1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Guz Pancoasta
Autor Wiadomość
SiZarEloo97 


Dołączył: 02 Lut 2016
Posty: 61

 #1  Wysłany: 2016-02-02, 20:01  Guz Pancoasta


Witam was. Mam 18 lat. Moja mama ma 53 lata. W sierpniu 2015 r. dowiedzieliśmy się o nowotworze. W ostatnim tygodniu Października / przez 5 tygodni miała miejsce Radio-Chemio Terapia. Dała ona dość oczekiwany skutek. W Styczniu miała miejsce operacja. (załączniki). Mama dwa lata temu ważyła jakieś 54-52 kg teraz po operacji jest to 46 kg. Stosujemy Nutrica Protein i Nutridrinki. Dieta ok. 2000 kcal. Co jeszcze proponujecie ?

przepraszam za nieład ale jestem nowy :)

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-02-03, 08:12 ]
Post poprawiony. Usunęłam link do stron zewnętrznych - zdjęcia karty ze szpitala, która jest załączona w poście #3.
 
majkelek 
MODERATOR


Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 1701
Pomógł: 1119 razy


 #2  Wysłany: 2016-02-02, 21:41  


SiZarEloo97, witaj na Forum. Czy mógłbyś zamieścić wyniki badań jako załączniki do posta, a nie linki do serwerów hostujących?
Proszę, sprecyzuj w jakim zakresie szukasz u nas wsparcia - zadaj konkretne pytania.
Pozdrawiam serdecznie.
 
SiZarEloo97 


Dołączył: 02 Lut 2016
Posty: 61

 #3  Wysłany: 2016-02-02, 21:52  


Chciałbym dowiedzieć się czy Guz Pancosta jest całkowicie wyleczalny. Oraz co dodać do diety aby szybko tyć.




IMG_20160202_0001.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 5145 raz(y) 160,12 KB

IMG_20160202_0002.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 4786 raz(y) 177,22 KB

IMG_20160202_0003.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 4768 raz(y) 1,32 MB

 
majkelek 
MODERATOR


Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 1701
Pomógł: 1119 razy


 #4  Wysłany: 2016-02-02, 22:01  


SiZarEloo97, zastosowane było leczenie radykalne, więc ma ono na celu wyleczenie całkowite. Są pozytywne czynniki rokownicze, czyli brak meta do węzłów (N0) i brak meta odległych (M0). Zastosowana była terapia neoadjuwantowa, jak rozumiem po analizie materiału pooperacyjnego lekarze doszli do wniosku, że dalsze leczenie jest niepotrzebne. Pozostaje kontrola TK co 6 miesięcy.

Tyć trzeba też z głową - być może warto zainwestować w odżywki z białka serwatkowego i/lub odżywki białkowo-węglowodanowe.
Czy masz może opis zabiegu operacyjnego i badania patomorfologicznego?
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #5  Wysłany: 2016-02-02, 22:02  


SiZarEloo97,
To nie jest właściwe zadanie pytanie. Teoretycznie wiele nowotworów złośliwych jest wyleczalnych ( nie trzeba dodawać określenia "całkowicie" bo nie ma czegoś takiego jak częściowe wyleczenie). Ale muszą być spełnione pewne warunki - rodzaj nowotworu, stopień jego zaawansowania, stopień złośliwości, rodzaj leczenia, jego prawidłowość i skuteczność, stan ogólny chorego, itd.
Guz Pancoasta u Twojej Mamy został potraktowany radykalnie, czyli z intencją wyleczenia. Tyle wiadomo dzisiaj.
Natomiast nikt Ci nie da odpowiedzi na pytanie co przyniesie przyszłość. Życzę Wam tylko pomyślnych kontroli i dużo sił.
Pozdrawiam serdecznie.

[ Dodano: 2016-02-02, 22:04 ]
Ojej, nie zauważyłam że majkelek już odpowiedział
:oops:
 
SiZarEloo97 


Dołączył: 02 Lut 2016
Posty: 61

 #6  Wysłany: 2016-02-02, 22:05  


Korzystamy z produktów Nutrica : Nutridrink Protein oraz Protifar. Jedna buteleczka dziennie 300 kcal oraz kilka łyżek protifaru dziennie do jogurtów (serki homogenizowane) + jajko gotowane na śniadanie . Obiad to już wiadomo. Mama także je bardzo dużo kiwi oraz jabłek. Wystąpił zespół Hornera / to jest : zapada się oko , ale to wiedzieliśmy że tak będzie. Mama jutro jedzie na zdjęcie drenu .

[ Komentarz dodany przez Moderatora: majkelek: 2016-02-02, 22:06 ]
Musicie być cierpliwi, na powrót do sił potrzeba czasu.

[ Dodano: 2016-02-02, 22:07 ]
Niestety nie mam opisu zabiegu. Musiałbym poszukać dokładniej. Podeślę jutro większość dokumentów. Niestety mama jest już zapakowana na jutro. A nie chcę jej już przeszukiwać rzeczy. :)

[ Dodano: 2016-02-02, 22:12 ]
Badanie


IMG_20160202_0004.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 5139 raz(y) 2,37 MB

 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #7  Wysłany: 2016-02-02, 22:13  


Dużo kiwi i jabłek to raczej nie dostarczy dużo kalorii - domyślam się, że chodzi Wam o witaminy w wersji naturalnej. Wszystko ok, ale z tą ilością kiwi radzę uważać, kwasy owocowe potrafią nieźle podrażniać przewód pokarmowy. Łagodniejsze będą koktajle z pełnotłustego mleka, bananów, malin, mielonych migdałów, suszonych daktyli i co kto lubi.
 
SiZarEloo97 


Dołączył: 02 Lut 2016
Posty: 61

 #8  Wysłany: 2016-02-02, 22:16  


Dziękuję za podpowiedź . Tak jak wyżej pisałem staram się aby dieta miała około 2000 kcal ale wiadomo jak nie chce jeść to nie będę zmuszać. Staram się gotować zdrowo.

[ Dodano: 2016-02-02, 22:21 ]
Jeszcze mam jedno pytanie. Mama ma inny głos , taki babciny bym powiedział. Czy to może się zmienić i powrócić do normalności. ?
 
majkelek 
MODERATOR


Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 1701
Pomógł: 1119 razy


 #9  Wysłany: 2016-02-02, 22:27  


SiZarEloo97, nie przesadzajcie z tymi dietami, nie dajcie się zwariować. Trzeba jeść dużo, zdrowo i smacznie!

Co do opisu badania, to jest potwierdzenie N0 i M0, czyli są pozytywne czynniki rokownicze. Nie ma nacieku nowotworowego w linii cięcia, co jest również korzystne. Jedyną niekorzystną rzeczą jest rozpoznanie, czyli nowotwór neuroendokrynny, wielkokomórkowy. Niemniej jednak lekarze zdecydowali, że obecnie wystarczy obserwacja. Myślę, że trzeba Im zaufać (ale jednocześnie być czujnym).
 
SiZarEloo97 


Dołączył: 02 Lut 2016
Posty: 61

 #10  Wysłany: 2016-02-02, 22:39  


Czy w tym momencie można określać jakieś rokowania. ? Rak neuroendokrynny czyli jeszcze coś przed nami ?
_________________
-lost the battle , win the war-
 
majkelek 
MODERATOR


Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 1701
Pomógł: 1119 razy


 #11  Wysłany: 2016-02-02, 22:41  


SiZarEloo97, jak pisałem powyżej, lekarze zdecydowali, że przed Wami obserwacja (CT co 6 miesięcy). Rokowania są takie, że jest to leczenie radykalne i mamy nadzieję, że nowotwór został doszczętnie wycięty i nigdy nie wróci.
 
SiZarEloo97 


Dołączył: 02 Lut 2016
Posty: 61

 #12  Wysłany: 2016-02-02, 22:44  


Życie do mnie wraca. Jeszcze mam pytanie. Tata chorował na raka trzustki. ( 2003 r.) - pół roku i zmarł :-( . Czy jest możliwe wykonanie jakiś badań dzięki którym dowiedziałbym się czy mi coś grozi ?
_________________
-lost the battle , win the war-
 
SiZarEloo97 


Dołączył: 02 Lut 2016
Posty: 61

 #13  Wysłany: 2016-08-26, 16:34  


Witam was ponownie , niestety w złych okolicznościach dwa dni temu mama została zabrana karetką do szpitala. Zostało wykonane TK głowy.W załączniku opis. Proszę o określenie czy jest możliwe wycięcie (prawdopobnie?)przerzutu. Jak na razie udało mi się ustalić z lekarzami ( mama leży na zewnętrznym) że za dwa dni przy wypisie zostanie karetką zabrana Do Gdańska na neurochirurgie (musiałem sam działać w kierunku kontaktowania się z lekarzami czy też szpitalem.. Dwa miesiące temu było robione TK Klatki i nic nie wykazało , jeszcze wspomne o USG z wczoraj w którym tak samo nic nie ma. Pozdrawiam. :?ale?:



[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2016-08-26, 18:22 ]
Proszę wstawiać załączniki według zasady http://www.forum-onkologi...rum/faq.php#35.
Załącznik wstawiony przez Ciebie jest nieczytelny i wstawiony w tej formie może w każdej chwili zniknąć. Oczywiście mówimy o oddziale wewnętrznym nie zewnętrznym


[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-09-02, 15:23 ]
Post poprawiony



140877181_ahhqrax.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 4109 raz(y) 83,24 KB

_________________
-lost the battle , win the war-
 
Marcin J 


Dołączył: 01 Gru 2015
Posty: 665
Skąd: Trojmiasto
Pomógł: 91 razy

 #14  Wysłany: 2016-08-29, 11:34  


Jezeli kontaktowales sie z Copernikusem w Gdansku i zakwalifikowali do operacyjnego usuniecia to zapewne jest mozliwe usuniecie.

Pracuja tam dobrzy lekarze i ludzie, SP Tesc tez tam byl operowany, pozwolilo mu to wydluzyc zycie.

Niestety musisz byc swidomy ze w momencie gdy nastepuja przerzuty odlegle choroba jest zaawansowana.
Naciskaj rowniez na naswietlenie mozgowia, pozwoli to wytepic resztki raka w mozgu.
Pamietaj tez ze w mozgu nie usuwa sie z tkanka otaczajaca guz, dlatego wazne jest dokonczenie zabiegu naswietlaniem.

Pozdrawiam serdecznie
_________________
NDRP, Tesc walczyl 4 miesiace i 1 dzien. Na zawsze w naszych sercach.
 
SiZarEloo97 


Dołączył: 02 Lut 2016
Posty: 61

 #15  Wysłany: 2017-03-31, 08:57  


Witam was ponownie , moja mama na przełomie listopada miała wykonaną radioterapię stereotaktyczną po wycięciu guza( 18 Gy w jednej dawce) o którym wcześniej pisałem , wszystko było okej , kolejne TK płuc z kontrastem nic nie wykazało , miała teraz robione TK mózgu z kontrastem . Wyniki w załączniku. Dziś wizyta u Pani onkolog. Co teraz?



[ Dodano: 2017-03-31, 09:59 ]
Zalącznik



17577859_1700735173557363_369525942_n.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 3554 raz(y) 117,63 KB

_________________
-lost the battle , win the war-
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group