1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: absenteeism
2014-09-17, 20:31
Mamo jestem z Tobą....
Autor Wiadomość
łezka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 111
Pomogła: 20 razy

 #76  Wysłany: 2015-11-27, 23:36  


Kochani nie było mnie troszkę...Dziękuje za słowa wsparcia,mają ogromną moc

Stan Mamci się poprawił :) .Kryzys minął. Pani dr z hospicjum domowego jest bardzo zadowolona ze stanu Mamy. Przyjeżdza częściej niz to jest ustawowo,wspaniała lekarz i wspaniały człowiek :) .Po przepisaniu MEGALI Mama odzyskała apetyt a tym samym siły,obecnie duszność się całkowicie cofnęła i nie korzysta w domu z tlenu.Śmiga do do mojej młodszej siostry i bawi się z wnuczkiem,który ma 7 miesięcy :-D

Cieszę się chwilą :)
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #77  Wysłany: 2015-11-28, 05:41  


łezka,
Chłońcie chwilę, tylko się cieszyć a my razem z Tobą :)
Zawsze będę twierdziła i będę wdzięczną za taką instytucję jak hospicjum. W wielu osobach to słowo wywołuje strach a to placówka, która pomaga tak bardzo naszym chorym i nam przejść ten najtrudniejszy chyba etap w życiu.

Chwilo trwaj jak najdłużej, tego Wam łezka, życzę.
 
tęcza 


Dołączyła: 19 Mar 2013
Posty: 754
Pomogła: 169 razy

 #78  Wysłany: 2015-11-28, 21:05  


łezka, baaardzo się cieszę |happy| Mam nadzieję, że zatrzymacie chorobę na dłuższy czas, czego Wam z serca życzę!
 
łezka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 111
Pomogła: 20 razy

 #79  Wysłany: 2015-11-30, 19:33  


Kochani moja Mamcia jest uparta i niereformowalna : :cry: Choć się zle czuła dziś pojechała do przychdni na badania krwi przed tomografia ,która ma byc 7 grudnia,bo ptrzebny mocznik i kreatynina ,Gdy sie tym dowiedziałam pognałam za nia taksówką, a tam na mnie nakrzyczała ,ze po co ja tam :uuu: [ no i takie tam ,ze mi dokopie],że nie poiedziała bo nie chce nikomu kłopotu robić. Jakies trzy tyg wcznś akurat to była sobota a ja byłam w pracy [siostra mieszka ulice dalej od Mamy :| poczula sie zle i szpitala na sor stwierdziła ,ze pojedzie tramwajem :shock: :shock: .Niestety z powodu nasilonej duszności doszla do przystanku tylko i dopiero wtedy zadzwoniła po pomoc i szwagier zawiózł Mamę na sor o tym pisałam juz wcześniej

Nie jestem nadopiekuńcza ,chce tylko jej twazyszyć, , tak jak do tej pory,Mam wrazenie ,ze ma mi za złe że to ja poprosiłam o koncentratol tlenu do domu i o opieke hospicjum domowego.

Trudne to wszystko.........
 
tęcza 


Dołączyła: 19 Mar 2013
Posty: 754
Pomogła: 169 razy

 #80  Wysłany: 2015-11-30, 20:03  


Łezka, każdy z nas chce być niezależny, a tym bardziej w chorobie chce sam decydować o sobie, by "oszukać" trochę chorobę i udowodnić sobie, że nie jest tak źle. Wybacz mamie, to wszystko z miłości do Was...
Ach, jak dobrze Cię rozumiem ;)
 
łezka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 111
Pomogła: 20 razy

 #81  Wysłany: 2015-12-15, 19:31  


Witajcie.Wczoraj Mama odebrała wynik CT głowy ,klatki piersiowej i jamy brzusznej.
Przypomne ,ze mama jest 13 miesięcy od leczenia chemio/radio wg standardów w DRP
a badanie CT było wykonane kontrolnie.
Opis:

Badanie głowy dwufazowe-rozległa leukoarajoza i ognoska naczyniopochodne w istocie białej obu połkul mózgu,ognisko naczyniopochodne lub poszerzona przestrzeń okołonaczyniowa w moście po stronie prawej.Przestrzenie płynowe przymózgowe i układ komorowy w normie,bez cech patologicznego wzmocnienia kontrastowego.


Klataka piersiowa i jama brzuszna bez cech progresji opis porównywalny do poprzedniego .

Nie ukrywam ,że wynik głowy wxbudził mój niepokój w zwiaku z tym mam kilka pytań

- czy leukoarajoza jest grożna?
-czy nalezy Mamę pilnie skonsultować z neurologiem?

Wizyta u onkologa dokładnie za tydzień.Dodam,że Mama nie ma żadnych dolegliwości ze strony CUN. Jest aktywna a dr z hospicjum się smieje ,że to typ pacjenta,którego ciężko w domu zastać :) .Pozostałe parametry jak RR , tętno, saturacja w normie.

Proszę pomóżcie rozszyfrować cóż to i z której strony to ugryżć :roll: Pozdrawiam

[ Dodano: 2015-12-15, 19:42 ]
Zapomniałam dodać ,ze poprzednie badanie CT głowy wykonywane było 5 miesięcy temu i brzmialo;struktury mózgu i przymózgowia bez cech patologicznych
 
Basia2000 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 06 Sty 2014
Posty: 546
Pomogła: 188 razy

 #82  Wysłany: 2015-12-15, 21:12  


U podłoża LA leży przewlekły proces niedokrwienny oraz zaburzenia funkcji śródbłonka naczyniowego, doprowadzające do zmniejszenia mózgowego przepływu krwi i zwiększonej przepuszczalności bariery krew–mózg. Chorobę małych naczyń mózgowych uznano za jeden z głównych problemów zdrowotnych osób w podeszłym wieku w krajach rozwiniętych; odpowiada za 20–30% wszystkich udarów mózgu i stanowi główną przyczynę otępienia naczyniopochodnego.

Łezko, ja na Twoim miejscu skonsultowałabym mamę z neurologiem.
 
łezka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 111
Pomogła: 20 razy

 #83  Wysłany: 2015-12-20, 02:00  


Basia dziękuję😊.Pozdrawiam
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #84  Wysłany: 2015-12-26, 20:47  


łezko,
Nic się nie dzieje. Leukoarajozę mają wszystkie starsze osoby. Neurolog da Wam leki na poprawę przepływu mózgowego. W mojej ocenie, jeśli Mama nie ma dużych zaburzeń pamięci, koncentracji, to będą one niepotrzebnym obciążeniem dla organizmu, mają działanie pobudzające i mogą skutkować bezsennością. Jeśli natomiast zmiany w mózgu dają ewidentne objawy - wówczas takie leczenie jest zasadne.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
bogdusia 



Dołączyła: 08 Lis 2015
Posty: 484
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #85  Wysłany: 2015-12-27, 09:50  


Napisz proszę co u WAS. :heart:
 
łezka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 111
Pomogła: 20 razy

 #86  Wysłany: 2015-12-30, 02:39  


Kochane dziewczyny dziękuję za wsparcie.
Tak jak wcześniej pisałam u nas obecnie w miarę stabilnie..
Zaobserwowałam ,że Mama ma kłopoty ze snem i są noce , że śpi po 3 godz a potem przysypia w dzień w fotelu bo się nie położy i nie ma bata.Wspominałam o tym i dr z hospicjum i onkologowi ale Mama kategorycznie powiedziała by leków nie przepisywać na sen bo ich nie wykupi i tym samym brała nie będzie .Odpuściłam i nic na siłę.
Dzięki Megali ma spory apetyt i tu mam pytanie- ile czasu ten lek można przyjmować?Czy jeśli są ograniczenia odstawia się go powoli zmniejszając dawkę?
Dziękuję jeszcze raz za wszystkie słowa i serdecznie pozdrawiam...😊 ::thnx::
 
Małgosia81 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 791
Skąd: Świętokrzyskie
Pomogła: 97 razy

 #87  Wysłany: 2015-12-30, 09:26  


łezka, nic na siłę, moja mama też nie chciała leków na sen, usypiała na stojąco w dzień, w nocy przesypiała 5h ale w dzień żeby leżeć w łóżku to było nie dla niej. Megalie brała do momentu aż miała apetyt, jak zaczęła mieć apetyt i "ochotę" lekarka kazała odstawić. Trzymajcie cię pozdrawiam cieplutko :tull:
_________________
[*] śpij spokojnie kochana moja (27.09.2015)
 
Dronka82 



Dołączyła: 04 Cze 2014
Posty: 477
Skąd: Gliwice
Pomogła: 89 razy

 #88  Wysłany: 2016-01-01, 19:56  


Obstawiam, że Megalię się stosuje ile fabryka dała, póki daje efekty, tak było u nas. Kiedy apetyt ustał przy zażywaniu tego syropu to go odstawiliśmy. I wtedy była walka o każdy łyk. A mój tata był superoszustem ;)
_________________
"Jes­teś duszą Wszechświata i duszy Wszechświatem!" (złotousty Tuwim)
 
Karina Święch 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 16 Lut 2015
Posty: 334
Skąd: Kraków
Pomogła: 83 razy

 #89  Wysłany: 2016-01-05, 05:14  


Witaj Ewa, szczęścia jak do tej pory dla Ciebie i twojej Dzielnej Mamusi aby 2016 rok przyniósł wam dużo radości z dobrych wyników badań twojej mamci.Nie wiem łezko czy pamiętasz jak 28.11.2014 napisałaś prośbę do Boga o"-chociaż pół roku, chociaż rok" [hura] [hura] | [hura] dał radę :heart: :heart: :heart: !!! W razie czego gdyby Bóg stwierdził że wyczerpałaś już limit próśb o życie dla swojej mamy ja poproszę ,"-chociaż kolejne pół roku, albo rok życia dla mamy łezki" ||Plss|| |prosi| ||Plss|| |prosi| ||Plss|| |prosi| ||Plss|| |prosi| ||Plss|| pozdrawiam i do zobaczenia w Żegiestowie
_________________
Zbyt szybko się to potoczyło 08.12.14 -18.02.15
 
łezka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 111
Pomogła: 20 razy

 #90  Wysłany: 2016-01-16, 14:44  


Karina ,Małgosia ,Dronka i Marzenka dziękuje Wam dziewczyny...Jest jedna rzecz ,która mnie bardzo martwi.Mama mówi ,że odczuwa od 2 dni jakby nieswoje nogi ,szczególnie rano i nie nazywa to drętwieniem tylko , że są to kołki.Zapaliła mi się lampka.Pamiętam wątki w których opisywane były podobne objawy jako początek przerzutów do CUN😡 .Zapisałam Mamcie ponownie do neurologa wizyta po niedzieli
Leki ,które przyjmuje to glicliada tritace megalia i kalipoz.RR w normie .,glukoza w normie,saturacja ok.Mrfologia i jonogram w normie.

Proszę poradźcie i podzielcie się swoim doświadczeniem...
Mam tylko cichą nadzieję .ze to nie to o czym myślę...
Boję się.....
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group