1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
martita44 - komentarze
Autor Wiadomość
nasturcja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 22 Maj 2012
Posty: 121
Pomogła: 48 razy

 #16  Wysłany: 2012-06-22, 20:07  


martito,
jak się trzymasz? Jak Mama?
Myślę o Was bardzo często i bardzo ciepło. To straszny czas dla Was, ale dasz radę, wiem to. Proszę, nie pozwól odebrać sobie wiary, że Mama poczuje się lepiej i że nadejdą dobre dni.
_________________
Ten, który walczy z potworami powinien zadbać, by sam nie stał się potworem. Gdy długo spoglądamy w otchłań, otchłań spogląda również w nas.
Fryderyk Nietzche
 
 
roman1130 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 2050
Skąd: Alwernia
Pomógł: 557 razy

 #17  Wysłany: 2012-06-23, 11:33  


Marto(?) tak bardzo chciałbym przytulić i powiedzieć Ci że będzie dobrze...
Myślę że Mamusia jest bardzo mądrym i dobrym człowiekiem, jest wspaniałą Mamusi,ą, to nie ulega wątpliwości, bardzo kocha Ciebie i nie chce abyś cierpiała...
Dla niektórych ludzi widok cierpienia bliskich wyzwala niesamowitą siłę i moc, wyzwala chęć do walki i pragnienie powrotu do zdrowia... może taki wypadek będzie miał miejsce w Waszym przypadku, życzę Wam tego z całego serca..

Każdego dnia zaglądam Do Was i każdego dnia myślę w jaki sposób pomóc Tobie a przede wszystkim Mamusi...
To co piszesz o braku apetytu, jest bardzo niepokojące, wymioty to bardzo częsty efekt leczenia chemicznego, można je powstrzymać za pomocą leków.

Jeśli będziesz miała chwilkę czasu poczytaj trochę ten wątek:
http://www.forum-onkologi...y-vt4679,15.htm

Wędrując po naszym forum znajdziesz mnóstwo informacji, ale pamiętaj aby nigdy samodzielnie nie decydować o zastosowaniu żadnego z doradzanych leków czy sposobów, zawsze skonsultuj je z lekarzem, można bardzo łatwo zaszkodzić, bo to naprawdę trudne leczenie, zwłaszcza w takim wypadku, gdy do końca nie jest przeprowadzona diagnostyka...

Oprócz nutri drinków jest "apetizer" dla dorosłych...
Myślę, że to dobry objaw, jeśli to Mamusia zaczęła Ciepie pocieszać, jest to sygnał że chce walczyć, że ma świadomość powagi sytuacji...

Martito pamiętaj że Ty też jesteś tylko człowiekiem, i ze masz prawo do zwykłej słabości, pamiętaj że niekiedy nasza słabość staje się naszą siłą...

Pozdrawiam Was serdecznie... :/pociesza:/ :flower: :littlehs:
_________________
romek
 
 
martita44 


Dołączyła: 15 Maj 2012
Posty: 96
Pomogła: 21 razy

 #18  Wysłany: 2012-06-27, 21:13  


Boję się! Jutro przewożą mamę do Zgierza.Tam po badaniach będzia musiała przejść operację przerzutu przy kręgosłupie. To bardzo poważna sprawa.Mama się boi.Płacze.Obawia się, że gdy cokolwiek by się nie udało, nie będzie chodzić i wydaje mi się, że boi się, że stanie się dla kogoś ciężarem.Zawsze radziła sobie w życiu sama. Ale też widzę, że wiadomość o tym, że można ten guz operować dodała jej takiej nadziei i wiary, że bóle być może dzięki tej operacji znikną, bo cierpi bardzo, gdy ją boli. Wyzwoliła się w mamie również taka chęć walki.Teraz jej zdrowie i życie w rękach Boga i lekarzy. wszystkich, którzy tu zaglądają proszę o duchowe wsparcie, wiarę i moc pozytywnych fluidów!!!
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #19  Wysłany: 2012-06-27, 21:15  


martita44 napisał/a:
wszystkich, którzy tu zaglądają proszę o duchowe wsparcie, wiarę i moc pozytywnych fluidów!!!

Mogę tylko wirtualnie _itsme_ , przesyłam pozytywne fluidy i będę pamiętała w modlitwie
Pozdrawiam serdecznie
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
nasturcja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 22 Maj 2012
Posty: 121
Pomogła: 48 razy

 #20  Wysłany: 2012-06-27, 21:21  


martito,
tak strasznie mi smutno, że od Was złe wieści płyną...
Będę mocno, bardzo mocno trzymać kciuki za Twoją Mamę, będę myśleć o Was może te myśli zadziałają magicznie...
Chcę wierzyć i wierzę, że operacja się powiedzie i nie spełnią się złe scenariusze.
Przytulam Cię serdecznie, choć wirtualnie.
_________________
Ten, który walczy z potworami powinien zadbać, by sam nie stał się potworem. Gdy długo spoglądamy w otchłań, otchłań spogląda również w nas.
Fryderyk Nietzche
 
 
roman1130 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 2050
Skąd: Alwernia
Pomógł: 557 razy

 #21  Wysłany: 2012-06-27, 21:35  


podpisuję się pod słowami nasturcja, i JustynaS1975, sytuacja nie jest wesoła ale myślę że jeszcze nie ma powodów do dramatyzowania.
Neurochirurgia stoi u nas na naprawdę wysokim poziomie, w ubiegłym tygodniu mój kuzyn miał operację kręgosłupa, której nikt w pierwszej fazie nie chciał się podjąć, też czeka na wyniki hist-pat tylko że dzięki operacji może znów chodzić.

Wiem że w wielu wypadkach opinia o naszych lekarzach jest kiepska... tylko... istnienie kiepskiego lekarza nie znaczy że wszyscy są kiepscy...
Nie mówię Ci ze będzie super, że wszystko się uda i Mamusia wróci szczęśliwa do domu... będzie tak dobrze jak tylko jest to możliwe, a my wszyscy na forum jesteśmy z Tobą i tulimy Cię do serca |uscisk| |buziaki| :cmok:
_________________
romek
 
 
roman1130 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 2050
Skąd: Alwernia
Pomógł: 557 razy

 #22  Wysłany: 2012-07-02, 21:36  


martita44, Dziękuję że odwiedzasz mnie w moim wątku...

Pytasz mnie skąd czerpię siłę do walki ze swoją chorobą... jeśli powiem, że to Ty dajesz mi powód do tego by walczyć i wierzyć...
Może to dziwne, ale gdy widzę, że komuś brakuje sił i wiary... mówię że podzielę się swoją wiarą i nadzieją, i cieszę się że, w momencie gdy uśmiechniesz się z ulgą, lub zupełnie bez powodu.... ja znów mam pełną wiarę i energię w to że zwyczajnie warto żyć, że warto walczyć...
W końcu to nasze życie jest najważniejsze, bo jedyne...

Jeszcze nie wiesz ile siły i wiary jest w Tobie, jeszcze być może o tym nie wiesz...
A to że czujesz się niekiedy zmęczona... każdy ma chwilę zwątpienia, to tylko moment, kiedy znów podniesiesz się i zaczniesz walczyć od nowa ::thnx:: :in_love: |uscisk|
_________________
romek
 
 
roman1130 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 2050
Skąd: Alwernia
Pomógł: 557 razy

 #23  Wysłany: 2012-07-07, 07:50  


|bezradny| ::mur:: |uscisk| :cmok:Niekiedy brak wiadomości to dobra wiadomość... ale niekiedy to tak wiele kosztuje ten niepokój...
_________________
romek
 
 
nasturcja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 22 Maj 2012
Posty: 121
Pomogła: 48 razy

 #24  Wysłany: 2012-07-08, 22:21  


martito,
dobrze,że Mama już po operacji oraz, że powoli siada i chodzi. Operacja jak piszesz nie do końca przebiegła zgodnie z założeniem, ale przynajmniej zmniejszono o jedno ognisko bólu oraz wdrożone zostanie leczenie onkologiczne.To niewątpliwie dobre wiadomości, w ogólnej sytuacji.
Trzymam mocno kciuki za Mamę, pamiętam o Was.
Ściskam bardzo ciepło...
_________________
Ten, który walczy z potworami powinien zadbać, by sam nie stał się potworem. Gdy długo spoglądamy w otchłań, otchłań spogląda również w nas.
Fryderyk Nietzche
 
 
roman1130 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 2050
Skąd: Alwernia
Pomógł: 557 razy

 #25  Wysłany: 2012-07-09, 18:52  


Podpisuję się pod słowaminasturcja,Ściskam serdecznie :flower: :cmok:
_________________
romek
 
 
nasturcja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 22 Maj 2012
Posty: 121
Pomogła: 48 razy

 #26  Wysłany: 2012-07-12, 12:01  


martito, jestem na bieżąco i myślę o Was.
Ciebie ściskam bardzo serdecznie, ucałuj Mamę ode mnie i przekaż jej życzenia jak najszybszego powrotu do jak najlepszej formy. Trzymajcie się!
_________________
Ten, który walczy z potworami powinien zadbać, by sam nie stał się potworem. Gdy długo spoglądamy w otchłań, otchłań spogląda również w nas.
Fryderyk Nietzche
 
 
martita44 


Dołączyła: 15 Maj 2012
Posty: 96
Pomogła: 21 razy

 #27  Wysłany: 2012-07-13, 20:32  


Dziękuję Nasturcjo!
Tak mi się ciepło na serduszku robi, gdy wiem, że mam tu takie wsparcie.
 
roman1130 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 2050
Skąd: Alwernia
Pomógł: 557 razy

 #28  Wysłany: 2012-07-14, 15:29  


Mam nadzieję że pamiętasz też o moich gorących uczuciach i wsparciu, nawet nie wyobrażasz sobie jak często gościcie w moich myślach...
Pozdrawiam serdecznie :/pociesza:/ :cmok:
_________________
romek
 
 
martita44 


Dołączyła: 15 Maj 2012
Posty: 96
Pomogła: 21 razy

 #29  Wysłany: 2012-07-16, 20:30  


Romku!
Pamiętam doskonale o ty, że Ty pamiętasz i ja również pamiętam o Tobie i jestem z Tobą całym serduszkiem!Ślę przytulaki!!!
 
nasturcja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 22 Maj 2012
Posty: 121
Pomogła: 48 razy

 #30  Wysłany: 2012-07-18, 20:56  


Martitko,

jestem z Wami myślami i głęboko wierzę, że Mama stanie na nogi, pomimo tych smutnych wieści ze szpitala. Walczysz dzielnie,masz w sobie wiele siły i jesteś wspaniałą córką.Mama może być z Ciebie dumna!
_________________
Ten, który walczy z potworami powinien zadbać, by sam nie stał się potworem. Gdy długo spoglądamy w otchłań, otchłań spogląda również w nas.
Fryderyk Nietzche
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group