Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak nerki jasnokomórkowy z przerzutami |
wiki4000
Odpowiedzi: 132
Wyświetleń: 68437
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2013-06-02, 15:51 Temat: Rak nerki jasnokomórkowy z przerzutami |
Aniu,
zawsze życie wydaje się zbyt krótkie....Nigdy nie jest właściwy moment na koniec. Jednak wszystko ma swój sens i cel. Nawet śmierć Twojego Taty... Gdyby nie jego choroba i odejście , nie byłabyś w tym miejscu swojego życia, w którym jesteś teraz, nie byłabyś taka silna, taka taka dojrzała, taka wyrozumiała. Masz prawo do smutku i żałoby. To naturalne...Popatrz na to z innej strony, ile nauczyła Cię choroba Taty i ilu ludziom pomogłaś pisząc na tym forum. Ile dobra dałaś a ile dzięki temu do Ciebie wróci...
Jestem z Tobą
Wiki |
Temat: Rak nerki jasnokomórkowy z przerzutami |
wiki4000
Odpowiedzi: 132
Wyświetleń: 68437
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2013-05-30, 21:49 Temat: Rak nerki jasnokomórkowy z przerzutami |
Aniu,
Wyrazy współczucia. Jestem z Tobą w tych trudnych chwilach... |
Temat: Rak nerki jasnokomórkowy z przerzutami |
wiki4000
Odpowiedzi: 132
Wyświetleń: 68437
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2012-04-12, 19:34 Temat: Rak nerki jasnokomórkowy z przerzutami |
Gratuluję samych dobrych wiadomości. To dobrze ,że obawy i rezygnacja ustąpiły miejsca nadziei. Niech tak będzie jak najdłużej.
pozdrówka Wiki |
Temat: Rak nerki jasnokomórkowy z przerzutami |
wiki4000
Odpowiedzi: 132
Wyświetleń: 68437
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2012-04-05, 19:50 Temat: Rak nerki jasnokomórkowy z przerzutami |
aniutka34 Nie zamartwiaj się na zapas. z węzłami chłonnymi to różnie bywa. Czasem są powiększone z powodu infekcji albo osłabienia organizmu. Moja mama w CT tez na początku miała powiększone węzły. Teraz o tym w opisach nie wspominają. Piszą tylko ,że stabilizacja procesu chorobowego albo bez cech progresji. Także, jak pisał jermal nie wiadomo czy są jeszcze powiększone, czy może już nie.
Życzę Ci,żeby nadzieja i optymizm Cie nie opuszczały. Zawsze jest możliwość dalszego leczenia innymi lekami. Szkoda czasu na złe nastroje i czarne myśli.Ciesz się Świętami i postaraj sią ,żeby przyjęcie rodziców było najlepsze ze wszystkich dotychczas. Życie składa się z takich małych, pięknych chwil. Cieszcie sie nimi. Wszystkiego dobrego
Wiki |
Temat: Rak nerki jasnokomórkowy z przerzutami |
wiki4000
Odpowiedzi: 132
Wyświetleń: 68437
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2012-03-13, 20:43 Temat: Rak nerki jasnokomórkowy z przerzutami |
aniutka34, To dobrze ,że masz świetny nastrój i dużo nadziei. Tak trzymaj Z mojego doświadczenia powiem Ci,że to czy lek działa , czy nie widać już w pierwszej tomografii. W naszym przypadku najlepsze rezultaty były po pierwszym cyklu. Potem była stabilizacja i tak jest do dziś. I niech będzie jak najdłużej - to takie moje życzenie...
jestem z Wami,
Wiki |
Temat: Rak nerki jasnokomórkowy z przerzutami |
wiki4000
Odpowiedzi: 132
Wyświetleń: 68437
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2012-02-29, 21:48 Temat: Rak nerki jasnokomórkowy z przerzutami |
I tak trzymaj. To naprawdę mega dobre wiadomości |
Temat: Rak nerki jasnokomórkowy z przerzutami |
wiki4000
Odpowiedzi: 132
Wyświetleń: 68437
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2012-02-28, 10:23 Temat: Rak nerki jasnokomórkowy z przerzutami |
Trzymamy kciuki z całej siły i jesteśmy z Tobą. Oby lek działał jak najdłużej . Cieszcie się każdą chwilą życia
pozdrawiam Wiki |
Temat: Rak nerki jasnokomórkowy z przerzutami |
wiki4000
Odpowiedzi: 132
Wyświetleń: 68437
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2012-01-12, 16:18 Temat: Rak nerki jasnokomórkowy z przerzutami |
Witaj.
Przeczytałam dokładnie Twoja historię i szczerze mówiąc nie zdziwiła mnie specjalnie. wszyscy chorzy na raka nerki borykają się z trudnościami z leczeniem. Moja mam również choruje na ten nowotwór i leczymy się w Warszawie. jedyne rozwiązanie jakie mi się w tej chwili nasuwa, to przewieżć Tate do Warszawy. Jeżeli tam juz raz ustabilizowano jego stan, to powinno udać się ponownie. Chyba dalsze czekanie na miejscu - tam gdzie mieszkacie - nie ma większego sensu, skoro lekarze nie bardzo wiedzą jak się do takiego przypadku zabrać. Bardzo Ci współczuję.To co napisałam, wydaje mi się jedynym rozwiązaniem w tym przypadku.
pozdrawiam
Wiki |
|