[Berta]

akos6 napisał/a:

moja przyjaciółka jechała 100 km żeby iść ze mną

dla przyjaciółki , dla Ciebie

[JustynaS1975]

Berta napisał/a:

akos6 napisał/a: moja przyjaciółka jechała 100 km żeby iść ze mną dla przyjaciółki , dla Ciebie

Dla przyjaciółki , dla Ciebie
Dla Was dużo słońca i miłości , bawcie się dobrze

[Chabrowa]

akos6 napisał/a:

dzisiaj byłam wybrać nowe włosy...

akos6 napisał/a:

moja przyjaciółka jechała 100 km żeby iść ze mną Taka mini grupa wsparcia ale bardzo ważna .

za przyjaciółkę
żeby była zawsze

całuski Akos w sobotni wieczór

[akos6]

[quote="Chabrowa"]

akos6 napisał/a:

za przyjaciółkę żeby była zawsze

tego sobie życzę...
jeszcze przywiozła mi sokowirówkę i kazała pić soki z buraków i marchwi....
to już mniej fajne

[JustynaS1975]

akos6 napisał/a:

jeszcze przywiozła mi sokowirówkę i kazała pić soki z buraków i marchwi....

soki z buraczków poprawiają hemoglobinę, marchew, aby poprawić smak soku z buraków, choć sob z marchwi to też sama dobroć

[Berta]

soczek z marchewki-pychotka,a z buraczków wolę kiszone

[akos6]

JustynaS1975 napisał/a:

akos6 napisał/a: jeszcze przywiozła mi sokowirówkę i kazała pić soki z buraków i marchwi.... soki z buraczków poprawiają hemoglobinę, marchew, aby poprawić smak soku z buraków, choć sob z marchwi to też sama dobroć

robię mix burak marchew jabłko i to jest do przełknięcia...
ogólnie czuję się super, mam mnóstwo energii może się okazać że mam wyniki lepsze niż przed chemią

Cytat:

z buraczków wolę kiszone

a skąd kiszone?
[/quote]

[Berta]

akos6 napisał/a:

a skąd kiszone?

obieram buraczki do dużego słoja (pokrojone na cząstki),zalewam leciutko posoloną wodą ,można dodać ząbek czosnku,listek laurowy,ziarenka pieprzu.Zostawić na 3-4 dni w ciepłym miejscu i gotowe do picia.

[JustynaS1975]

Berta napisał/a:

akos6 napisał/a: a skąd kiszone? obieram buraczki do dużego słoja (pokrojone na cząstki),zalewam leciutko posoloną wodą ,można dodać ząbek czosnku,listek laurowy,ziarenka pieprzu.Zostawić na 3-4 dni w ciepłym miejscu i gotowe do picia.

No proszę, nie znałam tego. Czyli jak ogórki kiszone? Pierwszy raz o tym dowiaduję.
Berta

Akos na dobry cały tydzień

[akos6]

JustynaS1975 napisał/a:

Berta napisał/a: akos6 napisał/a: a skąd kiszone? obieram buraczki do dużego słoja (pokrojone na cząstki),zalewam leciutko posoloną wodą ,można dodać ząbek czosnku,listek laurowy,ziarenka pieprzu.Zostawić na 3-4 dni w ciepłym miejscu i gotowe do picia. No proszę, nie znałam tego. Czyli jak ogórki kiszone? Pierwszy raz o tym dowiaduję. Berta Akos na dobry cały tydzień

ja też nie wiedziałam. dzięki Berta :*
Justyś dla Ciebie również :*

[Edvige]

Mojemu Mężowi robiłam napój wielowarzywny:
1kg buraków
2-3 marchewki
2 pietruszki
1 cebula
1 seler
4-5 pazurków czosnku/ jak ktoś może to nie szkodzi i cała główka/
1 pęczek kopru
kawałek korzenia chrzanu
1 kromka chleba razowego/ bez ziaren/ Warzywa starte na tarce jarzynowe grubszej.
4l wody przegotowanej i ostudzonej + 1 1/2 łyżki soli, zalać w słoju i postawić na 4 dni. Przecedzić i pic przez 10 dni. Przechowywać w lodówce lub chłodnym miejscu.
W czasie chemioterapii miał zawsze dobre wyniki, a sam napój smakuje jak barszczyk czerwony kiszony.

[ Dodano: 2011-11-14, 15:15 ]
Zwiększa odporność na przeziębienia i jesienne infekcje.

[akos6]

bardzo dziękuję Edvige.
sok wielowarzywny to ja akurat bardzo lubię i często piję taki gotowy Fortuny... kroję do tego pietruszkę zieloną i już. ale co w tym kartoniku faktycznie jest tego pewnie nikt nie wie
dziękuję za przepis.na dniach wykorzystam

[Chabrowa]

Akos - cieszę się, że znośnie u Ciebie po tej chemii

ale w sumie biedny raczek nie wie na kogo trafił.......
i dobrze mu tak

[akos6]

oj nie wie, nie wie z kim ma do czynienia.. już ja mu pokaże gdzie raki zimują

[orka30]

popędź go, popędź!!!

a jak ta opuchlizna?