Mój tata 3 lata temu miał wycinanego guza z płuca prawego o wielkości 35 na 25 mm z rozpoznaniem carcinoma nonmicrocel C34(cokolwiek to znaczy) cały czas było wszystko dobrze ale w zeszłym tygodniu wyczuł pod prawą pachą guza wielkości piłeczki pingpongowej. Dzisiaj był w klinice w Poznaniu i na USG stwierdzili guzek i naciek.Czy to mogą być przerzuty i nawrót choroby???
czy węzeł jest w dotyku bolesny?
czy pojawił się nagle?
Na USG stwierdzono zmianę litą?
Odpowiadając na Twoje pytanie: tak, jak najbardziej może być to przerzut (o ile węzeł nie powiększył się nagle i nie jest bolesny). W tej chwili (skoro obraz USG budzi wątpliwości) tata powinien dostać pilnie skierowanie na biopsję cienkoigłową (BAC). Jej wynik (badanie histopatologiczne) zadecyduje z czym macie do czynienia.
kiedy było wykonane ostatnie TK klatki piersiowej?
Jeszcze jedno: powiększony, niebolesny węzeł o wymiarze 2 cm lub więcej to prawie na pewno węzeł zajęty przez komórki nowotworowe.
Ból może być też efektem stanu zapalnego, który wywiązał się np. wskutek naciekania torebki węzła (to byłby już przerzut do węzła dość zaawansowany) - nie ma co gdybać, trzeba zrobić biopsję.
tak tylko on miał usunięte 1/3 płuca wraz z węzłami chłonnymi.Mogły jeszcze jakieś pozostać??. Biopsje ma zaplanowaną w środe w przyszłym tygodniu.Jak będe coś wiedziała więcej to się odezwę. Dziękuje za szybka odpowiedż
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum