Ale wiecie co skoro ja mam te bóle już tyle czasu to skoro one by były od czerniaka to pewnie już na tym świecie by mnie nie było.A tak jak napisała MINIA,że to dla mojego zdrowia nie jest obojetne.Mysle ,ze poczekam na ostateczne zdanie mojego ulubionego profesora.
Wygna Cie do domu:) i powie, ze jak przestaniesz myslec o przerzutach w glowie...to glowa przestanie bolec:) mnie dzis tez bardzo boli...i to na pewno ciśnienie:)
Myszko, pewnie, że poczekaj
Z tego co piszesz miałaś te bóle jeszcze przed czerniakiem, więc myślę, że to dwie niezależne sprawy
Gdybyś podjęła jednak decyzję o dalszej diagnostyce bólów głowy (nie w związku z czerniakiem, ale np. dlatego, że byłyby na tyle meczące, że przeszkadzałyby Ci w normalnym funkcjonowaniu) i chciałabyś wykonać jakieś badanie obrazowe, polecam MRI a nie TK. Po pierwsze jest badaniem zdrowszym (nie wykorzystuje promieniowania rentgenowskiego), po drugie dokładniejszym (Zdjęcia TK dają obraz tylko w przekroju "axial"- od szczytu głowy w kierunku nóg. Jak chcesz zdjęcia boczne i od tyłu to musisz mieć MRI.)
Pozdrawiam serdecznie
Pewnie masz racje.Wiem ,że dużo moich bóli to bóle somatyczne,bo po badaniach zaraz przechodzi. Teraz też tak mam jak wstaje z łóżka to zastanawiam sie czy dziś zaboli czy nie i zaboli jak na zawolanie.
Jeśli chodzi o zdiagnozowanie migreny neurolog zwykle po wnikliwym wywiadzie może stwierdzić z całą pewnością że ma do czynienia z migreną. Badania dodatkowe jak TK są wskazane jeśli objawy odbiegają od ustalonych kryteriów jednak zdarza się to niezwykle rzadko. Zwłaszcza że niedawno były wykonywane podobne badania. Jak słusznie zauważono w tym wątku nie są to badania zupełnie obojętne dla zdrowia mimo że uznane za całkowicie bezpieczne.
Pewnie masz racje.Wiem ,że dużo moich bóli to bóle somatyczne,bo po badaniach zaraz przechodzi. Teraz też tak mam jak wstaje z łóżka to zastanawiam sie czy dziś zaboli czy nie i zaboli jak na zawolanie.
myszka też miewam takie bóle w lewej części głowy oraz inne przykre dolegliwości somatyczne i w moim wypadku jest to spowodowane nerwicą... i więcej uwagi skupiasz na różnych objawach z ciała tym więcej się ich pojawia. Im więcej stresu, napięcia, nakręcania się, tym więcej rodzaju objawów, które nie są żadną chorobą ciała tylko wynikiem kumulacji emocji. Tak jest w moim przypadku.
Pomyśl o tym jak coś to pisz na PM, chętnie pomogę.
Pozdrawiam
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za bardzo cenne rady.Chciałam jeszcze tylko dodać, że ostatnio miałam robione rtg kręgosłupa C i Th.Oto zapis-niespojenie tylnego łuku kręgu szczytowego.Dyskopatia na poziomie C6-C7.Pani doktor również stwierdziła ,że to może być jedna z przyczyn bólów głowy,a także niskie ciśnienie.Jeszcze raz wszystkim dziękuje.
Moje zawroty głowy nie dawały mi spokoju,lekarz w CO zapewniał,że na pewno wszystko jest OK,żebym nie panikowała,ale dla własnego spokoju poszłam do neurologa i dostałam skierowanie na MRI,myszka jeżeli to badanie ma Cię uspokoić,zrób je.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2012-10-19, 20:00 ] Część merytoryczna posta znajduje się w wątku Pawła.
Stąd usunąłem, by zachować porządek i nie dublować dyskusji.
Witam Cię na naszym - teraz także i Twoim - forum.
Już niedługo wizyta kontrola. Co prawda troszkę ją przyśpieszyłam,ale tak mi pasowało. Usg j. brzusznej i węzłów ok. Poza tym, że mam torbielkę, ale podobno to nic onkologicznego. Mam tylko za jakiś czas odwiedzić ginekologa. Jak znam siebie i życie zrobię to bardzo szybko. Jeśli chodzi o płuca to nic nie robiłam, bo pod koniec lipca była TK. Zobaczymy co z płucami zadecyduje profesor. Bardzo ważną rzecz powiedziała mi Madzia DSS, a mianowicie: to, że jesteś pacjentem onkologicznym nie zwalnia Cie z 'normalnych' chorób. Dziekuję Ci Madziu!
Zrobiłam rtg płuc dla świętego spokoju.Zapis jest taki- guzek 7mm STABILIZACJA porównanie do badania z lutego i lipca 2012.Sama sobie tłumaczę,że skoro to by był przerzut czerniaka to przez 8 miesięcy pewnie by guzek się powiększył.
Ostatnio życie doświadcza mnie samymi stresami.A i po przeczytaniu kilku wątków nastrój nie uległ poprawie.Nasuwa mi się pytanie dotyczące mojego guzka na płucu.Czy jeśli to byłby przerzut to przez 11 mięsięcy guzek by urósł i czy dał by jakieś dolegliwości ,a może bez leczenia tak jak jest w mojej sytuacji nie było by mnie już na tym świecie.Może to głupie pytanie ,ale często chodzi mi po głowie.
Nasuwa mi się pytanie dotyczące mojego guzka na płucu.Czy jeśli to byłby przerzut to przez 11 mięsięcy guzek by urósł i czy dał by jakieś dolegliwości
Moim zdaniem zdecydowanie tak.
Niemal jeden rok to bardzo długi okres, guzek złośliwy (przerzutowy) najprawdopodobniej różniłby się zaawansowaniem na początku i pod koniec tego okresu, natomiast podane przez Ciebie informacje:
myszka w poście #215 napisał/a:
guzek 7mm STABILIZACJA porównanie do badania z lutego i lipca 2012.
wskazują na prawdopodobnie inny charakter tego guzka, możliwe, że np. pozapalny.
myszka tamże napisał/a:
Sama sobie tłumaczę,że skoro to by był przerzut czerniaka to przez 8 miesięcy pewnie by guzek się powiększył.
Moim zdaniem słusznie, tym bardziej z uwagi na to, co napisał dr Bartlomiejka:
Bartlomiejka w #2 napisał/a:
Jest to wczesne stadium bardzo niebezpiecznej choroby - czerniaka. We wczesnych stopniach zaawansowania (Clark I/II, grubość naciekania do 1 mm) wyleczalność sięga ponad 90% - 100%, więc głowa do góry. Pobranie węzła wartownika za wyjątkiem regionu głowy i szyi jest standardem postępowania w czerniaku i pozwala potwierdzić bądź wykluczyć ew. przerzuty do węzłów chłonnych regionalnych najbliższych ognisku pierwotnemu.
A w #4 podajesz:
myszka napisał/a:
Wezly wartownicze czyste!
Moim zdaniem obecnie nie ma powodów do obaw,
ale jeśli chcesz mieć co do tego pewność, proponuję przy okazji konsultację u Twojego lekarza.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum