CZy to kolejny rak? Proszę o pomoc jestem tu trzeci raz
witam, stroniłam bardzo od tego forum - jeszcze nie pogodziłam śmiercią mamy chorej na raka (choroba opisana w nowotworach płuc) Mama zmarła w 2011 roku w kwietniu rok po niej w maju 2012 zmarł mój ojciec na raka trzustki.Bardzo mi to forum pomogło. Wasza fachowość wspaniałe podejście i cierpliwość zawsze były na najwyższym poziomie. Nie byłam w stanie zaglądać tu po śmierci rodziców i pewnie nadal bym nie była gdyby nie wielka niewiadoma ze stanem zdrowia mojego 5,5 rocznego syna. Może to moje przewrażliwienie ale bardzo chciałabym waszej porady co mam dalej robić i gdzie się udać.
Kornel ma 5,5 roku urodził się w październiku 2007 r Od urodzenia nie było żadnych problemów zdrowotnych na przełomie sierpnia i września tamtego roku Kornel zaczął narzekać na bóle stawów, kości, miewał temperatury wysokie po których nie było żadnych innych objawów, nagle pojawiały się bóle np ucha, gardła kaszel i tak jak szybko się pojawiały tak zaraz znikały by pokazywały się kolejne. Żadne z tych rzeczy nie wymagały antybiotyków tak mówili lekarze. Bóle nóg były tłumaczone jako bóle wzrostowe. Bóle umiejscawiały się w różnych miejscach jak pisałam w stawach np kostkach, biodrach lub kościach długich. Czas występowania był różny raz w nocy raz rano raz w ciągu dnia. Intensywność i skala bólu była różna w skali 1-10 raz 3 raz 7 raz 10 z krzykami. W listopadzie mały dostał znowu wys temperatury potem był spokój przez kilka dni a potem bardzo powiększony węzeł chłonny szyi a następnie bardzo delikatna wysypka. Kornelowi postawiono diagnozę szkarlatyna - dostał antybiotyk na 10 dni jednak skóra nie schodziła mu z rąk ani z nóg. Po szkarlatynie kornel dostał zlecenie na wykonanie morfologii. Wyniki:
data 28.11.2012
Leukocyty 10,3 tys/ul
Erytrocyty 4,6 mln/ul
hemoglobina 12,5 g/dl
hematokryt 37 %
MCV 80 fl
MCH 27 pg
MCHC 34,2 g/dl
Płytki krwi 322 tys/ul
RDW-CV 13,1 %
PDW 10,8 fl
MPV 9,8 fl
P-LCR 23,0 %
Neutrofile 1,93 tys/ul
Limfocyty 7,16 tys /ul
Monocyty 0,88 tys/ul
Eozynofile 0,26 tys/ul
Bazofile 0,0 tys/ul
Neutrofile 18,8 %
Limfocyty 69,6 %
Monocyty 8,6 %
Eozynofile 2,5 %
Bazofile 0,3 %
Laboratorium wykonało dodatkowo rozmaz krwi
gran. segmentowane 23 %
gran. kwasochłonne 2 %
Limfocyty 69 %
Monocyty 6
CRP 0,02
pokazałam \pani doktor wyniki powiedziała że wartości które są za wysokie względem normy albo za niskie są wynikiem infekcji.
Mijały kolejne tygodnie a my kolejne bóle syna traktowaliśmy jako wzrostowe
Jednak gdy doszły kolejne inne dolegliwości typu straszne pocenie się w nocy - mokra poduszka i konieczność zmiany pidżamy w nocy oraz ogólne osłabienie dziecka brak chęci do zabawy, szybkie męczenie się, senność zaczęliśmy się niepokoić. W poniedziałek poszłam do lekarza ze wszystkimi objawami, lekarz zbadał małego nie stwierdził opuchlizn wokół stawów i dał zlecenie na rozszerzone badania. Dziś otrzymałam wyniki badań\;
Mocz analiza:
kolor moczu żółty
ciężar wł 1,020
ph 6
Białko nb
glukoza nb
urobilinogen w normie
bilirubina nb
ciała ketonowe nb
osad moczu -
Nabłonki płaskie nieliczne w prep
krwinki białe 2-4wpw
LDH (ICD-9; K33) 279
RF(ICD-9 K21) 7,90 IU/ml
wapń całkowity 2,22
magnez 0,89
CRP 0,09
ASO 128
Prześwietlenie klatki piersiowej odbieram w poniedziałek.
Lekarz powiedział ze to może znaczyć wszystko i nic i że powinnam się udać do hematologa.
Co oznacza komórki niezróżnicowane 1???? A dlaczego limfocyty rosną? i co to jest podwyższone LDH??? Bardzo proszę o podpowiedź gdzie się udać i jakie badania robić co oznaczają te wartości?
Tak bardzo chciałabym by to było to nic
Z góry dziękuję za odpowiedź choć myślę - mam nadzieję ze to
Witaj Kasieńko,
Ze zgrozą zobaczyłam, że założyłaś kolejny wątek:(
Pamietam Cię doskonale i Twoją historą - szczególnie wątek Mamy...
Kasiu, nie znam się na szczegółowej interpretacji, ale wydaje mi się, że te wyniki nie sa jakieś fatalne. Trzeba wyjaśnić te komorki niezróżnicowane 1, ale to najlepiej hematolog.
Obraz objawów synka - bóli, pocenia się, stanów podgorączowych może być rzeczywiście niepokojący i rozumiem, że to Cię bardzo stresuje...
Trzymam Kochana Kasiu kciuki, by to nie było nic poważnego. Wierzę, że tak będzie.
Warto by było jakbyś na przyszłość wypisywała przy wynikach zakres referencyjny. Podwyższone LDH może niepokoić ale nie jest jakimś wyznacznikiem, który o czym kolwiek decyduje.
Warto zacząć działać faktycznie w jakiejś dobrej klinice hematologii, albo w Centrum Zdrowia Dziecka tam chyba najlepiej by było się zgłosić.(pamiętaj, że to nie musi być nowotwór, albo coś związanego z krwią, a w CZD na pewno zajęliby się synkiem z należytą uwagą gdyż mają spore doświadczenie)
Jak dla mnie to limit pecha Twoja rodzinka już wyczerpała(i to z nawiązką) i na prawdę wierzę, że z synem będzie wszystko OK. Pozdrawiam.
Spike40, niestety nie potrafię napisać co Twojemu synkowi dolega.
I tak jak pisze Greg, podawaj wartości referencyjne.
Komórki niezróżnicowane to komórki macierzyste. To takie komórki przed 'zróżnicowaniem'/'przed podziałem'. Mogą się przekształcać w dowolne komórki (tutaj krwi).
Samo stwierdzenie" komórki niezróżnicowane 1" to zbyt mało by się odnieść konkretnie do tej definicji z badania morfologicznego.
Komórki niezróżnicowane mogą dawać początek nowej komórce, nowej tkance, ale również mogą uczestniczyć w procesie tworzenia się wielu chorób powstających wskutek nieprawidłowego rozrostu komórek.
Zwiększenie stężenia LDH właściwie może być spowodowane każdym urazem uszkadzającym komórki.
Te podwyższone limfocyty - to też może być jakaś infekcja.
Poziom płytek krwi i hemoglobiny nie jest obniżony - to dobrze.
Nie stawiałabym na nowotwór krwi i tego Ci życzę.
I poczekajmy na odpowiedzi innych, może ktoś coś lepszego napisze. I przede wszystkim dalsza diagnostyka (ale Ty to wiesz )
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Dzięki bardzo Moderatorowi za usunięcie danych osobowych
[ Dodano: 2013-04-26, 11:20 ]
może ktoś z Was ma namiary na dobrego hematologa dziecięcego w Warszawie? Chcę iść już może się uda prywatnie w weekend zaraz potem jest tyle dni wolnego!!
[ Dodano: 2013-04-26, 11:33 ]
Znalazłam hematologa Artura Gadomskiego w Warszawie ktoś go zna? Dziś może nas przyjąć.
Moje dziecko ma zapalenie płuc Nigdy w życiu nie myślałam że zapalenie płuc u dziecka wywoła tyle radości. Kornel ma powiększone węzły chłonne szyi. Pan doktor powiedział że nie doszukiwałby się innych źródeł, ale dla pewności zlecił jeszcze usg jamy brzusznej i inne badania krwi by wyjaśnić bóle kości. Zapalenie wyszło na rtg które odebrałam przed samą wizytą. Może wyszłam na matkę histeryczkę, ale się tego nie wstydzę jeśli chodzi i zdrowie moich dzieci. Daj Boże wszystkim czekającym na diagnozę by okazywała się tym "niczym" jak u mojego syna.
Dziękuję wszystkim że kolejny raz wysłuchaliście mnie na tym forum i poświęciliście swój czas by wyczytać to co napisałam
Lepiej być histeryczką niż coś zaniedbać;)
Bobrze, że to tylko zapalenie płuc.
A sprawdzałaś u synka robale i grzyby?
Przy ich obecności w organizmie dzieja się różne dziwne rzeczy....
Kasiu,
Bardzo się cieszę, że to "tylko" zapalenie płuc. Tylko, bo wiadomo - przy wizji ewentualnej choroby onkologicznej zapalenie to prawie pryszcz.
A synek ma w ogóle jakis kaszel, czy to takie specyficzne zapalenie płuc? Bo w wynikach typu OB, CRP i leukocyty chyba powinien być jakiś ślad zapalenia. Pytanie czy to wirusowe czy bakteryjne zapalenie pluc...
Kasieńko, zdrowia dla Synka i mimo, że jesteś mi bliska, to nie zakladaj już Kochana więcej wątków:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum