Znalezionych wyników: 3

stopczyk0,

zadbajcie o odpowiednie leczenie p/bolowe juz teraz. Nie dajcie sie zbyc - aby byc leczonym w Polsce trzeba miec porzadne zdrowie.

I nie bojcie sie pytac - po to sa lekarze.

Zycze zdrowia i szczescia, moze Wam sie akurat poszczesci i ojciec jeszcze dlugo z Wami bedzie. Walczcie do konca - statystyki sobie, a zycie jednak sobie.

stopczyk0,

Cytat:

Ojciec guza jelita grubego miał usubietego 3 lata temu. Przeszedł chemię,usunięto stomie i wszystko było dobrze. Badał się cały czas, markery miał dobre na poziomie 0,18.Po ostatnim badaniu markery wyszły 47 czyli prawie czterdziesto krotnie większe.

To sa bardzo ogolne informacje - masz wypisy ze szpitala? Wynik TK? USG? Jaki schemat chemii? Itp.

Cytat:

Ile zostało czasu?

Bardzo trudne pytanie. Nie wiadomo tak naprawde. Poczytaj statystyki w internecie, jest tego bardzo duzo.

Cytat:

Czy ma jakieś szansę na wyleczenie?

Niestety nie. Rak jelita grubego to paskudny, agresywny nowotwor. Nie wiemy, jaki stopien zaawansowania byl wtedy 3 lata temu - nie podajesz zadnych konkretnych wynikow z wtedy.
Ale przy tak rozleglym zaawansowaniu choroby nowotworowej, leczenie bedzie mialo charakter paliatywny, a wiec poprawie jakosci zycia, a nie calkowite wyleczenie.

Pamietaj, ze twojego ojca nic nie musi bolec - sa na to leki i trzeba o to zadbac.

stopczyk0,

niestety, opis PET nie pozostawia watpliwosci - wynik wskazuje na obecnosc czynnego procesu nowotworowego w lewym plucu, watrobie, krezki i otrzewnej.

To, co jest zawarte we wnioskach - ''proces npl'' oznacza ''proces nowotworowy''.

Dobrze by bolo, abys zadal konkretne pytania, o ile takowe masz.
I rowniez wkleil wyniki z przebiegu leczenia ojca - wypisy ze szpitali, poprzednie opisy PER/USG, TK, markery.