Najpierw leczenie systemowe, potem ewentualna resekcja zmian pozostałych po chemioterapii. Taka kolejność a nie inna, bo co z tego, że resekują 4 zmiany jak następne 4 pojawią się z mikroprzerzutów? Odnośnie rokowania to ogólnie można ująć to tak.. dzieci im młodsze, tym mają lepsze rokowanie. W tym wypadku rokowanie jest dobre, z zastrzeżeniem, że leczenie będzie długie i uciążliwe.