1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: DumSpiro-Spero
2013-09-07, 02:23
Naciek głowy trzustki
Autor Wiadomość
ewa67 



Dołączyła: 30 Wrz 2013
Posty: 101
Skąd: Wa-wa,Frankfurt
Pomogła: 33 razy

 #91  Wysłany: 2013-10-27, 23:59  


Tronko ja myślę,że jak zwał tak zwał ale to jest wodobrzusze,przecież nie chodzi chyba o wodę h2o ale płyn który oddaje się do badania histopatologicznego! Puchlina brzuszna towarzyszy niestety rakowi trzustki czy przewodów żółciowych.Odbarczenie przynosi ulgę jednak na krótką metę.
Cytat z magazynu onkologicznego;"Jeśli płyn w wodobrzuszu jest otorbiony, zmiany opukowe, zależne od zmian postawy, mogą nie występować, natomiast stłumienie opukowe będzie stałe w rzucie otorbionego płynu".I tak jest chyba w waszym przypadku czyli właśnie otorbiony płyn... :cry: Pozdrawiam cieplutko _itsme_
_________________
Dla mnie to nic. Nowe milenium, nowy wiek czy nowy rok. Dla mnie to jeszcze kolejny dzień, kolejna noc. Słońce, księżyc, gwiazdy pozostaną te same...
 
tronca33 


Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 300
Pomogła: 27 razy

 #92  Wysłany: 2013-10-28, 00:03  


Nie wiem Ewa.Lekarz powiedział ze to nie jest wodobrzusze ,żeby sie nie martwić.Wiem ze na krótka metę pomaga drenaż.Ale teraz bedzie 3 miesiące założony wiec nie bedą musieli go kluc aby wpuszczać płyn.Wiem ze to nie woda tylko krwisty płyn.Ale jak mowię zwał jak zwał ale ważne aby pomogło...
 
Lucy37 


Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 343
Pomogła: 84 razy

 #93  Wysłany: 2013-10-28, 00:52  


Nie wiem czy to jest to samo-wodobrzusze powstające często pod koniec trwania choroby nowotworowej vs zbiornik gdzie zbiera się płyn trzustkowy na skutek operacji, tak?

Tronca, tata miał operację na trzustce, prawda?

No oby drenaż zaradził, a zabiegł przebiegł pomyślnie :)
 
tronca33 


Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 300
Pomogła: 27 razy

 #94  Wysłany: 2013-10-28, 13:26  


Tak Lucy.Mial jedna operacje 25 czerwcca,bo mieli usunąć guz,ale niestety nie była to trzustka operacyjna,tzn guz był ńie operacyjny.Wiec tylko pobrali z niej wycinki.Ale nie było w nich komórek rakowych.Potem 6 września druga operacja bo były meta w wątrobie.Usunięto mu cały duży meta z watroby i dopiero on wykazał gruczolakoraka i napisali,ze to PODEJRZENIE RAka trzustki.Wiec niby jest ale nadal po omacku.
A ten zbiornik co mu sie robi to myśleliśmy ze to wodobrzusze.A lekarz powiedział proszę sie nie martwić to nie wodobrzusze,nie umiera Pan...TZn.tak na żarty powiedział,aby sie tato ńie martwił.Wciąż czekam na telefon czy juz po zabiegu.Lekarz powiedział ze bedą mu wypalac dziurę w żołądku a Y wprowadzić dren z tego worka co sie robi i odprowadzenie do żołądka.Ale powiedział ze tak zrobią jak bedzie blisko ściany żołądka,wiec okaże sie jak zrobią Eus.Wiecz czekam na wiadomość.Biedny ,tym bardziej ze on jest tak nieodporny na ból.
nie wiem czemu tak jest ale mama mówiła mi ze go nawet nie może dotknąć bo ma tak wrażliwa skore brzucha.Wszystko go boli i ugniata.No miejmy nadzieje ze bedzie sie lepiej czuł po zabiegu ,znów zacznie jeść jak wczesńiej i w Środę dostanie zaległa chemię..
Pozdrawiam was kobietki...[/list]
 
tronca33 


Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 300
Pomogła: 27 razy

 #95  Wysłany: 2013-10-30, 13:43  


Tato miał zabieg w Poniedziałek.Ciezko im było sie poruszać endoskopem,i było kilka problemów,czyli wpadł im ten mały pierścień do tego torbiela co sie w nim płyn trzustkowy zbiera i juz go nie mogli wyjąc,powiedzieli ze nic sie nie powinno dziać ale jak nby co to ma odrazu zgłosić sie do szpitala.Czyli w związku z tym jest teraz pod większa kontrola.
Czekam na telefon czy mu dali dziś zaległa chemię z piątku.Mam nadzieje ze tak ....
To tyle... :roll:
 
tronca33 


Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 300
Pomogła: 27 razy

 #96  Wysłany: 2013-10-31, 21:34  


Witam.
Mam pytanie do tych ktorzy juz przechodzili przez chemmie ze swoimi bliskimi.
Po jakim czasie moga zaczac sie pokazywac skutki uboczne?
Tato skonczyl pierwsza serie.Teraz ma 14 dni odpoczynku.
Do tej pory znosil jako tako bez wiekszych problemow.
Ale dzis po wczorajszej chemi ma wysoka temperature ok 39.Zbila mam do 37.9 .Mowi ze go zeby bola,strasznie mu sie przelewa w brzuchu.Zn nic nie je bo nie ma dzis apetytu ale duzo pije sokow,multi drinki etc....
Ale czy to przejdzie,czy to juz tak bedzie caly czas???Czy moze to przez ten zabieg drenowania trzustki czy juz nie wiem co?
Moze jjutro bedzie lepiej sie czul jak po kazdej wczesniejszej chemi.
:?ale?:
 
Lucy37 


Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 343
Pomogła: 84 razy

 #97  Wysłany: 2013-10-31, 22:04  


Tronca, pilnujcie tej gorączki, 39 to dużo. Jeśli będzie się utrzymywać to pilnie do lekarza.

Moja ciocia (także Gemzar), na jej karcie leczenia jest napisane: "W przypadku gorączki Apap x 2 lub Pyralgin x 1. W razie gorączki powyżej 38,5-39 - kontakt z Poradnią Onkologiczną.

Myślę, że chodzi o zagrożenie gorączką neutropeniczną, a pisałaś, że tata już miewał słabe wyniki. Zabieg na pewno też nie jest obojętny dla organizmu i temperatura może być podwyższona.

Pamiętajcie o uzupełnianiu płynów.
 
tronca33 


Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 300
Pomogła: 27 razy

 #98  Wysłany: 2013-10-31, 22:13  


Dziękuję Lucy.Tak mama wie o tym i dała mu Paracetamol i zeszło do 37.poza tym od dziś daje mu przez następne 5 dni zastrzyki w brzuch na produkcje tych krwinek chyba.Biedna mama nie wiedziała jak mu dać,przeczytała tylko ulotkę,nawet jej w szpitalu nie pokazano.no ale dała radę i tato mówił ze nawet nie czuł kiedy mu zrobiła ten zastrzyk.No nic może jutro bedzie lepiej.
 
niki 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Lip 2011
Posty: 890
Pomogła: 236 razy

 #99  Wysłany: 2013-10-31, 22:20  


Może nie obciązajcie trzustki sokami, chemia+ chora trzustka i soki.
Raczej nie ma co ryzykować zapalenia trzustki na dodatek.
Nie dostaliście zalecen co do diety ?
Posilki bogate w białko i wszystkie niezbędne elementy najlepiej gotowane, mało tłuste, pożywne doprawione ziołami
Mogą być soki typu Kubuś, na pewno nie soki owocowe.
Po chemii mogą być sensacje ze strony przewodu pokarmowego.
To nie jest nic niepokojącego .
pozdrawiam
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
 
Lucy37 


Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 343
Pomogła: 84 razy

 #100  Wysłany: 2013-10-31, 22:31  


Tronca,byłabym wdzięczna gdybyś mi napisała jakie to zastrzyki i czy tata miał gorączkę neutropeniczną może wcześniej?
Interesuje mnie to, ponieważ mojej cioci nie chcą dać czynników wzrostu granulocytów i dziś znów nie dostała wlewu planowo. Odmawiają, argumentując, że się nie kwalifikuje, bo nie ma gorączki neutropenicznej, a tylko samą neutropenię.
 
jo_a 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 1951
Skąd: Górny Śląsk
Pomógł: 313 razy

 #101  Wysłany: 2013-10-31, 23:52  


Uprzejmie prosi się o przejście na PW!!!! Albo no na inny "środek lokomocji".

Poważnie nie umiecie się porozumiewać MIĘDZY sobą?!
_________________
„Żółw musi być aż tak twardy, bo jest aż tak miękki”. St.J.Lec
Lider czerwonej kreski./Kuba Wojewódzki (tego forum).
 
tronca33 


Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 300
Pomogła: 27 razy

 #102  Wysłany: 2013-11-01, 00:04  


Niki tylko kubusie,sok pomidorowy,nutridrinki,herbatę,bo woda mu nie wchodzi.Nie pije żadnych cytrusowych.I je dużo białka,lekarz kazał jeść dużo jajek.
Co do zastrzyków napisze ci jak sie dowiem.Ja nie mieszkam w Polsce wiec nie jestem z nimi i nie mogę odrazu pisać ale jutro dam znać.
A powiedzcie czy ten ból szczenek to może byc skutek uboczny?
Dziękuje.
 
Lucy37 


Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 343
Pomogła: 84 razy

 #103  Wysłany: 2013-11-01, 00:05  


Dla czytających wątek też może mieć znaczenie jakie to zastrzyki, czy nie?
Miałam napisać na PW, ale uznałam, że warto o takie informacje nie tylko dla mnie. Może się pomyliłam.
I nie krzycz jo_a. Nie ma potrzeby.
 
tronca33 


Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 300
Pomogła: 27 razy

 #104  Wysłany: 2013-11-01, 00:08  


Aha i na diecie jest juz od czerwca.W ustach nie miła nic smazonego od 4 miesięcy.Wszystko gotowane,lub na parze i ekologiczne etc....
 
ewa67 



Dołączyła: 30 Wrz 2013
Posty: 101
Skąd: Wa-wa,Frankfurt
Pomogła: 33 razy

 #105  Wysłany: 2013-11-01, 16:52  


Tronco wiesz,że się z Tobą zgadzam.Takie forum jak to powinno uczyc pokory.Jesteśmy tu po to żeby sobie pomagać a nie "docinać"to jest przykre i nie na miejscu.
Mojemu tacie lekarz zabronił żółtek,czy u was też tak było?Zadnych soków,warzywnych ani owocowych.Soku z buraka tez nie polecał :cry: daliśmy może łyżkę stołową,którą zaraz zrzucił :cry:Wszystko gotowane.Kupiłam protifar ale lekarz powiedział,że w nowotworze trzustki organzm i tak nie przyswaja białka...
_________________
Dla mnie to nic. Nowe milenium, nowy wiek czy nowy rok. Dla mnie to jeszcze kolejny dzień, kolejna noc. Słońce, księżyc, gwiazdy pozostaną te same...
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group