[Reszka.78]

Basiczku Kochana, pozdrawiam Ciebie i mężona w Nowym Roku! Strasznie się cieszę z wyników i oby tak było, oby było tylko lepiej.

Ściskam bardzo mocno

[arawis]

Basiu, bardzo cieszą takie wiadomości Ja często nie piszę, ale czytam na bieżąco, odzywaj się częściej

[basik78]

Witam kochani z Frontu.
Długo nie pisałam ale komputer mam zepsuty a na telefonie nie idzie mi to za bardzo.
U nas ciągle coś się dzieje.
Ostatnio mężu miał ataki ale takie inne, dziwne.
Raz strasznie mocno bolał go brzuch jakby ostrze miał w środku-był blady z bólu i ledwo co kontaktował.
Po podaniu mu No-spa i czopków przeszło mu po jakimś czasie.
Potem kolejny atak który zaczął się od tego że w ciągu dnia myliły mu się słowa,a oprócz tego mocniej niż zwykle się zapominał.
Potem dostał ataku gdzie leżał nieruchomo i BEBLAŁ strasznie nie od rzeczy i usnął.
Jak wstał nie pamiętał wszystkiego.
Lekarz na kontroli nic nie powiedział konkretnego-tylko tyle że tak może się dziać.
Ostatnio mąż się potknął o krzesło i upadł na podłogę na rękę lewą-tą która jest bez węzłów-opuchła mu i bolała kilka dni ale na szczęście nic się poważniejszego nie stało.
Częściej boli go głowa-a raczej tak impulsywnie poboluje.
Dziś noc też ciężka-ciężkie oddychanie a z rana atak taki jak poprzednio-beblanie i leżenie nieruchomo.
Potem mąż spał.
Ogólnie widzę po mężu mocniejsze osłabienie i te zapominanie jak i koncentracja są bardziej zauważalne.
Wklejam wyniki MR po kolei z ostatniego półrocza.
Za kilka dni kolejna kontrola i tym samym ropzpczniemy 49 kurs.

Ściskam wszystkich i wysyłam duuuużo sił♥

[basik78]

Witajcie z frontu!
Melduję że ostatni wynik z TK klatki piersiowej, brzucha i miednicy jest w Stagnacji.

50 kurs rozpoczęty.
50x28 dni.
Piszę to ponieważ sama jestem w szoku że tyle można zjeść tabletek pomimo Rokowań jakie były:(
Mój Wojownik jest silny pomimo dodatkowych różnych ataków padaczki-aczkolwiek serce mi pęka widząc co się dzieje z moim ukochanym.
Ostatni atak trwał półtory godziny, bełkotanie na zmianę z chrapaniem plus niepoznawanie mnie, otoczenia.

Już niedługo kolejny Rezonans głowy.
Dziękuję Wam za wsparcie duchowe i pozdrawiam serdecznie😘
Walczymy dalej... Do końca świata i jeden dzień dłużej.

[missy]

basik78,
Świetna wiadomość, ściskam!

[fifi007]

Dobra wiadomość 😊
Super, że się odezwalaś, trzymam za was kciuki.

[arawis]

Witaj Basiu, jak tam u Was? Super, że TK w porządku Czy RM głowy już było robione? Pozdrawiam i nieustannie trzymam kciuki, mimo iż się nie odzywam za często

[basik78]

Kochani piszę prosto z frontu.
W Rezonansie głowy wyniki bez zmian'żadnych zmian.
Nawet kropki i przecinki w tym samym miejscu.
Wynik jest jakby cały skopiowany i wklejony jak poprzedni opis
Lekarz opisujący jest tylko inny i całe szczęście bo bym jutro do CO dzwoniła
Walczymy dalej i nabieramy mocy na kolejne badania w lipcu a w miedzyczasie kontrole, EKG i badania krwi.
Pozdrawiam Was serdecznie 😍 i trzymajcie nadal kciuki

[arawis]

Basiu, jeśli nie ma żadnych nowych zmian, to lekarze pewnie kopiują poprzedni wynik. U mnie ostatnio się postarali i wyrzucili guzka pozapalne go z jednego płuca 😉 A tak na poważnie pewnie jest stagnacja i z tego trzeba się cieszyć🙂. A kciuki niezmiennie trzymane 💚

[basik78]

arawis, masz rację.
Jest Stagnacja i z tego się cieszymy a za trzymanie kciuków wielkie Dzięki🙏 jest moc.
Troche to taka bomba- najpierw 4mm potem 6mm potem 8mm i stop.
Zresztą życie na bombie mamy od 6ciu lat
Pozdrawiam serdecznie

[basik78]

U nas 52 kurs trwa.
To juz 4lata przyjmowania Zelborafu i Cotellic
Na codzień walka na froncie na wysokich obrotach.
Ostatnio w szpitalu co i zauważyłam kilka razy wcześniej, mąż traci jakby kontakt z czasem rzeczywistym.
Nagle wstanie i nie wie co się wokoło niego dzieje.
Do windy czy przez korytarz musiałam męża prowadzić i "sterować" nim.
W lipcu wszystkie badania więc mam nadzieję że to co się dzieje to są skutki uboczne leczenia.
Tyle z mojego meldunku na dzień dzisiejszy.
Pozdrawiam wszystkich i dzięki za trzymanie kciuków.
(Ja oczywiście też zawsze za Was kciuki trzymam)

[fifi007]

Trzymam kciuki nieustannie 😘.

[basik78]

Kochani melduje się z Frontu
Daaaalej jest Stagnacja

Serdecznie Was pozdrawiam i cieszę się że nasze Forum nie znikło

[Reszka.78]

Basiczku Kochana! Czuj się wyściskana tak mocno, że aż flaczki uszami wychodzą Świetna wiadomość!

Jak się czujecie w tą pogodę? U mnie od wczorajszego południa pada, pada, pada.

Ściskam i całuję Ciebie i Twojego mężula ze wszystkich sił

[basik78]

Reszka.78,
U nas pogoda ma bardzo wielkie znaczenie.
W te lato jeszcze ani razu nie byliśmy na spacerze -bo albo słońce, albo wiatr, albo ciśnienie albo brak sił.
Mój mąż ma ostatnim czasem dziwne BULGOTANIA w głowie-jakby gazowana oranżada.
Traci również w momencie kontakt z rzeczywistościa -jakby odcięcie zapłonu w aucie-i stop.
Stany przedatakowe- wówczas podaje mu szybko Relanium.
Ostatnio boli go czasami jakby mięsień sercowy -takie kłucie i ciężkość-pół godziny od podania Zelborafu-pewnie będzie trzeba Echo wykonać-oczywiście zgłoszę to na kontroli.
Rano raz obudziło go brak tchu.
Gdy dzieję się dużo -tzn. są goście lub trzeba podjąć jakąś konkretną decyzje to mój mąż jest jak małe dzieciątko we mgle-zagubiony i nie wie co się dzieje.
Ogólnie potrzebuje dużo spokoju i dużo mojej pomocy.
Jest Stagnacja ale ta bitwa jest wyczerpująca.

Ściskam wszystkich i trzymam za Was nieustannie kciuki