[Brat_]

Witam,
Moja siostra ma 26 lat i od 2 tygodni jest na oddziele hematologii, jak dotychczas wiadomo, że ma guz w klatce piersiowej, który powoduje napływ płynów do płuc oraz do osierdzia.

Została pobrany wyciek guza a poniżej wynik:
Opis Mikroskopowy:

Primary mediastinal (thymic) large B cell lymphoma.
CD20+, LCA+, Ki67 60% komórek, CD99-, PLAP-, TdT, CD3-, CKAE1-+ w resztkowym utkaniu struktur śródpiersia.

LPX: 8

Bardzo was proszę o pomoc w interpretacji powyższego wyniku oraz sposobach leczenia...


Pozdrawiam i czekam na informację.

//Brat

[Finlandia]

Witaj Brat_,

U Twojej siostry zdiagnozowano Pierwotny śródpiersiowy chłoniak z dużych komórek B, który jest podtypem Chłoniaka rozlanego z dużych komórek B (DLBCL). Na ten temat wiecej przeczytasz tutaj: http://www.onkologia.zale...&indeks_art=213 (najlepiej wrzuć sobie w wyszukiwanie w PDFie "śródpiersia"). Jak tam przeczytasz:

Cytat:

Standardowym leczeniem jest immunochemioterapia R−CHOP−21 — przynajmniej 4, maksymalnie 8 kursów, w zależności od zaawansowania choroby i tempa odpowiedzi na terapię.

\
Istnieje bardzo duża szansa na całkowite wyleczenie. Nawroty są dosyć częste, ale można je leczyć z pozytywnym skutkiem. Jeśli wszystko inne zawiedzie, wykonuje się przeszczep szpiku (auto-, czyli przeszczep własnego szpiku biorcy, a w razie niepowodzenia przeszczep od dawcy. Siostra jest młodą kobietą, da radę

[Brat_]

A jakie są niestandardowe sposoby leczenia i równie skuteczne?

Które szpitale w Polsce mają najlepsze opinie w leczeniu? Możecie coś polecić? Chciałbym również skonsultować się z innymi lekarzami, pokazac im wyniki itp. Możecie mi polecić kogoś?


//Brat

[Finlandia]

Brat_ napisał/a:

A jakie są niestandardowe sposoby leczenia i równie skuteczne?

Równie skuteczne? Nie ma. Jeśli cokolwiek by szło nie tak ze standardowym sposobem leczenia, to pozostaje poszukanie testów klinicznych, ale immunochemioterapia z rituximabem to absolutna nowość w leczeniu (pozwolę sobie na opinię osobistą, że jest to technologia absolutnie fascynująca), nie wiem, czy obecnie testuje się coś nowszego. Jeśli pytając o niestandardowe sposoby leczenia miałeś na myśli jakieś zioła czy inne czary mary, to bym jednak apelowała o rozsądek. Ze względu na umiejscowienie nowotworu u Twojej siostry sądzę, że wszelkie opóźnienia w jej leczeniu są niepożądane. Odstąpienie od leczenia (a tego wymagają często szarlatani sprzedający tzw. alternatywne metody leczenia), to dla Twojej siostry droga do długiej i bolesnej śmierci.

Finlandia napisał/a:

Które szpitale w Polsce mają najlepsze opinie w leczeniu? Możecie coś polecić? Chciałbym również skonsultować się z innymi lekarzami, pokazac im wyniki itp. Możecie mi polecić kogoś?

To zależy, gdzie jesteście, ja się leczę w szpitalu morskim w Gdyni i stanowczo go polecam, trzeba się na oddziale chemioterapii (w poniedziałki) lub w poradni chemioterapii dziennej (we wtorki) pytać o docenta (to jest doc. Jan Maciej Zaucha, ale wszyscy na tych oddziałach mówią po prostu "docent"). Nie jest jednak tak łatwo się dostać. Ogólnie odradzałabym jednak pochopne zmienianie miejsca leczenia, nie ma sensu jeździć gdzieś daleko, zwłaszcza że leczenie chłoniaków jest jednak długotrwałe i wymaga częstych wlewów chemii (R-CHOP - co 21 dni), do tego jeszcze kontrolne PETy i TK, nie ma po co jeździć, jeśli wszędzie mają ten sam (bo najlepszy obecnie) sposób leczenia. Leczenie powinno się jednak odbywać na pewno w dużych ośrodkach, gdzie pracują i hematolodzy i onkolodzy z doświadczeniem, dowiedz się też od razu, czy w danym ośrodku nie ma problemu z otrzymaniem skierowania na PET (powinny być trzy PETy - na początku, po 2 kursie chemii i na końcu leczenia).