać do Częstochowy do szpitala wypisać nowe skierowanie do hospicjum , poprzednie skierowanie było źle wypisane , byłam w hospicjum w którym będzie Ula jest to małe hospicjum tylko 16 łóżek dyrektorem jest ksiądz w poprzednim poście źle wpisałam nazwę jest to Archidiecezjalny Dom Hospicyjny im Jana Pawła II , Ula jest u siebie w domu w Turzynie co dziennie rozmawiam z nią przez telefon ciężko jej rozmawiać , ma trudności z chodzeniem łapią ją duszności , praktycznie cały czas leży wychodzi tylko do toalety , dzisiaj rozmawiałam z lekarzem zapytałam ile jeszcze czasu zostało Uli P. doktor rozłożyła ręce nie wiem powiedziała powinna znaleźć się jak najszybciej w hospicjum z dnia na dzień będzie coraz gorzej będzie jej trudniej oddychać , nie przeszło mi nigdy przez myśl , że będę musiała powiedzieć Uli że to koniec , że nie ma dla niej leczenia , że będzie musiała odejść nie wiem czy podołam temu żeby zawieść Ulę do hospicjum żeby ją tam rozpakować , zostawić . Nie wiem dlaczego tak musi być dlaczego dobrzy ludzie muszą odejść w tak młodym wieku Ula ma dopiero 49 lat jest dobrą i bardzo ciepłom osobą , dlaczego właśnie Ona , dlaczego nasza przyjaźń będzie taka krótka i zakończy się tak strasznie? Ula mnie tak wspierała , martwiła się o mnie jak długo nie wracałam ze spaceru w szpitalnym parku za raz za mną dzwoniła gdzie jestem jest mi tak ciężko bardzo ciężko |
Temat: Historia Uli |
sonia21
Odpowiedzi: 479
Wyświetleń: 132355
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-04-18, 22:42 Temat: Historia Uli |
Kochani
chwilę temu wróciłam od Uli leczenie zakończone , jutro wychodzi ze szpitala , siedziałam trzymałam ją za rękę i łzy leciały same ,buzie ma opuchniętą , rak ją opancerzył już wiem co to znaczy , ma duszności zastrzyki pomagają tylko na chwilę , podają glukozę plastry przeciw bólowe nie wiem co mam napisać ? mam skierowanie do hospicjum dzwoniłam dzisiaj nie będzie problemu z miejscem , moja kochana Ula będzie blisko mnie w Domu Hospicyjnym Św . Alberta w Katowicach , jutro jadę zawieść osobiście skierowanie miałam wysłać faksem ale muszę zobaczyć to miejsce , jestem zmęczona psychicznie i fizycznie nie mogłam wyjść od Uli nie mogłam się z nią rozstać , Ula zapytała czy umrze w cierpieniu obiecałam że nie że będzie miała zapewnioną najlepszą opiekę , pożegnałam się wyszłam z sali i nie miałam odwagi odwrócić się za siebie żeby Uli pomachać wiedziałam że jak to zrobię to nie będę miała siły wyjść z chodziłam z siódmego piętra i płakałam , płakałam płakałam |
Temat: Historia Uli |
sonia21
Odpowiedzi: 479
Wyświetleń: 132355
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-04-17, 19:43 Temat: Historia Uli |
Dobry wieczór , dzisiaj są to puste i smutne słowa
wczoraj o godz. 22.30 Ula znalazła się na oddziele onkologii , podali kroplówki nawadniające i leki przeciw bólowe na wizycie ordynator powiedział ,że próby wątrobowe bardzo poszły do góry , zapytał z kim Ula mieszka i kto będzie się nią opiekował , Ula powiedziała że chce iść do hospicjum jutro na wizycie już będzie wszystko wiadomo , nadszedł ten dzień którego się tak bałam , nie wiedziałam że tak szybko to nastąpi za szybko jest mi tak ciężko nie wiem jak sobie jutro poradzę jak wejdę na sale do Uli , co mam jej powiedzieć jak mam się zachować , nie wiem czy dam radę Uli spojrzeć w oczy , dlaczego tak dobra osoba musi odejść w tak młodym wieku moja Uleńka pomału gaśnie |
Temat: Historia Uli |
sonia21
Odpowiedzi: 479
Wyświetleń: 132355
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-04-16, 19:54 Temat: Historia Uli |
Dobry wieczór
dzisiaj dzwoniłam do Uli i dowiedziałam się , że jest źle tak na prawdę to nie wiem jak jest
wczoraj i dzisiaj Uli było bardzo ciężko oddychać wziewy nie pomagają , poszła dzisiaj do rodzinnego i dostała skierowanie do szpitala , lżej było jej oddychać tylko jak leżała na prawym boku , o godz. 18 była na izbie przyjęć nic więcej nie wiem , Ula prosiła żebym dzisiaj nie dzwoniła
nie wiem co mogę zrobić dla Uli jak jej pomóc jak |
Temat: Historia Uli |
sonia21
Odpowiedzi: 479
Wyświetleń: 132355
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-04-13, 19:07 Temat: Historia Uli |
Dobry wieczór
tak na prawdę to nie wiem dokładnie w Poniedziałek Wielkanocny rozmawiałam z Ulą dowiedziałam się , że znowu wymiotuje , w środę była u onkologa próby wątrobowe znowu się pogorszyły ale chemię dali Ula bardzo się męczy i i ciężko jej oddychać płuca , oskrzela są czyste .
Dzisiaj dzwoniłam i dowiedziałam się , że była u rodzinnego bo nie mogła oddychać osłuchowo jest czysto dostała w ziewy nie chciała / nie mogła rozmawiać płakała prosiła żebym zadzwoniła jutro , co może być przyczyną takich duszności ??????
smutno |
|