Tak, histologicznie to oczywiście gruczolakorak G2 (o średnim stopniu złośliwości histologicznej).
Mamy tu do czynienia z tzw. guzem Pancoasta, czyli guzem w szczycie płuca (tu: lewego), z przerzutami w obrębie tego samego - górnego - płata płuca. Dodatkowo wysunięte jest podejrzenie guzków przerzutowych w przeciwległym płucu.
Powiększone (zajęte nowotworowo) są węzły chłonne, przede wszystkim węzły po przeciwnej stronie niż guz (przytchawicze prawe - pierwotny guz jest w płucu lewym).
Podejrzane jest również nadnercze, w którym być może jest przerzut odległy.
Na ten moment jest to więc stopień zaawansowania IIIB wg
klasyfikacji TNM lub - jeśli w nadnerczu faktycznie byłby przerzut lub guzki w prawym płucu byłyby przerzutowe - stopień IV.
Tak czy inaczej zmiana jest nieoperacyjna, możliwe jest wyłącznie leczenie paliatywne.
Przykro mi.