1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
gruczolakorak odbytnicy rozsiany do otrzewnej - pytania
Autor Wiadomość
zu 


Dołączyła: 13 Wrz 2012
Posty: 2

 #1  Wysłany: 2012-09-13, 17:16  gruczolakorak odbytnicy rozsiany do otrzewnej - pytania


Witam,

niecałe dwa miesiące temu mój chłopak został przyjęty do szpitala z okropnymi bólami brzucha. Po tygodniu pobytu na oddziale gastroenterologii w trybie nagłym trafił na stół operacyjny ze względu na ogromny ból spowodowany niedrożnością układu pokarmowego.
W trakcie operacji zdiagnozowano nieoperacyjny nowotwór zlokalizowany w esicy i kątnicy, rozsiany do otrzewnej. Chirurg nie podjął się resekcji. Wyłoniono ileostomię. Odesłano nas do domu.
Ponad miesiąc czekaliśmy na wyniki badania histopatologicznego, wg którego (chociaż wydaje mi się, że nie wynika to bezpośrednio z opisu hist-pat, który załączam..?) jest to gruczolakorak.

Mój chłopak jest po pierwszej serii chemii, dziś pojechał na wszczepienie portu. Za tydzień ma jechać na 3 dni do szpitala na drugą serię chemioterapii.

Załączam dokumentację i chciałabym prosić o uwagi i byłabym baaaardzo wdzięczna za odpowiedź na takie pytania:
1. Czy przyjęty schemat chemioterapii jest wg Waszej opinii najlepszym z możliwych w tej sytuacji?
2. Co z radioterapią? Cała moja wiedza w temacie pochodzi z Wikipedii, na której wyczytałam, że stosuje się terapię łączoną -tzn. chemio-radioterapię. Czy radioterapia mogłaby jakoś dodatkowo pomóc?
3. Czy z dokumentów wynika, że to gruczolakorak?
Opis histopatologii jest, wydaje mi się, dość lakoniczny. Gdy zapytałam o to lekarza prowadzącego powiedział, że być może wycinek do badania został za płytko pobrany. Domyślam się, że żeby na 100% potwierdzić jaki to rak trzeba by znów zrobić kolonoskopię i pobrać wycinki a to okropnie bolesne badanie i lekarze uznali, że nie ma sensu męczyć pacjenta zwłaszcza że to nie wpływa na schemat leczenia. Chyba, że ten ustny przekaz (że to gruczolakorak) wynika jakoś pośrednio z tych dokumentów, czego ja nie wyłapałam..?
4. Chirurg powiedział, że są nacieki nowotworu na moczowodach i miednicy, ale nie wspomniał o tym w opisie operacji. Opis TK też na to chyba nie wskazuje. Jak to rozumieć? (pewnie nie wiecie, bo nie siedzicie w głowie chirurga, ale zapytam dla pewności - może jakieś hipotezy?:).
5. Czy opis TK, oprócz tego o czym wiemy (tzn. że zajęte jest jelito grube i prawdopodobnie częściowo cienkie oraz otrzewna i okoliczne węzły chłonne) wskazuje na jakieś przerzuty? Czy możemy być pewni, że tych przerzutów nie ma, jeżeli TK ich nie wykazała?
6. Czy 'znaczna ilość płynu w jamie otrzewnowej' to tzw. wodobrzusze, o którym czytałam, że świadczy o fazie terminalnej? Brzuch jest bardzo napięty i jak mój chłopak leży na plecach to nie zapada się, tak jak u zdrowego człowieka tylko jest wypukły i twardy - czy to za sprawą tego płynu? Czy byłoby wskazane odessanie tego płynu żeby chociaż na trochę mu ulżyć?
7. Jak możemy się przygotować na to co będzie dalej? Czego się spodziewać? Jakie są rokowania? Boję się, że coś zacznie go boleć, lekarz rodzinny zaleci apap a ja nie będę wiedziała jak mu pomóc. Zapis do hospicjum domowego, które zapewnia opiekę w domu jest możliwy dopiero po zakończeniu leczenia a my cały czas walczymy, ale on jest bardzo słaby, w zasadzie nie wstaje z łóżka i każda wizyta u lekarza czy badanie go okropnie męczy.















Opis operacji 26.07.2012.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2488 raz(y) 163,24 KB

Hist-Pat.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2729 raz(y) 253,76 KB

TK 30.08.2012.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2378 raz(y) 212,46 KB

Karta wypisowa 31.07.2012 - 1.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2305 raz(y) 263,52 KB

Karta wypisowa 31.07.2012 - 2.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2118 raz(y) 104,27 KB

Karta wypisowa 10.09.2012 - 1.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2130 raz(y) 258,31 KB

Karta wypisowa 10.09.2012 - 2.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2038 raz(y) 179,53 KB

 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #2  Wysłany: 2012-09-13, 18:41  


Czy jest już wynik histopatologiczny z gastroskopii?

zu napisał/a:
1. Czy przyjęty schemat chemioterapii jest wg Waszej opinii najlepszym z możliwych w tej sytuacji?

W sytuacji, kiedy nie ma pewności co do ogniska pierwotnego, nie da się odpowiedzieć jednoznacznie na tak postawione pytanie. Nie ma zresztą "najlepszego" i "najgorszego" schematu chemioterapii, są optymalne, stosowane w danym rodzaju nowotworu.
Schemat CLF1 jest stosowany w przerzutowym raku jelita grubego, więc pod tym kątem jest w porządku.

zu napisał/a:
2. Co z radioterapią? Cała moja wiedza w temacie pochodzi z Wikipedii, na której wyczytałam, że stosuje się terapię łączoną -tzn. chemio-radioterapię. Czy radioterapia mogłaby jakoś dodatkowo pomóc?

Chemioradioterapia w raku odbytnicy stosowana jest raczej w trybie przedoperacyjnym - tutaj takiej możliwości nie było z racji wystąpienia niedrożności.
Pooperacyjnie wydaje mi się, że nie miałaby ona większego sensu w tym przypadku.

zu napisał/a:
3. Czy z dokumentów wynika, że to gruczolakorak?

Jednoznacznie nie jest to stwierdzone, natomiast profil immunohistochemiczny [ CK7 (-) i CK20 (+) ] wskazuje faktycznie na nowotwór jelita grubego, raki jelita grubego zaś to w ogromnej większości gruczolakoraki.

zu napisał/a:
4. Chirurg powiedział, że są nacieki nowotworu na moczowodach i miednicy, ale nie wspomniał o tym w opisie operacji. Opis TK też na to chyba nie wskazuje. Jak to rozumieć? (pewnie nie wiecie, bo nie siedzicie w głowie chirurga, ale zapytam dla pewności - może jakieś hipotezy?:).

Dokładnie - w głowie chirurga nie siedzimy, więc najlepiej to jemu zadać to pytanie :) jednak to, że w TK nic nie widać nie oznacza, że zmian nie ma. Zawsze oko lekarza i jego ocena sytuacji po otwarciu brzucha są pewniejsze niż jakiekolwiek badanie obrazowe.

zu napisał/a:
5. Czy opis TK, oprócz tego o czym wiemy (tzn. że zajęte jest jelito grube i prawdopodobnie częściowo cienkie oraz otrzewna i okoliczne węzły chłonne) wskazuje na jakieś przerzuty? Czy możemy być pewni, że tych przerzutów nie ma, jeżeli TK ich nie wykazała?

Opis nie wskazuje na przerzuty.
To, że nie wskazuje, nie daje jednak 100% pewności, że przerzutów nie ma - nie ma badania obrazowego wykrywającego pojedyncze kom. nowotworowe.

zu napisał/a:
6. Czy 'znaczna ilość płynu w jamie otrzewnowej' to tzw. wodobrzusze, o którym czytałam, że świadczy o fazie terminalnej? Brzuch jest bardzo napięty i jak mój chłopak leży na plecach to nie zapada się, tak jak u zdrowego człowieka tylko jest wypukły i twardy - czy to za sprawą tego płynu? Czy byłoby wskazane odessanie tego płynu żeby chociaż na trochę mu ulżyć?

Tak, to wodobrzusze. Nie, nie oznacza ono od razu fazy terminalnej.
Tak, to w wyniku płynu brzuch jest prawdopodobnie napięty.
O odessaniu powinien zadecydować lekarz - zwykle najpierw próbuje się z tym walczyć farmakologicznie, choć czasem od razu lepiej jest podziałać bardziej zdecydowanie. Zależy to od stanu pacjenta, ilości płynu.
Proponuję przeszukać wyszukiwarkę w tym dziale - informacji o wodobrzuszu jest sporo :)

A co do pytania "czego się spodziewać, co będzie dalej" - obawiam się, że każdy na Forum chciałby to wiedzieć w odniesieniu do swojej sprawy :)
Tutaj sprawa jest utrudniona przez fakt, że badania obrazowe mówią co innego, niż oko lekarza podczas operacji - a że operacja polegała jedynie na usunięciu niedrożności i pobraniu wycinka z otrzewnej, a nie na wycięciu węzłów chłonnych czy guza, nie znamy faktycznego stadium zaawansowania. Jeśli jednak zmiany są rozsiane po otrzewnej, to niestety choroba jest zaawansowana.
_________________
 
zu 


Dołączyła: 13 Wrz 2012
Posty: 2

 #3  Wysłany: 2012-09-13, 20:52  


Dzięki za szybką odpowiedź i cenne uwagi!

Wyniku histopatologicznego gastroskopii jeszcze nie mamy (minęły dopiero 3 dni od badania), ale jak tylko coś nowego się okaże to będę dalej drążyć.

Pozdrawiam i jeszcze raz bardzo dziękuję.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group