1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: missy
2016-11-18, 14:41
Czerniak - przerzut w węzłach chłonnych
Autor Wiadomość
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #76  Wysłany: 2017-11-25, 17:25  


Przejrzałam badania kliniczne tak ogólnie:
https://clinicaltrials.gov/ct2/results?cond=Cutaneous+Melanoma&term=&cntry1=EU%3APL&state1=&recrs=ab
W każdym jest zakładka Contact and locations, można znaleźć polskie ośrodki.
Jest tych badań trochę, w tym też dla czerniaka bez mutacji Braf. Za chwilę zrobię przegląd - chyba, że Wwa ( w sensie prof.Rutkowski) sama Cię gdzieś wciągnie? Czy prof. pisał Ci o konkretnej ścieżce postępowania?
 
rootsradical 


Dołączył: 27 Paź 2016
Posty: 156
Pomógł: 7 razy

 #77  Wysłany: 2017-11-25, 18:05  


Profesor jeszcze nie pisal mi o dalszej sciezce postepowania
 
arawis 



Dołączyła: 05 Lis 2015
Posty: 676
Pomogła: 68 razy

 #78  Wysłany: 2017-11-25, 19:22  


rootsradical, to bardzo ważne, że nie masz objawów. Skoro chcą Cię ciąć a nie proponują np. gamma-knife, to jest dobrze. Wytną i będzie git. Czy to będzie immunoterapia czy badania kliniczne, masz szanse żeby wszystko się cofnęło. I nie pisz o przedłużaniu życia, bo jeszcze trochę przed Tobą życia jest. Masz dla kogo żyć. Pozdrawiam :)
 
rootsradical 


Dołączył: 27 Paź 2016
Posty: 156
Pomógł: 7 razy

 #79  Wysłany: 2017-11-26, 10:17  


Dzieki za wsparcie. Profesor napisal ze po operacji mam sie zglosic do Warszawy i bedziemy myśleć co dalej. Mam jeszcze 3 guzki w tkance miekkiej w brzuchu i nie wiem czy beda wycinane czy nie, pewnie wytniemy. Walcze dalej i staram sie cieszyc chwila..
 
belinea 


Dołączyła: 23 Lis 2017
Posty: 3

 #80  Wysłany: 2017-11-26, 21:33  


Czas jest tu bardzo ważny. Jak już pisałam, znajoma miała nano-knife na przerzuty w mózgu, przerzuty pod skóra też były systematycznie wycinane, ale przed wzięciem immunoterapii pojawił się przerzut w krezce jelita. Zmiany w płucach i wątrobie "stały w miejscu", na jelito immunoterapia nie zadziałała.
 
rootsradical 


Dołączył: 27 Paź 2016
Posty: 156
Pomógł: 7 razy

 #81  Wysłany: 2017-11-27, 12:38  


Wiem, że czas jest ważny ale to są jakieś jaja..jestem po konsultacji z neurologiem i dal mi skierowanie do Lublina-data za miesiąc..bez komentarza..Dzwonie do szpitali warszawskich, a tam terminy może i szybsze ale...no właśnie potrzebna kolejna wizyta u neurologa z odpowiedniego szpitala i ten dopiero kieruje..Po co? Nie wystarczy skierowanie tak jak myślał mój neurochirurg z Lublina.. śmieszne to wszystko, chyba lepiej zadzwonić po pogotowie i powiedzieć ze mnie boli głowa bo mam guza..i wtedy będą mnie operować jako nagły przypadek
 
Alexandra1976 


Dołączyła: 08 Cze 2016
Posty: 107
Pomogła: 1 raz

 #82  Wysłany: 2017-11-27, 15:03  


Idź prywatnie do neurochirurga tam gdzie chciałbyś być operowany on dalej pociągnie bo tak to albo trzeba mieć szczęście albo plecy, bo ja nie miałam ani jednego ani drugiego i tak musiałam zrobić
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #83  Wysłany: 2017-11-27, 21:34  


rootsradical,
Dorze radzi Alexandra1976, wyszukaj szpital w którym chciałbyś przejść operację, potem "oblukaj " tych najważniejszych lekarzy, najlepiej jak będzie to ordynator lub zastępca i sprawdź gdzie przyjmuje prywatnie. Idź na wizytę prywatna i wtedy powinno pójść to bardzo szybko.

Nie powinno tak być w żadnym razie ale niestety doświadczenie pokazuje, że tak w większości przypadków jest i to jest najszybsza droga żeby dostać się do szpitala i w dobre ręce.

życzę powodzenia i nieustająco trzymam kciuki.
 
basik78 


Dołączyła: 04 Wrz 2017
Posty: 630
Pomogła: 25 razy

 #84  Wysłany: 2017-11-28, 15:35  


marzena66 napisał/a:
Nie powinno tak być w żadnym razie ale niestety doświadczenie pokazuje, że tak w większości przypadków jest i to jest najszybsza droga żeby dostać się do szpitala i w dobre ręce.

Tak jest....niestety :cry:
_________________
♥♥♥
 
rootsradical 


Dołączył: 27 Paź 2016
Posty: 156
Pomógł: 7 razy

 #85  Wysłany: 2017-12-03, 18:56  


Jutro operacja a potem dalsza walka w Warszawie albo zagranicą...bedę szukał szansy wszedzie. Uważajcie na siebie i trzymajcie jutro rano kciuki!!
 
rootsradical 


Dołączył: 27 Paź 2016
Posty: 156
Pomógł: 7 razy

 #86  Wysłany: 2017-12-05, 13:36  


Zyje!! Guz wyciety! Teraz zostaly male guzki w tkance miekiej brzucha ale nie wiem co Profesor zdecyduje, czy wycinamy czu zostawiamy i czekamy ja zadziala na nie nivolumab? Zobaczymy, mam do Niego jechac

[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2017-12-05, 21:05 ]
bardzo się ciszę, że już po, teraz tylko zdrowiej :uhm!:

 
rootsradical 


Dołączył: 27 Paź 2016
Posty: 156
Pomógł: 7 razy

 #87  Wysłany: 2017-12-16, 13:25  


Mam miec w styczniu podawany nivolumab i proponuja zeby zrobic radio loży pooperacyjnej po guzie w glowie. Zastanawiam sie jakie sa skutki uboczne radioterapii loży. Bo wiem ze radio tego guza nioslo za soba ryzyku opuchlizny. Nie wiem czy swiecic czy moze olac?
 
Alexandra1976 


Dołączyła: 08 Cze 2016
Posty: 107
Pomogła: 1 raz

 #88  Wysłany: 2017-12-16, 15:32  


Cieszę się że się odezwałeś,czyli coraz lepiej funkcjonujesz😉.Zrobisz co uznasz za słuszne, na pewno nikt za Ciebie tego nie zrobi.Miałam ten sam dylemat jak ja szukałam pomocy i konsultacji przed moją radioterapią.Doktor Mackiewicz z Poznania, ten od szczepionki bo się konsultował powiedział,że gdyby radioterapia pomagała to nie wymyślali by nic innego.Jednak ja się zgodziła.Gdzies tam pisałam.Ty też miałeś jak pamiętam.Jednsk u mnie po radioterapii tzn pół roku po miałam TK, nastąpiło rozpisanie.Ja już pewnie nie poddalabym się. A nie proponowali pronoterapii czy jakoś tak.To nie robi takiego spustoszenia.

[ Dodano: 2017-12-16, 15:34 ]
rozsianie...weszłam w IV stadium
 
rootsradical 


Dołączył: 27 Paź 2016
Posty: 156
Pomógł: 7 razy

 #89  Wysłany: 2017-12-16, 22:21  


Tak, mialem juz jedno radio ktore nic nie dalo oprocz cierpienia..Nie wiem co robic. Moze sie zgodze ale na gamma knife tylko loży, bo sa lekarze ktorzy proponuja cala glowe ale to odpada..
 
rootsradical 


Dołączył: 27 Paź 2016
Posty: 156
Pomógł: 7 razy

 #90  Wysłany: 2017-12-18, 16:56  


a lekarze z Centrum Onkologii w Lublinie uwazaja zeby nie swiecic teraz bo wszystko wyciete. pozniej moze byc potrzebna dawka do swiecenia mozgowia albo innych guzow..Macie jakiegos maila do onkologa od czerniaka? moze jeszcze sie skonsultuje.?
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group