Znalezionych wyników: 296

Kisiel jest ok, natomiast jakieś oliwy czy masła to bym uważała, tłuszcz jest zbyt ciężkostrawny dla kogoś po autoprzeszczepie, trzeba najpierw jeść bardzo lekko.

W wynikach brakuje jakichkolwiek badań obrazowych, wiec naprawdę nie wiadomo czy w ogóle jakakolwiek z podanych chemii cokolwiek zdziałała.

Na dobrą sprawę rzeczywiście należałoby wszystko zacząć od początku, łącznie z pobraniem jakiegoś węzła do przebadania.

Jeśli chodzi o ubezpieczenie: gdzie mieszka tata, gdzie ty mieszkasz, kto i gdzie pracuje lub ma emeryturę?

Wygląda na to, że wszystko jest ok, w tej chwili PET-CT nie znajduje aktywnych ognisk chłoniaka.

Trzeba skonsultować się z ginekologiem, zrobić USG. Te zmiany w jajniku lekarz opisujący tomografię uznał za najprawdopodobniej normalną aktywność jajnika, trzeba się tylko upewnić.

Co do węzła chłonnego - na razie wygląda na lekko powiększony, ale prawidłowy. Do decyzji lekarza prowadzącego jest czy jeszcze go jakoś badać czy też pozostawić do obserwacji w następnym badaniu.

greg1990, często objawy pojawiają się dopiero przy późniejszych chemiach, zwłaszcza nudności i osłabienie. Z apetytem bywa różnie, niektórym się nawet zwiększa z powodu sterydów.

Nie operuje się takich przypadków, ponieważ doświadczenie pokazuje, że takie operacje nie pomagają (ani w kontekście długości ani jakości życia). Skoro jest już rozsiew, to znaczy, że nie da się wyciąć wszystkiego, a wycięcie części raka nie powstrzymuje ani nie spowalnia jego rozwoju.

Jeśli chodzi o stowarzyszenia to tak, istnieje dużo takich które zbierają pieniądze dla pacjentów, zwykle trzeba im przedstawić szczegółowo swoją sytuację finansową, zwykle dana fundacja zajmuje się chorymi na dany rodzaj raka.
Jeśli chory pracuje, warto też zorientować sie w możliwości otrzymania jednorazowej zapomogi z Funduszu socjalnego.