Tylko zmartwiłam się jednym na rączce tam gdzie miał wbity welflon zrobił się taki brzydki czerwony plac,od czego to może być?
Witaj Iwonka,
Mój tato tez tak miał odkąd wykryto nowotwór... tzn skóra na dłoniach bardzo cieniutka i delikatna, kiedy np. pies w zabawie zlapal go zebami juz sie lala krew albo byl krwiak. Bardzo mnie to zastanawiało. Mam nadzieje, że z Twoim Tatą bedzie wszystko dobrze.
PS: Dużo czytałem kiedyś na forach o soku NoNi... . Nie wiem na ile był skuteczny i czy chociaz troche pomagał tacie, ale sam mówił, że ma troszke lepsze samopoczucie po nim.