1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Drobnokomórkowy z przerzutami i zespół żyły czczej
Autor Wiadomość
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2642
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #31  Wysłany: 2016-11-11, 07:52  


lovelife napisał/a:
co mogę jej dać na spierzchnięte usta

Możesz spróbować też pomadkę ochronną z propolisem, jest świetna na spierzchnięte usta. Jedna uwaga propolis może uczulać.
lovelife napisał/a:
Jest też tam psycholog który przydałby mi się już teraz

Staraj się jak najszybciej o tego psychologa. Z własnego doświadczenia wiem że to nieoceniona pomoc.

Pozdrawiam serdecznie
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #32  Wysłany: 2016-11-11, 09:59  


lovelife
Czy mama jest w ogóle pod opieką HD, załatwiłaś to?
Pogotowie pomoże doraźnie, nie będą chcieli przyjeżdżać non stop, musisz mieć zaplecze medyczne.

Jeżeli widzisz, że stan mamy jest ciężki, jeżeli jest Ci trudno zapanować nad wszystkim to czasami trzeba rozważyć HS, nie musi być na stałe (do końca mamy dni) może być na jakiś czas żeby mamę ustawili przeciwbólowo, trochę pomogli póki jest jeszcze leczona.

pozdrawiam
 
lovelife 


Dołączyła: 27 Paź 2016
Posty: 14

 #33  Wysłany: 2016-11-11, 22:25  


Cytat:
Staraj się jak najszybciej o tego psychologa. Z własnego doświadczenia wiem że to nieoceniona pomoc.

Będę się starała..sama korzystam z pomocy psychologa od 2-ch lat. Jednak ostatnio przez chorobę mamy nie udało mi się zsynchronizować wizyty. Napewno będę pytać, choć nie wiem czy doczekam :( Mama leży w szpitalu..jestem z nią cały czas. Ciężko oddycha. Lekarz na osobności powiedział mi, że stan mamy jest poważny i lepiej zawołać rodzinę żeby się pożegnać. Siedzę przy niej i zwilżam usta. Dostaje ciągle chlorek sodu. Spała 2 godziny jak mnie nie było- ciocia z nią została. Jest je ciężko ale chce walczyć i walczy. Nie odzywam się nic bo nie chce. Chciałaby zasnąć ale ma bardzo płytki oddech. W płucach aż świszczało ale przestało. Widzę, że nie chce się poddać więc zobaczymy co to będzie. Te drugie naświetlanie jednak bardzo ją osłabiło. Tak, wiem, że ta choroba jest nieobliczalna i po drugim naświetlaniu z reguły jest tragedia u większości osób. Nie pozostaje mi nic innego jak poprostu przy niej być i zwilżać usta- dużo wcześniej piła, ale teraz chce spać więc tylko prosi żeby jej zwilżać.
_________________
Uśmiechać się tak ciężko gdy bliska osoba cierpi :/
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #34  Wysłany: 2016-11-11, 22:33  


lovelife,

To po prostu bądź przy mamie, zwilżaj usta, sama Twoja obecność już dużo daje, słowa nie zawsze są potrzebne, miłość widać w oczach i czynach.

:tull:
 
lovelife 


Dołączyła: 27 Paź 2016
Posty: 14

 #35  Wysłany: 2016-11-12, 01:54  


Ze smutkiem i żalem muszę zakończyć wątek :-(
Lekarz nie pozwolił mi zostać przy mamusi całą noc..jak wychodziłam pożegnałam się z mamusią i powiedziałam że ją kocham i żeby się trzymała. Ledwo weszłam do domu i tel ze szpitala że mama odeszła. Nie chciała odchodzić przy mnie..muszę uszanować jej wolę choć bardzo chciałam przy tym być..chciałam ją przytulić. Pojechałam tam spowrotem i powiedziałam, że ma się niczym nie martwić. Ja wszystkim się tutaj zajmę a ona niech będzie szczęśliwa z tatusiem i niech trzymają pieczę nad swoimi ukochanymi wnusiami.
Już mamusia nie cierpi...moje serce jest rozerwane na strzępy ale głos rozsądku mówi, że tak jest lepiej dla niej. Teraz będzie patrzeć na nas z góry..nie mogę jej zawieść.
Dziękuję wszystkim za rady i przybliżenie mi tego potwora! Życzę nam wszystkim spokoju i zdrowia..ono jest najważniejsze. :cry:
_________________
Uśmiechać się tak ciężko gdy bliska osoba cierpi :/
 
JaBaba 


Dołączyła: 10 Sty 2016
Posty: 634
Pomogła: 14 razy

 #36  Wysłany: 2016-11-12, 07:48  


lovelife,
Wyrazy współczucia ::rose::
Jesteś mądrą i dzielną córką.
_________________
Jest taka cierpienia granica, za którą się uśmiech pogodny zaczyna...
 
Marcin J 


Dołączył: 01 Gru 2015
Posty: 665
Skąd: Trojmiasto
Pomógł: 91 razy

 #37  Wysłany: 2016-11-12, 08:12  


lovelife,

Przyjmij wyrazy wspolczucia ::rose:: ::rose:: ::rose:: .
Spotkamy jeszcze naszych bliskich...

Jak to zona mowi "Pan Bog tak chcial"

Spokoj Jej duszy.
_________________
NDRP, Tesc walczyl 4 miesiace i 1 dzien. Na zawsze w naszych sercach.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #38  Wysłany: 2016-11-12, 08:24  


lovelife,

Przyjmij najszczersze wyrazy współczucia ::rose::

Mama widocznie chciała odejść bez Twojej obecności, chciała Ci oszczędzić tego przykrego widoku. Byłaś z Nią cały czas, pożegnałaś, troszczyłaś się, mama to wiedziała.
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2642
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #39  Wysłany: 2016-11-12, 09:29  


lovelife

przyjmij najszczersze wyrazy współczucia. Mama już teraz nie cierpi i spokojnie śpi.
Byłaś wspaniała, jesteś wspaniała.
Uściski.
::rose:: ::rose::
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
jaena 


Dołączyła: 12 Kwi 2016
Posty: 91
Pomogła: 3 razy

 #40  Wysłany: 2016-11-12, 14:06  


::rose::
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #41  Wysłany: 2016-11-12, 14:16  


lovelife,
Przyjmij serdeczne wyrazy współczucia ::rose::
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
marysia5 


Dołączyła: 04 Kwi 2012
Posty: 975
Pomogła: 107 razy

 #42  Wysłany: 2016-11-12, 14:38  


lovelife - przyjmij moje współczucie, tak bardzo jestem z Tobą , życzę dużo sił w trudnym czasie.

::rose:: to dla Mamy, niech odpoczywa po ciężkiej walce. :tull:
_________________
marysia5
 
bogdusia 



Dołączyła: 08 Lis 2015
Posty: 484
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #43  Wysłany: 2016-11-12, 20:52  


::rose:: Współczuję , przykro mi, że potoczyło się to tak szybko.
Mama już nie cierpi.
_________________
Już razem: 30.05.2016, 07.11.2018.
Zawsze ze mną !
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #44  Wysłany: 2016-11-14, 15:07  


Przyjmij wyrazy współczucia ::rose::
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
tęcza 


Dołączyła: 19 Mar 2013
Posty: 754
Pomogła: 169 razy

 #45  Wysłany: 2016-11-15, 13:21  


Przyjmij wyrazy współczucia ::rose::
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group