Córka od 5-tego roku życia na plecach między łopatkami nosiła znamię o średnicy ok. 1 - 1,5 cm o postrzępionych brzegach i niejednolitej strukturze.
Wyskoczyło jej po naświetleniu słońcem nad morzem. Jeszcze ze dwa mniejsze na szyi.
Pediatra kazał obserwować. Dermatolog również nic innego nie zalecił.
Z wiekiem trochę urosło.
Jakieś 1,5 roku temu zauważyłam, że się dosiały poniżej drobniejsze czarne znamionka - jakby się rozsiało.
Nie zareagowałyśmy. Nasza czujność przez te lata została uśpiona. Nie miałam wtedy pojęcia co się dzieje.
Po roku zobaczyłam jej plecy. Znamię znikło - została bielacza plamka.
W międzyczasie wycinałyśmy dwa włókniaki, które pojawiły się w okolicy kolana i uda.
A do głowy nam nie przyszło pokazać to znamię chirurgowi onkologowi.
Jestem przerażona, bo dopiero niedawno otworzyły mi się oczy, że to prawdopodobnie był czerniak.
Czy jest możliwe, że całkowicie się przerzucił? Córka ma teraz 20 lat. Nosiła to 14 lat.
Czasami korzystała z solarium, co mnie bardzo niepokoiło. Stało się.
Tego już nie ma na skórze. Co robić?
Czy już za późno na jakiekolwiek leczenie?
Jakie badania zrobić aby lekarz uwierzył, że mógł to być czerniak?
Pomóżcie. Proszę.
Wydaje mi się bardzo mało prawdopodobne, aby mógł to być czerniak złośliwy, istnieć 14 lat po czym samoczynnie ustąpić albo przejść w stan utajony bez zaatakowania i wyniszczenia organizmu w tak długim czasie.
Jednak jeżeli masz wątpliwość, powinnyście udać się do dermatologa, przedstawić szczegółowo tę historię i poprosić o dokładne obejrzenie i ewentualne skierowanie na dalszą diagnostykę, o ile lekarz uzna to za celowe.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Dziękuję serdecznie za zainteresowanie się moją sprawą. Przeczytałam, że są dwie formy czerniaka. Ten bardzo agresywny i drugi łagodniejszy, który rozwija się latami. Mógł być w stanie tzw. uśpienia aż po latach zaatakował. Od czasu, kiedy znamię się "rozsiało" w rok wchłonęło się. Została dużo większa od jego pierwotnych rozmiarów bielacza plama wyciągnięta wzdłuż. Przez te czas nie widziałam jej pleców. Nie mogę powiedzieć jakie jeszcze zmiany zachodziły. Ona też pewnie ich nie oglądała, skoro nic nie mówiła. Narzekała na ból w prawej górnej części jamy brzusznej. Zrobiła usg - nic nie pokazało. Później ból ustał. Wiem, że od lekarz trudno będzie uzyskać skierowanie na specjalistyczne badanie. Czy nam w ogóle uwierzy? Jakie badanie, które wykryje mikro przerzuty mogę zrobić prywatnie?
Mikroprzerzutów nie wykryje w zasadzie żadne badanie, bo nawet PET (na który, jak przypuszczam, nikt Was nie skieruje) ma swoje ograniczenia.
Ciężko doradzić coś innego poza pójściem do dermatologa bądź dermatologa - onkologa i opowiedzenie mu całej historii. Póki nie pójdziesz, to nie dowiesz się czy uwierzy i na jakie badania Was skieruje.
Jednak, podobnie jak Richelieu, myślę, że wystąpienie czerniaka, który byłby utajony przez tyle czasu nie dając żadnych przerzutów jest mało prawdopodobne.
Z opisu wynika, że mogło to być tzw. znamię Suttona. Zwykle jest to ciemna plamka na jasnej podstawie, ale może wyglądać jak nieregularna ciemna plamka - tak jak opisujesz. Ustępuje, pozostawiając białą plamkę, jak w bielactwie. Plamka przez kilka lat pozostaje biała (na słońcu opala się na czerwono, ale niewskazane jest silne nasłonecznienie) a potem znika. Bądźcie dobrej myśli.
Córka od 5-tego roku życia na plecach między łopatkami nosiła znamię o średnicy ok. 1 - 1,5 cm o postrzępionych brzegach i niejednolitej strukturze.
Wyskoczyło jej po naświetleniu słońcem nad morzem. Jeszcze ze dwa mniejsze na szyi.
A te na szyi też zniknęły, czy zostały? Bo jeśli zostały, możesz wyciąć je prywatnie, jeśli okażą się zupełnie łagodne, to może trochę Cię uspokoi?
Dziękuję za słowa nadzieli i otuchy. To nie była tylko plamka. To miało niejednotordną strukturę. W dolnej części miało bardziej wypukłe , prawie czarne "gruziołki". Około 1,5 roku temu się dosiały u podstawy nowe, czarne gruziołki (nie plamki). Później nie widziałam już jej pleców. Sprawdzimy znamię na szyi. Pozdrawiam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum