Aga wnioskuję po Twojej wypowiedzi, że mój jest starszy Ja mam do swojego sentyment.
Życzę tego z całego serca.
Widzę, że stopkę zmieniłaś? Piękne słowa....
Pozdrawiam.
_________________ "Ludzkość! Jaka ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia...kogoś innego."
S. King
Czkawkuniu ja nie zaglądam jeszcze do sprzętu córci.
Nie mam jeszcze do tego dystansu .
A sprzęt Jej w dniu pogrzebu,kiedy Jej Miły chciał z niego skorzystać odmówił posłuszeństwa-po prostu zgasł i nie dał się "odpalić".
Ja go potem uruchomiłam,ale raz tylko "zajrzałam".
Jeszcze na to czas.Tak jak i na rzeczy
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Bano, czytałam zarys scenariusza filmu o postaci mitologicznej
Bo ja taki scenarzysta jestem Dzięki za głos Justyś
agamaz napisał/a:
Czkawkuniu ja nie zaglądam jeszcze do sprzętu córci.
Nie mam jeszcze do tego dystansu
Agnieszko nie zapomnę jak musiałam pierwszy raz skorzystać z telefonu Mamy w momencie kiedy mój odmówił posłuszeństwa....szkoda gadać. Teraz niestety muszę z niego korzystać stale (mój padł a Maminy był nówka) i za każdym razem serce mi niemal pęka. Czekam tylko nas jakąś nadprogramową gotówkę aby wymienić na nowy nie wzbudzający takich emocji. Dlatego wiem o co Ci chodzi
_________________ "Ludzkość! Jaka ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia...kogoś innego."
S. King
Aniu witaj wraz ze swymi Przyjaciółkami
Muszę przyznać się że przez moment chciałem ugryźć monitor widząc ciacha, które dołożyłaś do kawy... ale mam nadzieję że jeszcze kiedyś się załapię...
Pozdrawiam serdecznie, z nadzieją na lepsze ciacho, niżeli to które mi umknęło
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum