1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Czy to może być nowotwór?
Autor Wiadomość
zmartwiona96 


Dołączyła: 11 Lis 2017
Posty: 12
Pomogła: 1 raz

 #1  Wysłany: 2017-11-11, 00:55  Czy to może być nowotwór?


Dobry wieczór.
Mój chłopak, który od dłuższego czasu zmaga się z silnymi bólami żołądka, ostatnio tj. 7 listopada miał wykonywaną gastroskopię. Jego bóle na początku były znośne, ale od dwóch miesięcy stały się one nie do wytrzymania. Wcześniej bolało go może raz na tydzień, teraz boli go niemalże non stop, a ból ten jest tak silny, iż mój Ukochany zwija się z bólu i nie może wytrzymać. Ważył on zawsze około 90-92 kilo, a teraz jego waga wynosi 85 kilo i to jeszcze po całym dniu jedzenia. Jakiś czas temu zauważył, że jego stolce są czarne. Z tych wszystkich powodów lekarz na skierowaniu na gastroskopię dał mu pilne i wykonywaną ją miał właśnie 7 listopada.
Lekarz opisał, że u mojego chłopaka u wpustu żołądka znajduje się kruchy, krwawiący naciek. Byliśmy dwa dni po tym na pogotowiu, ponieważ nie mógł wytrzymać z bólu i tam jedna Pani doktor powiedziała, że lekarz, który wykonywał gastroskopię opisał ten naciek jako coś bardzo złego i powinniśmy myśleć również o tym, że to może być rak?
Nie wiem już co mam o tym myśleć. Czekamy na wynik histopatologiczny, ponieważ został mu pobrany wycinek z tego nacieku. Ale wyniki te będą dopiero w następnym tygodniu, do tego czasu chyba oszalejemy ze strachu..
Czy ktoś mógłby mi powiedzieć czy opis tego nacieku odpowiada naciekowi nowotworowemu? Czy to może być zwykły wrzód?
Tak strasznie się boję.. Zwłaszcza, że w jego rodzinie jego kuzyn zmarł na raka żołądka. Zresztą, w jego bliskiej rodzinie (2 siostry mamy, babcia, dziadek, kuzynka) zmarli na nowotwory..
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.. :(



23318664_145136096109270_153237113_n.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 4302 raz(y) 24,1 KB

 
Wiola07 


Dołączyła: 05 Lip 2017
Posty: 54

 #2  Wysłany: 2017-11-11, 13:45  


Trzeba czekać na wynik. Czasami są bardzo brzydko wyglądające zmiany a okazują się niegroźne, a z drugiej strony coś co wydaje się błahe okazuje się rakiem. Póki nie macie wyniku trzeba byc dobrej mysli
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #3  Wysłany: 2017-11-11, 18:50  


zmartwiona96,
To, że jest naciek, nie od razu musi być naciekiem nowotworowym, może być również naciekiem zapalnym.

Stany zapalne w żołądku też bardzo bolą więc na razie póki nie ma wyniku nie nakręcajcie się na raka.
Trzeba poczekać na hist.pat. z gastroskopii.

pozdrawiam
 
karalajna 


Dołączyła: 20 Sie 2016
Posty: 110
Skąd: Łódź
Pomogła: 9 razy

 #4  Wysłany: 2017-11-11, 19:23  


Sprawa wygląda poważnie ze względu na takie objawy jak silne bóle, czarne stolce (krwawienie z przewodu pokarmowego), chudnięcie i choroba nowotworowa w rodzinie. Czyli wszystko to co napisałaś, zdając sobie sprawę, że są to objawy bardzo niepokojące. Z drugiej strony Marzenka ma rację, że stany zapalne żołądka są też bardzo bolesne. Najważniejsze jest, że nawet jeśli to jest rak (odpukać), to jest to nowotwór z którym można skutecznie walczyć. Myślę, że warto poprosić o skierowanie na tomografię komputerową brzucha, aby sprawdzić, czy z pozostałymi narządami jamy brzusznej jest wszystko ok. Trzymamy kciuki, aby to były zmiany zapalne.
_________________
Mamuś- rak przewodów żółciowych, trzy tygodnie walki od diagnozy
Mamuś- kocham Cię
 
zmartwiona96 


Dołączyła: 11 Lis 2017
Posty: 12
Pomogła: 1 raz

 #5  Wysłany: 2017-11-23, 11:04  


Jestem załamana.....



received_149261525696727.jpeg
Pobierz Plik ściągnięto 3351 raz(y) 94,04 KB

 
Opiekun 


Dołączył: 22 Sty 2012
Posty: 15
Pomógł: 2 razy

 #6  Wysłany: 2017-11-23, 11:24  


Zmartiwona, trzymałem kciuki za Was za zmianę łągodną, nie udało się.
Zaczyna się nowy etap, w którym musisz być dzielna i walczyć razem z Twoim Chłopakiem. Dużo dokoła słychać o przypadku skutecznej walki z rakiem, gdzie czynnikiem sprzyjającym było waleczne nastawienie i pozytywne myślenie.
Jest diagnoza, dobrze, że wiecie z czym walczycie.
Dziś znów trzymam kciuki za Was, tym razem o siłę i skuteczne leczenie. Potrzebna głębsza diagnoza i na jej bazie wdrożenie odpowiedniego leczenia.
 
fijałka 


Dołączyła: 23 Lis 2014
Posty: 119
Pomogła: 4 razy

 #7  Wysłany: 2017-11-23, 13:54  


Ile chlopak ma lat?
Czy były już wykonane inne badania? Jest szansa na operacje?
 
zmartwiona96 


Dołączyła: 11 Lis 2017
Posty: 12
Pomogła: 1 raz

 #8  Wysłany: 2017-11-23, 14:00  


Andrzej ma 36 lat..
Lekarz, który przekazywał mu tą wiadomość powiedział, że jest umówiony na wizytę u chirurga we wtorek tj. 28 listopada i tam on powie kiedy ma mieć robione TK jamy brzusznej i inne badania..
O tym czy jest możliwa jakaś operacja nikt jeszcze nie wspomniał..
 
malina2000 


Dołączyła: 29 Wrz 2017
Posty: 29
Pomogła: 2 razy

 #9  Wysłany: 2017-11-23, 14:33  


Nie zalamuj sie. Wytoczcie sily do walki. Wybierzcie osrodek do leczenia ktory dysponuje wszelkimi rodzajami badan w takich chorobach. Zaoszczedzicie czas na badaniach i szybciej zostanie podjete leczenie. Trzymam kciuki.
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2642
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #10  Wysłany: 2017-11-23, 16:24  


zmartwiona96 w wynikach stwierdzono Adenocarcinoma G3 typus intestinalis cardiae czyli gruczolakoraka wpustu żołądka G3 (trzeci stopień złośliwości) typu jelitowego.
G3 stopień złośliwości histologicznej (G, grading). Opisuje on cechy komórek rakowych. Nowotwór może być dobrze zróżnicowany, to znaczy jego komórki są podobne do utkania macierzystej tkanki, bądź źle zróżnicowany, co rokuje gorzej.

O leczeniu raka żołądka możesz poczytać tu: http://www.onkonet.pl/dl_npp_rakzoladka.html

Teraz trzeba jak najszybciej rozpocząć leczenie - nie ma na co czekać. Zyczę wiele siły to niełatwa droga.
Pozdrawiam serdecznie
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #11  Wysłany: 2017-11-23, 18:28  


zmartwiona96,
Nie takiego wyniku się spodziewałam, bardzo mi przykro. Sprawa jest bardzo poważna i trzeba szybko działać.
G3, wysoki stopień złośliwości.
zmartwiona96 napisał/a:
O tym czy jest możliwa jakaś operacja nikt jeszcze nie wspomniał..

Dlatego, że na razie mamy tylko wynik z gastroskopii, trzeba sprawdzić co jest dalej, jak wygląda jama brzuszna, czy nie ma już przerzutów czy nacieków, to wszystko ma wpływ, czy będzie możliwa operacja czy będzie leczenie chemioterapią i/lub radioterapią.

Bardzo mi przykro i życzę Wam dużo sił do dalszej walki.
 
karalajna 


Dołączyła: 20 Sie 2016
Posty: 110
Skąd: Łódź
Pomogła: 9 razy

 #12  Wysłany: 2017-11-23, 19:30  


Też bardzo mi przykro, taki młody chłopak, ale to pewnie wina obciążenia genetycznego, skoro tak duża część rodziny miała raka. Coś, na co po prostu nie ma się wpływu. Trzeba po prostu wygrać tą walkę, nie czas się załamywać. To jest rak, którego można pokonać.
_________________
Mamuś- rak przewodów żółciowych, trzy tygodnie walki od diagnozy
Mamuś- kocham Cię
 
zmartwiona96 


Dołączyła: 11 Lis 2017
Posty: 12
Pomogła: 1 raz

 #13  Wysłany: 2017-11-24, 18:14  


Myślicie, że jest w ogóle jakakolwiek szansa, aby to wyleczyć?
Gdzie najlepiej leczy się nowotwory żołądka?
Nam wczoraj lekarz rodzinny, który kierował Andrzeja na gadtroskopię powiedział, że jest to rak, który dobrze się leczy, a stadium zaawansowania G3 wcale nie musi o niczym świadczyć..
Nie wiem co mam o tym myśleć?
Od zawsze byłam osobą, która panicznie bała się zachorowania na nowotwór. Nie życzyłam tej choroby nawet swojemu najgorszemu wrogowi. Teraz spotyka to moją Ukochaną osobę, co chwilę wpadam w płacz i histerię, w tej chwilii to on bardziej pociesza mnie niż ja Jego..
No i mam jeszcze jedno pytanie. Czy to, że HER-2 wyszedł ujemny może dawać nam jakąkolwiek nadzieję na coś nie najgorszego? W internecie właśnie przeczytałam, iż świadczy to o tym, że guz nie ma szybkiej tendencji do wzrostu..
 
Wiola07 


Dołączyła: 05 Lip 2017
Posty: 54

 #14  Wysłany: 2017-11-24, 19:16  


G3 to stopień złośliwości i nie wpływa on na rokowania. Rokowania zależą od zaawansowania (wielkości guza, przerzutów do węzłów, przerzutów odległych). Przy tym stopniu czas ma ogromne znaczenie i musicie działać szybko
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #15  Wysłany: 2017-11-24, 20:07  


zmartwiona96,
Ja wiem, że to co napiszę to nie chcesz takich informacji i wolałabyś takie, które dają nadzieję i takie zapewne też otrzymasz ale ja muszę powoływać się na opracowania medyczne i odpowiadać Ci na Twoje pytania ściśle medycznie.

zmartwiona96 napisał/a:
a stadium zaawansowania G3 wcale nie musi o niczym świadczyć..

Tutaj już Wiola07, Ci odpisała, że G3 to nie stadium zaawansowania tylko stopień złośliwości a to jest różnica.
Jakie zaawansowanie choroby będzie można dopiero stwierdzić po badaniach, które Twojego partnera czekają, badania obrazowe TK.
Mamy zazwyczaj IV stopnie złośliwości, G3 i G4 mają większą skłonność do szybkiego wzrostu i rozsiewu niż nowotwory z mniejszym stopniem złośliwości histologicznej.
zmartwiona96 napisał/a:
Czy to, że HER-2 wyszedł ujemny może dawać nam jakąkolwiek nadzieję na coś nie najgorszego?

Przykro mi ale raczej nie. Nie stwierdzono u Was nadekspresji HER-2, która w raku żołądka wiąże się z gorszym rokowaniem, niestety.
Tu do poczytania o tym http://cancersurgery.pl/201001a03.php

Pamiętaj jednak, że to co mówią statystyki to tylko liczby i każdy pacjent inaczej reaguje na leczenie, tak jak i różnie to leczenie znosi. Musicie jak najszybciej zacząć działania, porobić badania, które są niezbędne żeby to leczenie zacząć, czas ma duże znaczenie.

pozdrawiam serdecznie.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group