1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Chłoniak śródpiersia??? - kobieta 34 lata
Autor Wiadomość
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #76  Wysłany: 2017-01-20, 11:13  


pojke2 napisał/a:
dzisiaj poraz pierwszy pojawiła się gorączka. 37,8-38 st. C.

Czy żona nadal gorączkuje? Jaki jest poziom WBC, neutrocytów?
Jeśli taka temperatura się utrzymuje na leży iść do lekarza.
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
pojke2 


Dołączył: 10 Wrz 2016
Posty: 44
Skąd: Gdańsk

 #77  Wysłany: 2017-02-27, 11:07  


Cześć kochani. Przed nami chemioterapia no. 6! Po niej lekarze przeprowadzą badanie PET, by ocenić, czy jeszcze są potrzebne kolejne dwa koktajle Mołotowa. Przypomnę, że po 4 chemii guz zmniejszył się do ok. 3 cm.

Żona dzisiaj trafiła do szpitala. Mam do was pytanie natury medycznej. Na oddziale, gdzie leczy się moja zona pojawiła się kobieta ok. 50 lat, która pół roku temu została wyleczona właśnie z PMBCL. Wróciła do szpitala z białaczką. Żona się poważnie wystraszyła. Lekarze jednak uspokajają, że u wspomnianej pacjentki pojawiła się po prostu nowa choroba, a nie powikłania wywołane chemioterapią.

Zastanawiam się, czy wspomniane powikłania to raczej rzadkość, czy trzeba być przygotowanym na wszystko. Będąc na oddziale hematologicznym, gdzie każdy człowiek ma poważną chorobę trudno o obiektywną opinię.
 
MisiekW 
MODERATOR


Dołączył: 10 Lut 2014
Posty: 1408
Pomógł: 560 razy


 #78  Wysłany: 2017-02-27, 11:50  


Wtórne nowotwory, w tym białaczki, ale też zespoły mielodysplastyczne czy np. raki piersi jako powikłanie chemioterapii czy radioterapii mogą zawsze się pojawić. Niemniej są to powikłania bardzo rzadkie. Chemia jest bronią obosieczną, ratuje przez zabijanie komórek nowotworowych, ale może powodować mutacje w zdrowych... Wiedzieć o tym warto, niemniej nie jest to częste, zwłaszcza w początkowym okresie po leczeniu.
 
beata79 


Dołączyła: 28 Sie 2010
Posty: 63
Pomogła: 10 razy

 #79  Wysłany: 2017-03-01, 20:01  


Ja niestety po chłoniaku, zachorowałam na czerniaka. Nie mam pojęcia czy leczenie chłoniaka miało związek z zachorowaniem na czerniaka czy była to odrębna choroba.
 
pojke2 


Dołączył: 10 Wrz 2016
Posty: 44
Skąd: Gdańsk

 #80  Wysłany: 2017-03-01, 21:19  


Beata79 bardzo mi przykro. Ja pamiętam swego czasu, przyjmowałem metotreksat (cytostatyk) na chorobę autoimmunologiczną, jedni lekarze wręcz zabraniali mi się opalać, wręcz mówili że grozi mi czerniak. Inni nie widzieli w tym nic złego.

Trzeba mieć nadzieję, że będzie wszystko ok. Co to za chłoniak był u Ciebie?
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #81  Wysłany: 2017-03-02, 10:11  


beata79 napisał/a:
czy leczenie chłoniaka miało związek z zachorowaniem na czerniaka czy była to odrębna choroba.

Chłoniak i czerniak to dwa różne nowotwory. Jednak leczenie onkologiczne (chemioterapia, radioterapia itp.) zmniejsza odporność, co może pociągać za sobą większe prawdopodobieństwo na drugi nowotwór.
Tak jak pisze Misiek w poście powyżej.
pojke2 napisał/a:
Co to za chłoniak był u Ciebie?

Beata79 w tym wątku opisuje swoją historię.

Pozdrawiam serdecznie
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
pojke2 


Dołączył: 10 Wrz 2016
Posty: 44
Skąd: Gdańsk

 #82  Wysłany: 2017-05-01, 21:36  


Cześć wszystkim! Kończymy ósmą chemię, trochę oddechu i badanie PET - prawdopodobnie będzie w czerwcu. Jest dobrze, guz się zmniejsza, wszystko zmierza ku dobremu.

Przed nami seria badań i wizyt kontrolnych (kardiolog, ginekolog, stomatolog itd.), usunięcie porta i etc. Moja żona kończy mam nadzieję długą i wyboistą drogę :)

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2017-05-04, 11:52 ]
:uhm!: _itsme_
 
babinka 


Dołączyła: 08 Gru 2014
Posty: 306
Pomogła: 21 razy

 #83  Wysłany: 2017-05-02, 10:09  


Super :) wszystkiego dobrego życzę , pozdrawiam :)
_________________
babinka
 
mufan 


Dołączył: 28 Cze 2015
Posty: 49
Pomógł: 1 raz

 #84  Wysłany: 2017-05-07, 12:54  


co do portu to ja sobie go zostawiłem na wszelki wypadek ;-P... wyjmuję jak minie 2 lata od zakończenia leczenia ;-)
 
pojke2 


Dołączył: 10 Wrz 2016
Posty: 44
Skąd: Gdańsk

 #85  Wysłany: 2017-06-19, 19:17  


Cześć wam kochani :) Jak mija wam czas? Moja żona miała dzisiaj robionego PET-a. Normalnie najwyższe procedury bezpieczeństwa, ale nie o tym.

Mojej żonie po ostatniej chemii wzrosła odporność WBC do prawie 6 jednostek. Ale z upływem czasu zaczęła spadać - teraz jest 2,21. Lekarz powiedziała, że spokojnie źle zaczyna się robić gdy WBC jest do 1,9.

Dodam tylko, że płytki, RBC, hemoglobina i inne się odbudowały pieknie.

Zastanawiam się jakie wy mieliście doświadczenia z WBC.
 
MisiekW 
MODERATOR


Dołączył: 10 Lut 2014
Posty: 1408
Pomógł: 560 razy


 #86  Wysłany: 2017-06-19, 21:25  


Po chemioterapii takie spadki są normalne przez jakiś czas, gdy nie ma czynnika. WBC może być poniżej normy nawet kilka miesięcy, a czasem lat. Jeśli jest powyżej 1.5G/l to bez obaw.
 
pojke2 


Dołączył: 10 Wrz 2016
Posty: 44
Skąd: Gdańsk

 #87  Wysłany: 2017-06-20, 11:35  


Dzięki Misiek W - jesteś nieocenioną skarbnicą wiedzy ;)

Tymczasem wynik jest już gotowy - dzwoniła p. ze szpitala. Bardzo szybko nie sądzicie?
 
Danita 


Dołączyła: 21 Sie 2014
Posty: 166
Skąd: Lubelskie
Pomogła: 19 razy

 #88  Wysłany: 2017-06-20, 12:07  


pojke2,
Ja po chemioterapi przez dwa lata miałam bardzo niskie leukocyty, tak źe lekarz przepisał mi neulastę i brałam raz w tygodniu. Lekarz mówił mi że bardzo ważny jest poziom neutrofili, ponieważ odpowiada za odporność. Żona ma niską odporność i musi unikać skupisk ludzi i dzieci szczególnie przedszkolaków żeby nie złapać jakiejś infekcji.
Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia i dobrych wyników PET. :)
_________________
Danita
 
pojke2 


Dołączył: 10 Wrz 2016
Posty: 44
Skąd: Gdańsk

 #89  Wysłany: 2017-06-20, 12:55  


No to mamy wyniki PET-a. Kochani specjaliści 6,2 SUV.

[ Dodano: 2017-06-20, 14:49 ]
Ktoś może coś mi napisać? Strasznie się martwię o żone :(



Clipboard02.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1556 raz(y) 179,6 KB

 
MisiekW 
MODERATOR


Dołączył: 10 Lut 2014
Posty: 1408
Pomógł: 560 razy


 #90  Wysłany: 2017-06-20, 14:33  


Więc zapewne na te przetrwałe masy będzie zastosowana radioterapia, co wydaje się skuteczną opcją (korzyści z radioterapii wydają się nie odnosić chorzy z kompletnie ujemnym PETem) i do rozważenia konsolidacja autoprzeszczepem.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group