Jest to moje pierwsze wejście na to forum, ale widzę, że jest ono bardzo pomocne dla wszystkich "dotkniętych" chorobą.
Jestem 4 lata po operacji piersi (carcinoma lobulare infiltrans)
Było to wczesne stadium - operacja oszczędzająca, radioterapia (bez chemii , jej brak zawsze mnie niepokoił), hormonoterapia.
Ostatnio ze względu na bóle kości, wykonałam scyntygrafię. Oto jej wynik:
na scyntygramach kośćca zwraca uwagę:
- znacznie wzmożone gromadzenie znacznika w kościach czaszki,
- "gorąca" prawa rzepka, lewa słabiej zaznaczona
- zatarcie struktury kręgosłupa
- zwiększone gromadzenie znacznika w stawach skokowych, śródstopiach - jak zmiany przeciążeniowe
Nie stwierdza się innych zmian ogniskowych w kośćcu
Nie ma scyntygraficznych danych na m.ad.ossa
Obraz kośćca sugeruje zaburzenia metabolizmu kostnego (np. jak w nadczynności przytarczyc)
Zrobiłam bad. parathormon, wapń, fosfor w normie.
Podwyższona fosfataza zasadowa i marker Ca125 - 86,3.
Jestem z małej miejscowości. Byłam u endokr. - mówi że u niego Ok.
Gdzie powinnam się dalej udać? Stawy bolą mnie strasznie.
Ewa
Skopiowane z tego posta [2012-12-05, 16:06]:
5 lat temu miałam operację oszczędzającą piersi prawej - rak zrazikowy naciekający.
Guzek 5 mm, hormonozależny, stopień G2, węzły chłonne czyste, Her2 ujemny.
Przeszłam radioterapię i jeszcze biorę AROMEK.