1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 18
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: zaawansowany złośliwy nowotwór pęcherzyka żółciowego
sylam5

Odpowiedzi: 151
Wyświetleń: 58441

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2010-11-24, 21:29   Temat: zaawansowany złośliwy nowotwór pęcherzyka żółciowego
Witaj. Tej opuchlizny prawdopodobnie nie da się zatrzymać( też z tym walczyłam) ale można próbować znanych domowych sposobów. Dziadek napewno w szpitalu dostaje zastrzyki na zakrzepice i leki odwadniające.

pozdrawiam.
  Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie....
sylam5

Odpowiedzi: 90
Wyświetleń: 29089

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-09-28, 20:54   Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie....
Może plaster w tej dawce jest za słaby. O ile dobrze pamiętam plastry stosuje się zawsze od najmniejszej dawki,w razie potrzeby z czasem zmienia się na silniejszy. Jeśli zdarza się,że jednak będzie bolało chory powinien przyjąć dodatkową dawkę leku krótko działającego. O skutkach ubocznych najlepiej porozmawiać z lekarzem i on zadecyduje czy zmienić leki przeciwbólowe. Są leki w tabletkach takie jak sevredol( morfina w tabletkach) czy nawet roztwory morfiny do picia.
  Temat: lopenka - komentarze
sylam5

Odpowiedzi: 265
Wyświetleń: 62143

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2010-09-15, 20:07   Temat: lopenka - komentarze
Tak mi przykro...
Moje kondolencje...
  Temat: Rak trzustki z przerzutami
sylam5

Odpowiedzi: 60
Wyświetleń: 42232

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2010-09-06, 12:34   Temat: Rak trzustki z przerzutami
Witaj.
Prawdopodobnie leki przeciwbólowe i zatrucie organizmu są przyczyną takiego zachowania Taty. Mój tato też był nerwowy strasznie,tracił poczucie czasu, czasem w rozmowie się gubił.
Nie umiem odpowiedzieć czy mogą to być przerzuty...Ból może mieć różne przyczyny, mój tato kiedy był już bardzo słaby dostał taki przykurcz w szyi ,że ani maście ani masaże nie pomagały. Czuł się tak jakby złapał przewiewu.

Pozdrawiam.
  Temat: śluzak rzekomy otrzewnej
sylam5

Odpowiedzi: 129
Wyświetleń: 53944

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2010-06-30, 22:50   Temat: śluzak rzekomy otrzewnej
Mogę podpowiedzieć tylko z doświadczeń. Moj tatko miał najpierw wbijaną igłę a dopiero następnym razem założony dren. Założenie drenu jest napewno wygodniejsze, "kranik" otwiera się kiedy jest potrzeba a każde kolejne wbijanie igieł tylko przynosi ból,podobno robią się zrosty itd. Wiem, że przy upuszczaniu bieżącym traci się dużo białka i spada ciśnienie krwi, musi być wciąż kontrolowane.Nie bardzo wiem jak to wygląda żeby może zostawić ten dren i jak długo może byc w jednym miejscu. Pewnie zależy od zaawansowania choroby, jak szybko płyn narasta.
W każdym razie myśmy byli zadowoleni z drenu bo wbijenie igły było bardzo bolesne...

pozdrawiam.
  Temat: rak niedrobnkomórkowy - przerzuty: mózg, watroba
sylam5

Odpowiedzi: 115
Wyświetleń: 55192

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-06-29, 13:49   Temat: rak niedrobnkomórkowy - przerzuty: mózg, watroba
To pewnie od zastrzyku. Czasem trafi sie w żyłke i wtedy wyjdzie siniak. Ja początkowo też robiłam tacie siniaki, znikały szybko.
  Temat: rak niedrobnkomórkowy - przerzuty: mózg, watroba
sylam5

Odpowiedzi: 115
Wyświetleń: 55192

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-06-29, 12:37   Temat: rak niedrobnkomórkowy - przerzuty: mózg, watroba
Zastrzyki pewnie Claxane? Zastrzyki robi się w okolicach pępka. Ja też tacie robiłam. Łapałam skórę dwoma palcami i wbijałam delikatnie igłę prostopadle. Przecierałam spirytusem salicynowym. Też strasznie bałam się na początku żeby nie zrobić mu krzywdy ale potem nabrałam już wprawy. Tata nawet nie czuł i juz zastrzyk był zrobiony.
  Temat: rak niedrobnkomórkowy - przerzuty: mózg, watroba
sylam5

Odpowiedzi: 115
Wyświetleń: 55192

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-06-12, 20:18   Temat: rak niedrobnkomórkowy - przerzuty: mózg, watroba
lopenka napisał/a:
Tato dostał instrukcje że nie może myć głowy. przyzał się że w szpitalu raz umył głowę ale zrobil to nieświadomie bo poprostu o tym nie wiedział. Nikt go nie poinformował o tym.


Moja mama była leczona w Bydgoszczy. Tam pacjent otrzymywał broszurę na temat radioterapii z której dowiedział się na czym polega leczenie, jak postępować po naświatlaniach itd. <Mam nadzieję ,że nie bedzie żadnych dolegliwości po tym myciu glowy. :) Pamiętaj tez, żeby Tatko chronił głowę przed słońcem.

Co do wypadania włosów- mojej mamusi też wypadły, jakis czas po zakończeniu radioterapii. Tylko, że moja mama miała naświetlania innymi promieniami, w większej dawce i dłużej bo pierwsza i druga radioterapia trwała 10 dni.
Może Twojemu Tacie nie wypadną włosy a nawet jeśli to najważniejsze żeby naświetlania pomogły czego bardzo Wam życzę.
  Temat: lopenka - komentarze
sylam5

Odpowiedzi: 265
Wyświetleń: 62143

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2010-05-21, 11:50   Temat: lopenka - komentarze
Witaj. Na Twoje pytanie wyżej odpowiedziała już Dum Spiro-Sero. Moja mama po radioterapii żyła 3 miesiące. Nie przedłużyło to może życia ale komfort życia w tych ostatnich miesiącach był dużo lepszy. Mamie nie dolegały tak niedowłady, była w miarę sprawna, nie miała żadnych dolegliwości ze strony mózgu. Oczywiście dexametazon tez napewno robił swoje ale pozwoliło to mamusi żyć w miare normalnie ten ostatni czas... Decyzja czy oddać Tatę na radioterapię moim zdaniem napewno nie jest zła.

pozdrawiam.

[komentarz dodany przez: lopenka: 2010-05-21, 13:39]
sylam5 Wiem, co mi napisała DSS i jestem jej bardzo wdzięczna za szczerość.
Po tym co usłyszałam od Pani onkolog nie wiedziałam co mam myśleć. Dlatego pierwsze co to napisałam do WaS i oczywiście dostałam bardzo szybciutko odpowiedzi.
Za co bardzo DZIĘKUJĘ
Skoro te naświetlenia mają pomóc tacie przez jakiś czas to ja się bardzo z tego cieszę.
:lol:
  Temat: Przerzuty mnogie do mózgu
sylam5

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 7924

PostDział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny   Wysłany: 2010-05-21, 11:17   Temat: Przerzuty mnogie do mózgu
Witaj. Przykro mi ,że to straszne choróbsko dotknęlo Twoją rodzinę. Przypadek mojej mamy był niemal identyczny. Mózg usiany guzami a ognisko pierwotne nie znalezione. Nie mogę Ci napisać nic krzepiącego bo przerzuty do mózgu nie rokują niestety dobrze i znalezienie guza pierwotnego prawdopadobnie nie zmieni sytuacji. Jednak każdy przypadek jest inny i trzeba wierzyć, że uda się zatrzymać postęp choroby.

Pozdrawiam.
  Temat: Chemioterapia
sylam5

Odpowiedzi: 41
Wyświetleń: 54376

PostDział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny   Wysłany: 2010-04-27, 20:13   Temat: Chemioterapia
Na pleśniawkę - Aphtin płyn. Pędzelkować kilka razy dziennie owrzodziałe miejsca. Powinno szybko i skutecznie pomóc:)
  Temat: niedrobnokomórkowy rak pluc z przerzutami
sylam5

Odpowiedzi: 41
Wyświetleń: 31567

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-04-23, 22:03   Temat: niedrobnokomórkowy rak pluc z przerzutami
Witaj.
A czy Tato bierze dexametazon? Moja mamuś miała przerzuty do mózgu, przeszła radioterapię paliatywną ale lek ten był zapisywany od począku, zmniejsza obrzęk mózgu i mamuś nie miała żadnych objawów ze strony OUN. Co do morfiny w tej chwili tato choruje, podajemy ją od dwóch tygodni doustnie i tatę nic nie boli co jest bardzo ważne. Myślę,że nie trzeba się jej bać, napewno jest dużo lepsza niż np. tramal po którym jest dużo skutków ubocznych...
  Temat: Jak pomóc odchodzącemu na raka płuc?
sylam5

Odpowiedzi: 83
Wyświetleń: 243469

PostDział: Opieka paliatywna   Wysłany: 2010-04-19, 12:20   Temat: Jak pomóc odchodzącemu na raka płuc?
Pierwszymi objawami w przypadku mamy były niedowłady kończyn. Przerzuty do mózgu były wykryte tomografem i na podstawie tego badania była tomografia. Potem kolejne badania , które miały znależć ognisko pierwotne. Niestety mamuś zmarła trzy miesiące od leczenia...
boralis napisał/a:
Ile im powiedzieliście?


W przypadku mamy powiedzieliśmy, że ma zmiany chorobowe w głowie i stąd te niedowłady, potem jeszcze rozmiawiał z nią lekarz. Tyle,że w domu nigdy w rozmowach nie używaliśmy słowa "rak", zawsze mówiło się "choroba". Nie wiem być może mamuś do końca nie była świadoma swojej choroby. Miała 50 lat...

Jeśli chodzi o tatę wie dokładnie na co choruje, nawet nie próbowaliśmy nieczego zatajać bo i tak niedałby się oszukać. Najpierw powiedzieliśmy ,że ma guza w jelicie resztę fachowo wytłumaczył lekarz. Rozmawiamy często o chorobie ale tak by nie odbierać mu ostatniej nadzieii, podtrzymujemy na duchu kiedy czuje się gorzej.

Co do chemii to tato znosi ją dobrze, żadnych wymiotów tyle ,że przez pierwszy tydzień jest bardzo słaby. Zależy to pewnie od składu chemii.

Bądź dobrej myśli, może obejdzie się bez tych najgorszych skutków.

[ Dodano: 2010-04-19, 19:06 ]
Poprawiam się.Na podstawie badania z tomografu mamuś miała radioterapię.
  Temat: Jak pomóc odchodzącemu na raka płuc?
sylam5

Odpowiedzi: 83
Wyświetleń: 243469

PostDział: Opieka paliatywna   Wysłany: 2010-04-17, 23:04   Temat: Jak pomóc odchodzącemu na raka płuc?
Moja mamuś nie została zdiagnozowana ale było podejrzenie drobnokomórkowego na płucach. Były przerzuty do mózgu bardzo liczne. Miała tylko radioterapię paliatywną. Miesiąc spędziła na oddziale medycyny paliatywnej bo mózg tak opuchł,że w domu nie mogliśmy jej pomóc. Czuwałam przy niej na zmianę z siostrą .Śmierć przyszła cicho, gorączka mózgowa i mamuś zasnęła, spokojnie, bez bólu.

Boralis musicie być dobrej myśli.W tej chwili walczymy z chorobą taty, też jest leczony tylko paliatywnie i mimo złych doświadczeń staramy się wierzyć i myślę,że gdyby nie takie pogodzenie się z chorobą taty już by go z nami nie było. On wie , jak bardzo jest chory ale stara się żyć w miarę normalnie i nie poddawać się chorobie. Walczy, naprawdę jest dzielny.

Pamiętaj ,że każdy przypadek jest indywidualny i choroba Twojej Mamy może sie zatrzymac na dłuższy czas czego bardzo Wam życzę.

Pozdrawiam.
Sylwia
  Temat: Guz na wątrobie
sylam5

Odpowiedzi: 136
Wyświetleń: 121384

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2010-04-16, 17:34   Temat: Guz na wątrobie
aga.s napisał/a:
Czasem niestety nie chce przestrzegać diety, głupi pączek np powoduje ból w wątrobie.


Aga a Mama bierze jakieś leki wspomagające wątrobę? Bo jeśli nie to można zawsze wspomóc wątrobę lekami np. Sylimarol(zielony jest ziołowy), Hepatil, Essentiale Forte kiedy Mama skusi się na coś co może zaszkodzić. Zapytaj lekarza prowadzącego co o tym myśli.

Często przy chemioterapii występują suchość w ustach i niesmak, może niech Mama spróbuje kawałki ananasa( takiego z puszki) , mój tato też narzeka i ananas pomaga.

aga.s napisał/a:
Ma wielką wolę życia, myśli pozytywnie, nie dopuszcza do siebie złego scenariusza...


Ta wola życia jest bardzo ważna, pamiętaj ,że każdy przypadek jest inny i choroba może faktycznie zatrzymać się na dłuższy czas, czego Wam szczerze życzę.

Mój tato też walczy z przerzutami na wątrobę( nie wiem czy zaglądałaś na mój wątek) i coraz częściej słyszymy z narzeczonym ,że czas najwyższy żebyśmy się pobrali...

Pozdrawiam serdecznie...
 
Strona 1 z 2
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group