Moja narzeczona lat 25 otrzymała wstępną diagnozę mięśniak macicy / jajnika, z racji tego, że jest to duży, owalny, lity twór guzowaty o średnicy ok. 13 cm.
Szukając optymalnych porad i konsultacji sprawa została zdiagnozowana na szybkie sprawdzenie jakiego rodzaju jest to zmiana, jednakże jedynie śródoperacyjnie - szukając w placówkach w Poznaniu, Krakowie, Gliwicach, Katowicach najszybszy termin na laparotomie z śródoperacyjną histopatologią zaplanowany na 4.01.2018 w Centrum Onkologii - Instytut w Krakowie, oraz badaniami sprawdzającymi (CT klatki, brzucha i miednicy) dopiero w nowym roku.
Czytając forum, mam małe obawy, czy aby nie szukać alternatywnego rozwiązania tj. biopsji w jakiejś prywatnej klinice, zrobienia szybszego CT w celu uzyskania szybszej diagnozy materiału i podjęcia akcji. W gruncie rzeczy do najbliższej operacji sprawdzającej z jednej strony zostało tylko nieco ponad 3 tygodnie, jednakże są z tego powodu różne plusy (możliwość sprawdzenia od razu wszystkich ew. podejrzanych trzewi oraz w razie potrzeby ich usunięcie), jak i minusy (dłuższa rehabilitacja, ew. powikłania).
Podobnie, jak i zapewne wszyscy tutaj obecni, chciałbym zapewnić możliwie najlepsze dostępne metody diagnozy i leczenia, jednakże czytając forum, informacje w internecie oraz szukając optimum, mam lekki mętlik w głowie, stąd też zwracam się do Was z prośbą o rady w kwestii diagnostyki i optymalnego leczenia.
ksznicz,
Witej na forum.
Jakie badania, laboratoryjne i obrazowe, dotychczas wykonano?
Czy dobrze rozumiem, że termin operacji jest ustalony, ale nie wiadomo kiedy ma być tomografia?
@Missy
Dziekuje za odpowiedz.
Informacja o litym owalnym tworze pojawila sie koncem zeszlego tygodnia. Od tego czasu dwukrotnie zrobione USG dopochwowe, MRI klatki (czekamy na opis) oraz sprawdzenia tarczycy, HPV oraz test ROMA robione wczoraj popoludniu.
Termin operacji ustalony na 4.01.2018, natomiast termin badań TK klatki, brzucha i miednicy na 2.01.2018.
Czy probowac szukac jakiejkolwiek opcji by zrobic badania TK + ew. biopsje do hiatopatologii wczesniej, tzn. jeszcze w tym roku, tak by mozna było szybciej wiedziec na czym sie stoi / podjac jakies kroki? Czy czas ok. 3 tygodni oczekiwania na operacje to jest krotki czy dlugi termin w przypadku w jakim jesteśmy?
Czy zalecany jest jakis specjalny czas w cyklu menstruacyjnym w ciagu ktorego lepiej przeprowadzac jest operacje, czy nie ma to zadnego znaczenia?
Dziekuje bardzo za wszelkie rady i odpowiedzi.
Pozdrawiam!
Nie napisałeś z usg w którym dokładnie miejscu jest ten guz, ale wnioskując że jest podejrzenie jajnik/macica to w tym miejscu raczej nie robi się biopsji, pozyskanie materiału do badania może być tylko z operacji laparoskopia lub laparotomia. 3 tyg to nie jest długo zważywszy że święta i nowy rok więc mało dni roboczych. Jeżeli chirurg chce operować tylko na podstawie usg to znaczy że dobrze widzi ten guz i TK mu nie potrzebne.
Dziekuje bardzo za wiadomosc.
Z ostatniego USG przed tygodniem:
Tryon macicy przesuniety na lewo i lekko skrecony, przecietnej wielkosci, jednorodny echogenicznie. Endometrium gr. 10mm, jedmorodne. Szyjka macicy srednicy 2cm. Zobrazowano jajnik lewy prawdlkwej echostruktury.
Po stronie prawej owalny, lity twór guzowaty o średnicy ok. 13 cm. W zatoce Douglasa wieksza niz przecietnie ilosc plynu.
Z badania ginekologicznego:
Szyjka macicy jest wlasciwej konsystencji, przesunieta na lewo., stożkowata.
Trzon macicy takze przesuniety na lewo, wyglada na prawdlowej wielkosci I konsystencji, o ograniczonej ruchomosci.
Prawie cala miednice mniejsza, glownie po stronie prawej do wysokosci pepka wypelnia owalny, twardy o ograniczonej ruchomosci twór guzowaty wielkosci glowy noworodka.
Do kwestii ewentualnej operacji dochodzi prawdopodobnie sprawa cyklu menstruacyjnego, ktory wypada tuz przed Swietami. Nie wiem czy jest to kluczowe, ale w kilku miejscach czytalem, że operacja laparotomii powinna odbywac sie najlepiej do 14 dnia 1 fazy cyklu.
Czekam na wyniki markerow przez caly weekend. Jestem dobrej mysli I mam ogromna nadzieje, że to tylko jakas lagodna zmiana, szybko do wyciecia, zaszycia i predkiej rekonwalescencji.
Odnalazlem tez RTG z pazdziernika - pluca wowczas wygladaly na czyste. Czy probowac przyspieszac TK lub dodatkowo robic MRI czy sprobowac zostawic to na ok. 10-14 dni skupiajac sie na diecie, braku przemeczenia i stresów oraz normalnych aktywnosciach wraz z modlitwa i poytywnym nastawieniem?
Bardzo prosze o wiadomosc.
Zyczac spokojnej niedzieli pozdrawiam i dziekuje za dotychczasowe odpowiedzi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum