Znalezionych wyników: 19

Cytat:

Mnie się wydaje,że tak,ze będą patrzyli całościowo,bo znają historię choroby itp.,ale moze się mylę?

Wydaje mi się, że skoro lekarz z CO powiedział, że porówna to porówna.Obejrzą płytki z tego i poprzedniego i na tej podstawie porównają.

abigail, bardzo mi przykro sytuacja wygląda nie najlepiej. TK potwierdziło liczne zmiany meta.

Pytasz czy coś robić - robić.

Podejrzewam, że Profesor prosił, żeby dostarczyć mu wynik -faksem/mailem?

W każdym razie skontaktuj się z nim.

Mimo, że sprawy nie układają się po naszej myśli nie można Babci zostawić samej sobie i bez pomocy.

Odezwij sie do Profesora i daj znać co postanowił.

ściskam Cię mocno

zuza

abigail, pewnie, że tak jak macie możliwość, żeby zerknął na to znajomy onkolog niech zerknie.

Wiesz, może te dwie rzeczy nie mają związku, ale lepiej dmuchać na zimne.

ściskam

zuza

abigail, tak strasznie mi przykro co za choler** pech!

Powiedz mi, czy zdjęcie było dokładnie obejrzane pod kątem czy coś się tam w kolanie nie dzieje onkologicznego, czy to złamanie to tylko nieszczęśliwy wypadek?

Broń boże nie jestem złym prorokiem, ale w naszej sytuacji trzeba zawsze dmuchać na zimne.

ściskam mocno, ucałowania dla Babci!

zuza

abigail,

Leiomyosacroma partim in statu degeneratione post therapiam - Leiomyosacroma częściowo w stadium degeneracji po zastosowanym leczeniu ( radioterapii).

Nie ma cechy G. U mnie też poprzednio jej nie oznaczono.

Jeśli chodzi o wylewy, martwice i indeks mitotyczny ( też się go określa czasem), to są to elementy określenia złośliwości nowotworu.

Jeśli chodzi o gorączkę, wychodzi na to, że ja mam to samo po radioterapii.

Pończocha, bardzo dobry pomysł. wiecie, że trzeba ją zakładać rano przed pierwszym wstaniem z łózka?

Jeśli chodzi o ZUS i stopień niepełnosprawności to nie wiem na sto procent. Zadzwońcie do ZUSu najlepiej i się dowiedzcie u źródła.

Ja mam stopień niepełnosprawności z Urzędu Miasta. W ZUSie nie próbowałam już składać.

Daj znać jak już się dowiecie.

ściskam

zuza

abigail, aa to dobrze. Profesor na pewno znajdzie jakieś rozwiązanie.

Takie długotrwałe gorączki są wyniszczające dla organizmu, a nie tego Babci potrzeba w tym momencie.

Daj znać jak wrócą co zostało ustalone.

pozdrawiam

zuza

Pewnie jesteście właśnie w Warszawie (macham do Was z 1 piętra COI).

Napisz koniecznie co Profesor powiedział o tych gorączkach.

Moim zdaniem trwa to za długo.Widocznie antybiotyki są źle dobrane.

Może trzeba pobrać jakiś posiew z rany?

Czy Babcia ma jakieś dolegliwości ze strony układu moczowego, że zdecydowaliście się na bakteriologiczne badanie moczu

pozdrawiam

zuza

abigail, skłaniam sie do wersji, że zszywki sa tytanowe i nie zawierają niklu. Zbyt dużo ludzi jest na niego uczulonych.

A co z tą gorączką? Od kiedy sie utrzymuje?

Temperatura 38-39 C nie jest normą.

Rozumiem, że Profesor wie o tym tak?

pozdrawiam

zuza

abigail, Żadnego mycia zbiornika od drenu!!!
W ten sposób można doprowadzić do zakażenia, pilnuj Dziadka.

Te zbiorniki nazywają się zbiorniki Redona. Takie przezroczyste płaskie?

Dreny wyciąga się bez znieczulenia (które byłoby bardziej bolesne od samego usunięcia drenów), trwa to chwilkę.

A może zadzwońcie i umówcie się telefonicznie do Profesora ( dzwonicie normalnie do rejestracji i mówisz, że masz termin na dany dzień i prosisz o rejestracje)
. Ja tak jechałam na konkretną godzinę, popołudniu, beż żadnej kolejki do rejestracji.

Wcześniej oczywiście zorientuj sie, czy jest wynik, żeby nie jechać na darmo.