Witam. Dzisiaj odebralismy wyniki tescia. Proszę o informaje o co w tym wszystkim chodzi. Rak drobnokomórkowy płuca prawego. Kontynuując badanie w systemie EBUS uwidoczniono pakiety powiększonych NL gr 4R śr. 35mm, uciskające VCS(bez cech ewidentnego nacieku npl ściany naczynia). Ponadto liczne w pakiecie NL gr 10R śr ok 30mm. Poza tym węzły chłonne niepowiększone.
[ Komentarz dodany przez: absenteeism: 2011-01-27, 21:37 ] Wydzielam post do osobnego wątku, zgodnie z Regulaminem.
EBUS wykazało powiększenie węzłów chłonnych przytchawiczych dolnych prawych, które układają się w pakiety i uciskają żyłę główną górną, oraz powiększone węzły chłonne wnękowe prawe układające się w pakiet.
EBUS wykazało powiększenie węzłów chłonnych przytchawiczych dolnych prawych, które układają się w pakiety i uciskają żyłę główną górną, oraz powiększone węzły chłonne wnękowe prawe układające się w pakiet.
czyli czy to bardzo źle? Oczywiscie dziękuję za odpowiedź
Złą wiadomością jest sam fakt stwierdzenia raka drobnokomórkowego.
Węzły chłonne zajęte są wyłącznie po prawej stronie - zapewne po tej samej, gdzie jest ognisko pierwotne.
O ile więc nie stwierdzono przerzutów odległych i nie ma przeciwwskazań internistycznych można rozważyć leczenie nie tylko chemioterapią, ale i naświetlaniami.
Na jakim etapie jesteście? Przed wdrożeniem jakiegokolwiek leczenia? Jakie jeszcze badania wykonano? Za mało mamy danych by się wypowiedzieć w szerszy sposób.
Tesc tydzień przed Bożym Narodzeniem trafił do szpitala z bólami brzucha i ciężko mu było oddychać. Lekarze badali go w kierunku kardiologicznym bo jest po zawałach i bajpasach. Wypisali go mówiąc że jest wszystko ok. Na początku stycznia nadal miał bóle i dusznosci wtedy zrobili mu rtg i wyszło że ma cień na prawym płucu. Po tygodniu zrobili tomografię i okazało się że jest zmiana guzowata o srednicy 6 cm w sródpiersiu, przytchawiczo. We wtorek tj. 26 miał robioną bronchoskopię i wynik brzmiał tak jak podałam w pierwszym poscie. W poniedziałek ma jechać na konsultację do onkologa skonsultować jakie zastosować leczenie. Wiadomo tylko tyle że nie może być operowany. Najgorsze w tym wszystkim jest to że tydzień temu u teciowej też wykryto nowotwór macicy ale to już inny wątek.
jana,
konieczna jest konsultacja kardiologiczna (o to zapewne postara się onkolog) i - jeśli nie będzie przeciwwskazań - rozpoczęcie chemioterapii.
Tego typu nowotworu nie operujemy (poza nielicznymi wyjątkami, rzadko spotykanymi w praktyce klinicznej) ponieważ leczenie chirurgiczne nie jest wystarczająco skuteczne.
Chemioterapia to podstawowa metoda leczenia DRP (to nowotwór wysoce chemiowrażliwy) i w chwili obecnej najważniejsze jest by teść do tego leczenia się zakwalifikował.
Nie ukrywam, że ważny jest tu czas.
jana, to przykre co Ciebie spotkało.
Rak drobnokomórkowy jest taki, że poprostu nie operuje sie tego typu nowotworu.
Jednak jest bardzo wrażliwy na chemioterapie.
Jak będziesz miała to pisz.
pozdrawiam
_________________ "Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
dziękuję za szybką odpowiedź. Wiem że czas jest tu ważny i dlatego ten miesiąc trwa dla mnie wiecznosć. Od wyniku do wyniku. Bardzo bym chciała żeby było wszystko ok. Jeszcze raz dziękuję
[ Dodano: 2011-01-28, 22:32 ]
ktos mi powiedział "nadzieja umiera ostatnia". Ja i mąż mamy nadzieję że będzie dobrze. Zrobimy wszystko żeby tak było. Niesprawiedliwe jest tylko to że akurat obydwoje muszą na TO chorować.
[ Dodano: 2011-01-29, 19:53 ]
Jeszcze mam parę pytań. Czy możliwe żeby ten rak tak szybko się rozwinął? W kwietniu ubiegłego roku tesć miał robione rtg i było ok. Czy wyniki OB wskazują że może być cos nie tak? Tesć miał podwyższone OB już od kwietnia czy to już mogło zapowiadać że cos się dzieje?
Tak jest to mozliwe. Praktycznie ten typ raka jest najczesciej niemozliwy do wykrycia we wczesnym stadium stosujac tylko rtg a to dlatego ze na ogol lokalizacja jest nie na samym plucu a w srodpiersiu, a tam ciezko jest dostrzec mala zmiane. Trzeba by robic przesiewowo TK co obecnie jest niepraktykowane ale wiem ze tocza sie badania kliniczne i w przyszlosci byc moze rtg bedzie zastapione niskodawkowa tomografia jako badanie przesiewowe co bardzo poprawi przezywalnosc z powodu tego raka.
Moj tata mial rtg w marcu 2008 a w styczniu 2009 rak juz tak sie rozwinal ze dal przerzuty do obojczyka i w marcu 2009 mial juz rozmiar 9x9x9cm. Gdyby mial tomografie zamiast rtg w marcu TK to pewnie bylaby wykryta mala zmiana i pewnie by zostal wyleczony. Nawet taki rak jak drp zanim zacznie wzrastac jak szalony musi przejsc wiele mutacji i dlugo istnieje jako mala zmiana nie dajac objawow i nie bedac widocznym na rtg.
Podwyzszone OB towarzyszy rakowi w wiekszosci przypadkow, towarzyszy jednak i innym choroba wiec jest wskaznikiem niemiarodajnym. W tym jednak przypadku jesli bylo podwyzszone a potem zostal wykryty zostal rak, mozna z duzym prawdopodobienstwem stwierdzic ze przyczyna byl rozwijajacy proces nowotworowy.
Bardzo wspolczuje i mam nadzieje ze leczenie pomoze
_________________ ...Miasta nieczułe mijajcie jak porty
Bo życie, bo życie to bal
Tańcz póki żyjesz i śmiej się do żony
I pij... zdrowie dam!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum