1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Zycie po śmierci ukochanej osoby...jak dalej żyć? |
vioom
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 24910
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2013-03-23, 01:55 Temat: Zycie po śmierci ukochanej osoby...jak dalej żyć? |
Joasiu, nawet nie potrafię sobie wyobrazić co przeżywasz ponieważ to, czego nigdy nie doświadczymy jest po prostu niewyobrażalne, niezależnie od tego jak doskonałą wyobraźnię posiadamy. Szczere wyrazy współczucia. Pamiętaj jednak, że prawdopodobnie "ostatni oddech" jest po części "ostatnią decyzją" i bardzo prawdopodobne, że Twój mąż po prostu chciał, żebyś nie patrzyła na jego odejście. Chciał Ci oszczędzić tego i to wyraz troski o Ciebie.
Natomiast chciałbym również odnieść się do Twojej odpowiedzi na post plamiastej. To, że teraz jest to dla Ciebie temat bardzo nie na miejscu jest oczywiście zrozumiałe ale plamiasta porusza bardzo ważną sprawę. Moim zdaniem osoba, która kocha drugą osobę może tylko i wyłącznie pragnąć dla niej największego szczęścia po swojej śmierci. Dla jednych tym szczęściem będzie całkowita samotność, dla innych nowy, szczęśliwy związek. Pamiętaj, że Twój mąż wciąż jest z Tobą ale w innej "formie". "Forma" to może złe słowo ale mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi. Dyskusja o związku po śmierci ukochanej osoby nie jest bezprzedmiotowa, wręcz przeciwnie! Jest bardzo ważna i nie powinnaś w tak bezwzględny sposób krytykować słów plamiastej, które na krytykę nie zasługują. Przekonasz się i w końcu zrozumiesz, że tak na prawdę teraz liczy się Twoje dobro i tego samego pragnie Twój ukochany. Ewentualnie... nie przekonasz się, bo nigdy nie dopuścisz do siebie tej myśli. Wszystko zależy teraz od Ciebie.
Pozdrawiam |
|
|