Witam szukam pomocy wszędzie znaalzłam to forum i zwracam sie z problemem który dopadl nas we wrześniu.
Mój tata ma 63 lata od połowy wrzesnia zaczoł tracić na wadze. Pani doktor skierowała tatę na oddział chorób wewnętrznych do naszego miejscowego szpitala gdyz stwierdziła ze moze byc 100 przyczyn stanu zdrowia w którym był tata.
W szpitalu pobrano krew do badan zrobiono TK oraz CT, kolonoskopii nie wykonano z powodów technicznych. W wypisie przeczytałam GUZ JAMY BRZUSZNEJ Z PRZERZUTAMI DO WĄTROBY. Jelito (esica) zwężona na odcinku 9cm o 2,5mm. To było jak wyrok.
Pojechalismy do innego szpitala na kolonoskopie ale tez nas odesłano z kwitkiem. Badanie mozliwe po nowym roku.Znalazłam prywatną przychodnie (Łódź) tam Pani doktor zrobiła rektoskopie i pobrała wycinki do badania hist. To był wtorek 2 listopad, Pani doktor skierowała tate do szpitala z wyznaczonym dniem niedzielą 7 listopad. Tata został przyjęty na oddział. W poniedziałek trafił na stół operacyjny w wypisie ze szpitala przeczytałam ze przypadek uznano za nieoperacyjny. Wyłoniono stomię dwulufową na poprzecznicy. Mnogie zmiany na wątrobie, zrakowacenie otrzewnej, wodobrzusze, naciekjący pęcherz moczowy. Badanie hist. G2 .
Tata schudł 15kg. Dzis 22 grudnia bylismy umówieni na wizytę u onkologa. Pani doktor powiedziała ze tata jest za słaby na chemioterapię i to mogłoby go wykończyć. Dała mu 3-4 miesiące życia. No chyba ze cudem przybierze na wadze i nabierze sił to wtedy mamy sie zgłosić.
Nie wiem co mam robic, taka bezradnosc jest wykańczająca. Czy naprawde mam czekac na koniec? Czy skonsultowac przypadek taty z innym lekarzem onkologiem?
POMOCY
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2014-12-22, 22:12 ] Będziemy wdzięczni za stosowanie akapitów.
Witaj,
oczywiście macie prawo skonsultować w innym szpitalu, z innym onkologiem. Jeśli czujesz, że powinnaś to jeszcze skonsultować to tak zrób. Natomiast:
basiek500 napisał/a:
przypadek uznano za nieoperacyjny. Wyłoniono stomię dwulufową na poprzecznicy. Mnogie zmiany na wątrobie, zrakowacenie otrzewnej, wodobrzusze, naciekjący pęcherz moczowy (âŚ) Tata schudł 15kg (...) Pani doktor powiedziała ze tata jest za słaby na chemioterapię i to mogłoby go wykończyć.
Choroba jest mocno zaawansowana. Stan ogólny pacjenta nienajlepszy, co dyskwalifikuje Go z leczenia chemioterapią paliatywną. I tak -mogłaby Tatę osłabić jeszcze bardziej, pogorszyłaby komfort życia. Natomiast jeśli jak to napisałaś âjakimś cudemâ Tata się lepiej poczuje, nabierze sił to wtedy się udajcie jeszcze raz, tak jak proponowała onkolog.
Zapiszcie Tatę do HD.
Dlaczego piszesz w różych wątkach to samo? A poza tym u Was jest inna sytuacja.
Konsultacja z innym onkologiem jest oczywiście zawsze możliwa, niemniej z opisu wynika, iż choroba jest bardzo zaawansowana i na wyleczenie na pewno nie ma szans. Chemioterapia byłaby w tym wypadku leczeniem paliatywnym - które mogłoby przedłużyć życie pacjenta, jednak nie wyleczyłoby go. Zaś w przypadku, gdy pacjent jest na chemioterapię za słaby, mogłaby ona przynieść więcej szkód niż pożytku.
Basiek rozważ na poważnie i jak najszybciej pomoc hospicjum. Pomogą Tobie i Twojemu tacie. W niektórych hospicjach są kolejki i czeka się długo na pierwszą wizytę więc im wcześniej zapiszesz tym szybciej tą pomoc otrzymasz.
Basiek rozważ na poważnie i jak najszybciej pomoc hospicjum. Pomogą Tobie i Twojemu tacie. W niektórych hospicjach są kolejki i czeka się długo na pierwszą wizytę więc im wcześniej zapiszesz tym szybciej tą pomoc otrzymasz.
Pozdrawiam
Witam tata ma zarezerwowaną kolejkę w HD. Teraz czeka mnie papierkowa robota. Musze isc do onkologa po skierowanie bo sie okazało ze pani onkolog nie zna przepisów i skierowanie moze wypisac tylko ona. Zauwazylam dzis ze stał sie bardziej żółty ...szczególnie na twarzy no i gałki oczne tez ma zółtawe. Zaodczuwac bół w ramieniu , pod łopatka. Chyba oszaleje
Basiek,
kto Ci powiedział, że skierowanie może wypisać tylko onkolog? Masz wypis ze szpitala? Skierowanie może wypisać lekarz POZ.
byłam z tatą na prywatnej wizycie u Pani onkolog dokładnie w Łodzi. Poradziła HD i powiedziala ze po skierowanie mam zgłosic sie do lekarza pierwszego kontaktu. Tak tez zrobilam , udalam sie do Pani doktor pierwszego kontaktu taty ale powiedziala ze ona nie moze wypisac takiego skierowania . Musi to zrobic lekarz prowadzący. Na chwilę obecną z dokumentów taty mam wypis ze szpitala naszego miejscowego do którego tato trafił za pierwszym razem, kolejno mam wypis ze szpitala w którym wyłoniono tacie stomię oraz wynik badania histopatologicznego . Z tego co Pani doktor powiedziała brakuje nam potwierdzenia rozpoznania choroby. Mam wypis ze szpitala w Łodzi plac Hallera w ktorym tatao miał wyłonioną stomię.
Podstawą przyjęcia do HD jest przede wszystkim dokumentacja chorego dotycząca informacji rozpoznania, przebiegu choroby, zastosowanego leczenia oraz informacja o zakończaniu leczenie onkologicznego.
I na tej podstawie lekarz rodzinny może dać skierowanie do hospicjum...
Basiek mając komplet dokumentacji szpitalnej i informacje o chorobie nowotworowej, poszłam do lekarza rodzinnego i nawet nie musiałam o nic prosić, lekarz od razu wypisał skierowanie do HD, bo sam powiedział, że nie pomoże w razie bólu.
Piszesz, że tato staje się żółty, skóra, gałki oczne, trzeba by było sprawdzić bilirubinę, profil wątrobowy (badanie z krwi) bo wygląda na żółtaczkę, może coś z wątrobą się dzieje złego.
Podstawą przyjęcia do HD jest przede wszystkim dokumentacja chorego dotycząca informacji rozpoznania, przebiegu choroby, zastosowanego leczenia oraz informacja o zakończaniu leczenie onkologicznego.
I na tej podstawie lekarz rodzinny może dać skierowanie do hospicjum...
Witam kontaktowałam sie z Panią która pracuje w HD...powiedzialam jakie dokumenty mam na chwilę obecną .... z informacji jakie uzyskałam powiedziała ze skierowanie moze wypisac lekarz pierwszego kontaktu.
[ Dodano: 2014-12-28, 11:20 ]
marzena66 napisał/a:
Basiek mając komplet dokumentacji szpitalnej i informacje o chorobie nowotworowej, poszłam do lekarza rodzinnego i nawet nie musiałam o nic prosić, lekarz od razu wypisał skierowanie do HD, bo sam powiedział, że nie pomoże w razie bólu.
Piszesz, że tato staje się żółty, skóra, gałki oczne, trzeba by było sprawdzić bilirubinę, profil wątrobowy (badanie z krwi) bo wygląda na żółtaczkę, może coś z wątrobą się dzieje złego.
Pozdrawiam
Witam..... lekarz prowadzący chorobę taty (lekarz pierwszego kontaktu) nie wypisał skierowania....usłyszałam ze musi to zrobic najlepiej onkolog. Pani onkolog znów mówi ze moze skierowanie wypisac lekarz pierwszego kontaktu. Kółko sie zamyka a ja nie wiem juz co robic.
Tato robi się żółty bo ma mnogie zmiany na wątrobie...choroba postępuje...on nie zdaje sobie z tego sprawy bo nie wie w jak poważnym stanie zaawansowanym choroby sie znajduje. Powiedzialam mu tylko ze nowotwór dał przerzut na wątrobę i trzeba sie nią zająć ale musi nabrac sił na chemię. A z dnia na dzien jest coraz słabszy..od wczoraj nie wstaje bo sie boi ..... nie ma sił.
Basiek,
lekarzem prowadzącym Twojego taty NIE JEST onkolog? Poproś lekarza POZ, aby na piśmie odmówił wystawienia skierowania do hospicjum. Z pieczatką. Zaraz się okaże, że skierowanie masz w kieszeni.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum