Witam, wykryto u mamy tydzień temu raka płuc z podejrzeniem przerzutów na węzły chłonne, otrzymała skierowanie na badanie PET w celu sprawdzenia czy nie zostały zaatakowane inne narządy. Po przeczytaniu wielu artykułów o kuracji roztworem sody z syropem klonowym postanowiliśmy działać. Po trzech dniach picia roztworu (1 łyżeczka sody + filiżanka wody + 1 łyżeczka syropu klonowego) i diety owocowo-warzywnej, zaczęła pojawiać się gorączka 38-38,5. Dodam, że wcześniej gorączka nie pojawiała się. Czym spowodowana może być gorączka? Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Czytałem. Przepis na wodę z sodą przeczytałem na wielu stronach gdzie setki ludzi polecało tę niekonwencjonalną metodę. Chciałem dowiedzieć się tylko co mogło być powodem gorączki, która po wypiciu sody utrzymuje się na ok 2-3 godziny.
Obawiam się, że ciężko będzie uzyskać odpowiedź na pytanie "czy niekonwencjonalna metoda, nie popierana i nie stosowana na tym Forum, może powodować skutek uboczny jakim jest taka gorączka", ponieważ nikt jej tu nie stosuje.
Ale rozumiem, że zostało to skonsultowane z lekarzem (stosowanie samodzielnie takich metod "leczenia" byłoby mocno nierozsądne) - proponuję zapytać więc jego.
Jesli masz ochote mozesz zalozyc watek w dziale NOWOTWORY PLUCA I OPLUCNEJ.
Po wklejeniu tam wynikkow badan otrzymasz merytoryczne odpowiedzi
Nie wiemy w jakim stanie jest Twoja mama i jak bardzo jest zaawansowana choroba, a goraczka przy obnizeniu niektorych parametrow bywa bardzo niebezpieczna.
Pozdrawiam.
_________________ Don't underestimate the things that I will do..
Witam, wykryto u mamy tydzień temu raka płuc z podejrzeniem przerzutów na węzły chłonne, otrzymała skierowanie na badanie PET w celu sprawdzenia czy nie zostały zaatakowane inne narządy. Po przeczytaniu wielu artykułów o kuracji roztworem sody z syropem klonowym postanowiliśmy działać. Po trzech dniach picia roztworu (1 łyżeczka sody + filiżanka wody + 1 łyżeczka syropu klonowego) i diety owocowo-warzywnej, zaczęła pojawiać się gorączka 38-38,5. Dodam, że wcześniej gorączka nie pojawiała się. Czym spowodowana może być gorączka? Z góry dziękuję za odpowiedzi.
A może ta pojawiająca się gorączka była pozytywnym objawem związanym z podjęciem walki organizmu z chorobą ? Czy można to na podstawie tak skąpych informacji od razu wykluczyć ?
A może ta pojawiająca się gorączka była pozytywnym objawem związanym z podjęciem walki organizmu z chorobą ?
A od kiedy gorączka jest znakiem walki z chorobą nowotworową?
O ile mi wiadomo to jest powszechnie i co najważniejsze medycznie udowodniona zasada działania organizmu ludzkiego ,że gorączka pojawia się głównie wtedy kiedy organizm walczy z chorobą i jest raczej pozytywnym znakiem. Czy tak może dziać się w przypadku choroby nowotworowej ? Nie wiem ale być może w jakimś przypadku czy stadium jest to możliwe. Zbyt wiele jest dalej niewiadomych odnośnie zagadnień związanych z przyczynami powstawania nowotworów z takim bądź innym przebiegiem choroby ze skutecznością leczenia byśmy mogli myślę stawiać tak kategoryczne tezy .A może faktycznie gorączka była reakcją na nietolerancję przyjętego specyfiku ?Może tak. Nie mniej jednak chodzi mi o takie kategoryczne podejście które moim zdaniem nie powinno mieć miejsca jeśli są jakiekolwiek wątpliwości. Negowanie z gruntu przejawów wszelkiego typu nawet terapii które mogą choćby wzmocnić organizm w walce z ciężką chorobą może być także szkodliwe. Czy jeśli udowodniony klinicznie lek pomoże jednej osobie a np. kilku innym nie w tej samej chorobie nowotworowej to znaczy ,że jest on do wyrzucenia i nie będzie dalej stosowany ? Założę się ,że będzie.
Czy jeśli udowodniony klinicznie lek pomoże jednej osobie a np. kilku innym nie w tej samej chorobie nowotworowej to znaczy ,że jest on do wyrzucenia i nie będzie dalej stosowany ?
Jeśli udowodnione klinicznie (na podstawie badań) jest działanie leku w danej jednostce chorobowej, to nie wiem czemu miałby być do wyrzucenia.
Tomi70 napisał/a:
Negowanie z gruntu przejawów wszelkiego typu nawet terapii które mogą choćby wzmocnić organizm w walce z ciężką chorobą może być także szkodliwe.
Jedyne, co negujemy, to cudowne leki / sposoby / terapie leczące raka, nie mające właśnie wspomnianego udowodnionego działania klinicznego.
Generalnie powtarzam to, co jest w tym dziale w wielu wątkach - poczytaj.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum