katka1,
Tak ogromnie mi przykro...
Współczuję Ci serdecznie. I choć to teraz nie jest dla Ciebie najważniejsze to pamiętaj - zachowałaś się wspaniałe, zadbałaś o spokojne odchodzenie Mamy. To bardzo dużo.
Trzymaj się.
Tak, to bardzo ważne w jakich warunkach człowiek odchodzi z tego świata, zwłaszcza przy tak ciężkiej chorobie. Świadomość, że wychowało się dobre, kochające dziecko, to bardzo dużo.
_________________ Mamuś- rak przewodów żółciowych, trzy tygodnie walki od diagnozy
Mamuś- kocham Cię
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum