U mamy zdiagnozowano 2 lata temu rwę kulszową. W listopadzie zeszłego roku wykryto u niej raka piersi. W lutym przeprowadzono operację usunięcia piersi. W marcu zaczęła mieć problemy z chodzeniem. Zrobiono scyntografię - wykazała liczne ilości znacznika w kręgosłupie, żebrach, miednicy. Historia choroby w skrócie.... Od tamtej pory walczy mama z rakiem kości. W związku z dużym bólem lekarz prowadzący przepisał plastry z fenatylu 50uq - jednak w poniedziałek (17 maja) zmienił dawkę na 25 - mama chodziła śpiąca oraz w poniedziałek miała pierwszy wlew z Pamifosu 90 - czekają ją jeszcze 2. Obecnie odkąd stosuje 25 ma problemy z zasypianiem - praktycznie nie śpi, ma drgawki, twierdzi, że ma uczucie jakby mrówki ją zjadały, ściska ją głowa. Raz jej gorąco raz zimno. Nakleiłem jej przed chwilą podwójną dawkę fenatylu bez konsultacji z lekarzem (czyli 2*25uq ma w tej chwili na sobie). Czy przyczyną drgawek i mrowienia może być mniejsza dawka fenatylu czy też mama źle po prostu znosi pamifos... nie wiem co robić szczerze powiedziawszy - dawki 25 uq mam wyliczone do następnej wizyty prawie co do sztuki - mam zapas +1. Karetki nie wezwę. Wspomagał fenatyl eferalganem 500. Czy mogę zamówić wizytę onkologa domową? Z góry dziękuje za wszelkie sugestie.
To może być reakcja na rozpoczęcie kuracji bisfosfonianami:
Cytat:
Możliwe skutki uboczne: Najczęstszymi objawami niepożądanymi, występującymi zwykle w ciągu 48 godzin od podania preparatu, są gorączka, złe samopoczucie oraz bezobjawowa hipokalcemia (obniżenie poziomu wapnia w surowicy krwi). Ponadto często występują: objawy grypopodobne, dreszcze, uczucie zmęczenia, nagłe zaczerwienienie twarzy, ból uogólniony. Niekiedy w miejscu wstrzyknięcia mogą wystąpić odczyny miejscowe: zaczerwienienie, obrzęk, stwardnienie, ból przy dotyku, zapalenie żył. Niekiedy: nadciśnienie tętnicze, bóle brzucha, brak łaknienia, zaparcia, przemijające bóle kości, bóle mięśni, bóle stawów, ból głowy, bezsenność, zmiany skórne (wysypka, świąd), spadek poziomu magnezu w surowicy krwi; kurcze mięśni, zawroty głowy, pobudzenie, splątanie, senność, zakażenia dróg moczowych, zespół zaburzeń oddechowych, duszność, reakcje alergiczne (duszność, niedociśnienie, obrzęk naczynioruchowy, reakcje anafilaktyczne).
Ale nie musi. Jak z oddawaniem moczu? Czy mama siusia częściej/rzadziej? Czy pije? Ile? Czy gorączkuje? Czy ma nudności? Świąd skóry?
Czy po zmniejszeniu dawki fentanylu pojawiły się dolegliwości bólowe a jeśli tak - to czy one są przyczyną kłopotów z zaśnięciem?
pozdrawiam ciepło.
Karetkę jednak wezwałem. Mama wpadła w chwilowy napad nerwowy. Lekarz zalecił stosować dawkę 50 fenatylu i odstawić Nimesil zalecony również na ostatniej wizycie u onkologa. Podałem Sedomix który polecił lekarz - uspokoiła się i zasnęła na 2h. Oddaje mocz bez problemów, ale ma zaparcia i nudności, brak apetytu, bardzo mało je. Występuje swędzenia skóry na dłoniach przede wszystkim.
Staramy się by piła dużo - ile - wg mnie ok. 1,5 litra dziennie (głównie woda). Temperatury nie ma. Ciśnienie w normie (zawsze miała niedociśnienie) - poza pulsem - zawsze miała niski - w okolicach 60-70. Obecnie 100 - 110. Problem z snem jest praktycznie od 2 msc - prześpi się 30-40 min i wstaje (również w nocy). Od czwartku jednak (zmiana fenatylu wtedy zamiast plastra 50 nakleiłem 25) praktycznie nie spała dłużej niż 20min jednorazowo.
Czy mama miała badany poziom wapnia we krwi? Czy rozpoznano u niej hiperkalcemię?
Czy mamę w ostatnim okresie badał neurolog i/lub miała tomografię lub rezonans głowy?
Na wynikach z badań krwi nie widzę wyników wapnia (CA rozumiem - chyba, że jest jakoś inaczej oznaczony). Nie rozpoznano u mamy hiperkalcemii. Miała od 19 kwietnia raz na tydzień 3 sesje radioterapii po 8G. Być może będzie miała jeszcze jedną. Ostatnie badanie neurologa miała przed usunięciem piersi czyli w lutym. Nie miała robionej tomografii ani rezonansu głowy.
myślę, że powinniście skonsultować się z onkologiem prowadzącym lub przynajmniej powinien mamę obejrzeć neurolog. Objawy mogą (ale nie muszą) sugerować przerzuty do mózgu, warto by było wykonać tomografię głowy.
Może być to również hiperkalcemia - co prawda mama otrzymuje pamifos, przeciwdziałający hiperkalcemii, jednak zdarza się, że nie udaje się jej opanować bisfosfonianami. Hiperkalcemia może być stanem bezpośredniego zagrożenia życia i wtedy należy ją leczyć w warunkach szpitalnych.
Ostatecznie stan mamy może być spowodowany działaniem niepożądanym leczenia onkologicznego, jednak najpierw trzeba wykluczyć inne możliwe czynniki (np. wyżej wymienione).
I jeszcze mam pytanie - czy mama nie jest leczona hormonalnie? Jakie było rozpoznanie pooperacyjne (wynik badania histopatologicznego)? Czy guz piersi nie posiadał dodatnich receptorów steroidowych? I co z chemioterapią - nie brano jej pod uwagę?
Tak. Mama jest leczona hormonalnie. Dostała Etruzil 2,5mg od onkologa. Jedna tabletka dziennie. Ponadto bierze jeszcze Atossa 8mg 1 * dzień, Nolpaza 20mg 1* dzień. Ewentualnie czasami Eferalgan 500 mg. Poza plastrami to tylko to przyjmuje (Venożel jeszcze na opuchnięte stopy).
Histopatologiczne to chyba to:
Carcinoma ductale infiltrans(B5), receptory: ER(++) w 90% komórek Total score 7/8 positive, PgR (++) w 5% komórek Total score 4/8, HER-2 (2+) wątpliwy.
badanie HER2-METODĄ FISH
STOSUNEK HER2/Cep17 : 1,07
Onkolog stwierdził, że jeżeli są przerzuty do kości to zamiast chemii lepsze będą biofosfoniany.
Dziś mama zachowuje się spokojnie. Nie ma mrowienia, swędzenia, ani drgawek.
Następna wizyta u onkologa dopiero w połowie czerwca. Zatem rozumiem DumSpiro-Spero, że i tak dobrze by było by mamę obejrzał neurolog?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Mapa forum
Formularz kontaktowy
FAQ
Grupy
Album
Rejestracja
Zaloguj
