Tess
To cieszę się, że żadnych objawów Twój Mąż nie ma:)
I bardzo dobrze, że węzly są niepowiększone:)
Skoro zapalenie oskrzeli było dość ciężkie, wielce prawdopodobne, że ów guzek jest jakąś zmianą pozapalną po nim. I pewnie lekarze dlatego kazali odczekać i obserwować i zalecili kolejną kontrolę za 3 miesiące, wierząć, że guzka już nie bedzie. I oby tak było! Życzę Wam tego:)
Jednak... jestem ciekawa opinii moderatorów.
Osobiście skonsultowałabym chyba przypadek Męża u innego lekarza - pulmonologa, onkologa. Ale może jestem troszkę przewrażliwiona
pozdrawiam cieplutko:)